Pracownik po wykorzystaniu okresu zasiłkowego przez sześć miesięcy przebywał na świadczeniu rehabilitacyjnym. Wrócił do pracy i po czterech tygodniach ponownie zachorował. Czy pracownikowi przysługuje wynagrodzenie chorobowe z nowego okresu zasiłkowego, czy nadal ma prawo ubiegać się o świadczenie rehabilitacyjne? Czy tę niezdolność zaliczyć do okresu poprzedniej choroby (okresu zasiłkowego)? Jeśli tak, to jakie skutki wywołuje jego nieobecność?

odpowiedź

Ważne jest, czy mamy do czynienia z tą samą chorobą sprzed przerwy, czy też pojawiło się inne schorzenie. Jeśli po odzyskaniu zdolności do pracy odezwała się ta sama choroba, to nie zakończył się stary okres zasiłkowy. A to oznacza, że nie ma podstaw do wypłaty wynagrodzenia chorobowego, a potem zasiłku. Natomiast jeśli pracownik cierpi na inną jednostkę chorobową, to przysługuje mu wynagrodzenie chorobowe z tytułu nowego okresu zasiłkowego.

Wypłata limitowana

Okres zasiłkowy to maksymalny okres, przez który przysługuje zasiłek chorobowy. Wynosi on zwykle 182 dni. Do okresu zasiłkowego wlicza się wszystkie okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy. Liczy się ciągłość okresów orzeczonej niezdolności do pracy, tj. między tymi okresami nie może być ani jednego dnia przerwy. Nie ma znaczenia, czy jest to ta sama choroba, czy już zupełnie inna. Wszystkie te okresy zaliczane są do jednego okresu zasiłkowego. Po upływie okresu zasiłkowego pracownik albo wraca do pracy jako już zdrowy, albo nadal choruje. W drugim przypadku zasiłek chorobowy już nie przysługuje, a nieobecność w pracy jako usprawiedliwiona zaświadczeniem ZUS ZLA jest absencją niepłatną.
Jednak nawet jeśli między kolejnymi okresami niezdolności do pracy wystąpi choćby jednodniowa przerwa, to nie zawsze rozpoczyna się nowy, płatny okres zasiłkowy. Do okresu zasiłkowego wlicza się bowiem okresy poprzedniej niezdolności do pracy, spowodowanej tą samą chorobą, jeżeli przerwa między ustaniem poprzedniej a powstaniem ponownej niezdolności do pracy nie przekraczała 60 dni. O tym, że mamy do czynienia z tą samą chorobą, mówi kod umieszczony na zaświadczeniu ZUS ZLA. Kod A oznacza niezdolność do pracy powstałą po przerwie nieprzekraczającej 60 dni ‒ spowodowaną tą samą chorobą, która była przyczyną niezdolności do pracy przed przerwą.
Jak wynika z wytycznych ZUS wydanych w komentarzu do ustawy zasiłkowej, w razie wątpliwości, czy w przerwie w niezdolności do pracy, zarówno trwającej do 60 dni, jak i dłużej, ubezpieczony odzyskał zdolność do pracy, należy zasięgnąć opinii lekarza leczącego (np. gdy w czasie przerwy w orzeczonej niezdolności do pracy ubezpieczony korzystał z urlopu wypoczynkowego, pobierał zasiłek opiekuńczy, miał inną usprawiedliwioną nieobecność w pracy). Jeżeli z opinii lekarza wynika, że między okresami orzeczonych niezdolności do pracy ubezpieczony nie odzyskał zdolności do pracy, to okresy niezdolności przypadające przed przerwą i po przerwie zlicza się do jednego okresu zasiłkowego.

