Pracowników, którym brakuje nie więcej niż cztery lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia im uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku, obejmuje zakaz wypowiedzenia umowy o pracę. Powstaje pytanie, jak pracodawca może zmienić warunki pracy i płacy takich pracowników.
Ograniczenie ochrony trwałości stosunku pracy pracowników w wieku przedemerytalnym przewiduje art. 43 k.p. Wskazuje równocześnie dopuszczalne przypadki zastosowania wypowiedzenia warunków pracy i płacy wobec tej kategorii pracowników. Określone w tym przepisie przesłanki dzielą się na grupy o zróżnicowanym charakterze.
Z jednej strony, przepis umożliwia utrzymanie jednolitości sytuacji prawnej pracowników wobec przepisów płacowych. Dotyczy to w szczególności regulaminów wynagradzania oraz układów zbiorowych pracy w części dotyczącej zasad wynagradzania. Zauważmy, że przepis nie wspomina o innych niż wynagrodzenie świadczeniach wynikających ze stosunku pracy. Zasady wynagradzania należy jednak rozumieć szeroko, tj. jako świadczenia materialne związane ze stosunkiem pracy. Gdyby taka wykładnia spotkała się z krytyką, to i tak należy mieć na uwadze, że przepis par. 2 art. 24113 k.p. uchyla ograniczenia w zakresie wypowiedzenia warunków pracy lub płacy w przypadku zmian na niekorzyść układu zbiorowego pracy. Na mocy art. 772 par. 5 k.p. przepis ten stosuje się także do zmian na niekorzyść regulaminu wynagradzania. W tych okolicznościach przepis art. 43 k.p. ma w istocie zastosowanie do aktów prawnych innych niż regulaminy wynagradzania lub układy zbiorowe pracy.
Druga grupa przypadków opisanych w art. 43 k.p. dotyczy sytuacji, w których pracownik z przyczyn usprawiedliwionych nie może świadczyć pracy. W przypadku stwierdzonej orzeczeniem lekarskim niezdolności do pracy, wypowiedzenie warunków pracy w zakresie rodzaju pracy, a pośrednio i wynagradzania, jest w istocie obowiązkiem pracodawcy. Pracodawca posiada obowiązek odmowy dopuszczenia do pracy pracownika, który nie przedstawi aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku (art. 207 par. 2 pkt 2 i art. 229 par. 4 k.p.).
Wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy i płacy pracownikom w wieku przedemerytalnym jest możliwe również w sytuacji zarówno zwolnień grupowych, jak i zwolnień indywidualnych z przyczyn niedotyczących pracowników.
Komentarze (20)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeOdeszłam,ponieważ praca stała się katorgą.
- 35 lat ( tylko okresy składkowe!!),
- a nie jek obecnie masz wiek 60 lat (K) - bo jej się niechciało pracować !!
- 20 lat stażu i na emeryturę !!!!!!!
- DLACZEGO INNI MAJĄ PRACOWAĆ PO 35 lat jak też mogą się obijać???
ŻADNEGO ZALICZANIA OKRESÓW NIESKŁADKOWYCH ( jak już to: 35 lata staż składkowy i 5 lat nieskładkowy- PROSZĘ BARDZO I EMERYTURA DLA KOBIET!!!!!!
PROSTE !!!!!
Czy my żyjemy w demokratycznym kraju czy może w Chinach albo na Kubie?
Owszem Pani Radziszewska walczy ale o to aby zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn tak widzi równe traktowanie. Wyznacznikiem do uzyskania praw do emerytury powinien być tylko i wyłącznie staż pracy a nie wiek, To bariera niesprawiedliwości, która jednym pozwala przejść na emeryturę po 20 latach pracy a inni muszą pracować 40 lat i więcej, Uważam, że jeśli kobieta ma przepracowane 35 lat to żadna bariera wiekowa nie powinna jej ograniczać. Nikt nam nie funduje emerytur, nasze składki odprowadzane są do zusu przez te lata i mamy do nich prawo w formie emerytury i wcale nie jest to żadna wcześniejsza emerytury ale normalne wypracowane.
niech pracują do 85 lat,kobiety z dużą ilością dzieci nie mogły za młodu
podjąć pracy.a są takie co miały 11 dzieci i więcej, a teraz młodzież nie
zaczyna pracy za 16 lat jak za komuny tylko około 30 ,bo nie ma stażu pracy
i pracodawca nie chce przyjąć,albo przyjmie na czarno,pomyślałaś co z tymi
ludzmi będzie a też będą starzy a może i chorzy.
Sakura Twoje przykłady są absurdalne. Mylisz emeryturę z zasiłkiem socjalnym. Jeśli ktoś wybiera liczną rodzinę i chce mieć 11 dzieci to jego sprawa. Napewno iinni na niego pracować nie będą. Jeśli ktoś pracuje na czarno niech odkłada sobie pieniądze na emeryturę. Emerytura za lata pracy inaczej być nie może. Niby dlaczego jeden ma pracować na drugiego. Emerytura to zapracowane i odprowadzone składki a nie prezent socjalony.
Jeśli jest to mężczyzna to przechodząc na emeryturę w wieku65 lat będzie ją przypuszczalnie pobierał 3 lata bo średni wiekżycia mężczyzn taki jest. to znaczy ze na każdy rok pobierania emerytury pracował 6 lat a nie dostanie jej wcale Osoba przechodząca w wieku 60 lat i mająca 25 lat stażu na kazdy rok pracowała 3,125 lat i jejśię emerytura nalęzy Czy to sprawiedliwe?