Osoba, która traci ze swojej winy status bezrobotnego, będzie musiała kilkakrotnie zgłaszać się do ośrodka pomocy społecznej, aby mieć prawo do ubezpieczenia zdrowotnego.
Od lutego urzędy pracy ostrzej traktują bezrobotnych, którzy odmawiają z nimi współpracy. Tracą status bezrobotnego, jeśli nie zgłoszą się w terminie (bez przyczyny) na wezwanie urzędu w celu podjęcia pracy lub innej proponowanej im pomocy. Pozbawienie statusu bezrobotnego nastąpi na 120 dni w przypadku pierwszej odmowy, 180 dni w przypadku drugiej, a na 270 dni w przypadku trzeciej i każdej kolejnej. Do tej pory maksymalny czas utraty statusu wynosił 90 dni.
Po wyrejestrowniu były bezrobotny z własnej kieszeni zapłaci za koszty leczenia, np. wizytę u lekarza lub pobyt w szpitalu, jeśli nie będzie miał tzw. tytułu ubezpieczenia. Może ubezpieczyć się za pośrednictwem miejskiego ośrodka pomocy społecznej, albo skorzystać z ubezpieczenia osoby najbliższej, np. mąż może złożyć w firmie, tj. u płatnika składek, wniosek o objęcie ubezpieczeniem członka rodziny (np. dziecko, wnuka, małżonka, rodziców czy dziadków).
- Czasami jednak były bezrobotny nie wie o możliwości ubezpieczenia, albo nikt z rodziny nie chciał go ubezpieczyć. Wówczas w razie wypadku i pobytu w szpitalu będzie musiał pokryć koszty leczenia szpitalnego - mówi Marta Zapart, pracownik socjalny Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Warszawa-Ursynów.
Na wniosek byłego bezrobotnego postępowanie o objęcie 90-dniowym ubezpieczeniem zdrowotnym prowadzą miejskie ośrodki pomocy społecznej.
- Decyzję uprawniającą do korzystania przez nich ze świadczeń opieki zdrowotnej wydaje wójt, burmistrz lub prezydent - mówi Beata Czajka, zastępca dyrektora Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.
Na dwa tygodnie przed końcem 90-dniowego okresu ubezpieczenia zainteresowany może złożyć kolejny wniosek o ubezpieczenie.
Za byłego bezrobotnego składkę zapłaci wójt, burmistrz albo prezydent, jeśli osoba taka spełni określone warunki. Nie może być ubezpieczona z innego tytułu, na przykład przez członka rodziny.
- Ponadto nie może osiągać dochodu netto powyżej 477 zł miesięcznie albo tworzyć wspólnego gospodarstwa z osobami mającymi wysokie dochody - mówi Marta Zapart.
Dodaje, że ubezpieczenia nie otrzyma osoba, która wspólnie mieszka na przykład z konkubiną zarabiająca z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej 10 tys. zł miesięcznie. Sytuację finansową osoby, z którą mieszka bezrobotny, sprawdza ośrodek pomocy społecznej.