Jeszcze nie renta

Wyczerpanie okresu zasiłkowego nie zawsze kończy niezdolność do pracy, 182 dni mogą nie wystarczyć na wyleczenie. Wtedy, mimo upływu tego okresu, pracownik może jeszcze liczyć na świadczenie rehabilitacyjne przysługujące ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, ale dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy (art. 18 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa; dalej: ustawa zasiłkowa). Świadczenie rehabilitacyjne przysługuje przez okres niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy, nie dłużej jednak niż przez 12 miesięcy (czyli 360 dni; za miesiąc uważa się bowiem 30 dni). O tym, czy stan zdrowia ubezpieczonego uzasadnia przyznanie mu świadczenia rehabilitacyjnego, a jeżeli tak, to na jaki okres, decyduje lekarz orzecznik ZUS. Po tym okresie albo osoba zostaje uznana za zdolną do pracy, albo zapada decyzja o przyznaniu jej renty z tytułu niezdolności do pracy. Dokumenty niezbędne do ustalenia prawa do świadczenia rehabilitacyjnego najlepiej złożyć kilka tygodni przed zakończeniem pobierania zasiłku. Dzięki temu można liczyć, że wypłata świadczenia nastąpi bezpośrednio po zakończeniu zasiłku chorobowego.

Ponowna niemoc

Świadczenie rehabilitacyjne może zostać przyznane na trzy, sześć czy dziewięć miesięcy. Po tym czasie albo pracownik dalej choruje, albo odzyskuje zdrowie i wraca do pracy. W tej drugiej sytuacji może być jeszcze tak, że po jakimś czasie pracownik ponownie zaczyna chorować. Jak wtedy potraktować takie zwolnienie lekarskie z punktu widzenia okresu zasiłkowego i ewentualnej płatności? Otóż jak wynika z komentarza ZUS do ustawy zasiłkowej (pkt 41), jeżeli bezpośrednio przed okresem orzeczonej niezdolności do pracy z powodu choroby ubezpieczony pobierał świadczenie rehabilitacyjne, to nie nabywa prawa do nowego okresu zasiłkowego. Okresy orzeczonej niezdolności do pracy z powodu choroby po okresie świadczenia rehabilitacyjnego i przed tymi okresami zlicza się do jednego okresu zasiłkowego.
W przypadku gdy po okresie pobierania świadczenia rehabilitacyjnego niezdolność do pracy z powodu choroby ubezpieczonego powstanie po przerwie, należy ustalić, czy nie zachodzą okoliczności powodujące zliczenie do jednego okresu zasiłkowego okresów niezdolności do pracy z powodu choroby po okresie świadczenia rehabilitacyjnego i przed tymi okresami.
Oznacza to, że jeśli między zakończeniem pobierania przyznanego świadczenia rehabilitacyjnego a kolejną niezdolnością nie ma żadnej przerwy, to lekarz decyduje, czy świadczenie przedłużyć. Wówczas bowiem cały czas mamy jeden okres zasiłkowy już wcześniej wykorzystany. Jeśli natomiast po odzyskaniu zdolności pracownik wróci do pracy, a potem ponownie zachoruje, to trzeba sprawdzić, jaki okres minął od poprzedniej choroby i czy przyczyną jest ta sama czy inna choroba. Jeśli nie minęło 60 dni i poprzednia choroba wróciła, to wciąż liczy się ten stary okres zasiłkowy. A to oznacza, że pracownikowi nie przysługują nowe należności, czyli wynagrodzenie chorobowe od pracodawcy lub zasiłek. Nie rozpoczął się kolejny okres zasiłkowy. Tak byłoby, gdyby minęło 60 dni od ostatniej niezdolności z powodu tej samej choroby lub gdyby w okresie krótszym niż 60 dni wystąpiła inna choroba.
Jeśli orzeczony okres pobierania świadczenia rehabilitacyjnego nie był wystarczający do odzyskania zdolności do pracy, to lekarz orzecznik ZUS może go wydłużyć. Pracownik ma więc możliwość ubiegania się o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego na dalszy okres, ale nieprzekraczający łącznie 12 miesięcy. W opisanym przypadku mogło by to być jeszcze kolejne sześć miesięcy.
Dopóki nie wyjaśni się sprawa okresu zasiłkowego i prawa do ewentualnych świadczeń chorobowych, dopóty dostarczane przez pracownika zaświadczenia lekarskie będą jedynie usprawiedliwiały nieobecność niepłatną.
Podstawa prawna
• art. 8 oraz 18 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 870)
Izabela Nowacka jest ekspertem od wynagrodzeń