Przedsiębiorcy, którzy nie prowadzili działalności gospodarczej w ubiegłym roku nie mogą liczyć na dodatkowe świadczenie postojowe oraz zwolnienie z opłacania składek w ramach tarczy antykryzysowej 5.0. Nie spełniają bowiem jednego z istotnych warunków wskazanych w ustawie - przypomina ZUS.

Od połowy października przedsiębiorcy z branży turystycznej, estradowej i wystawienniczej mogą wystąpić do ZUS z wnioskiem o świadczenie postojowe, dodatkowe świadczenie postojowe i zwolnienie z opłacania składek. Wnioski można składać tylko elektronicznie - przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS.

ZUS zwraca uwagę, że we wnioskach już pojawiają się błędy, na które trzeba uważać. Zakład przypomina, że jednym z warunków otrzymania świadczenia postojowego jest prowadzenie jako przeważającej działalności gospodarczej – na dzień złożenia wniosku – oznaczonej kodem PKD 79.11A lub 79.90A. Chodzi o pilotów wycieczek, przewodników turystycznych oraz agentów turystycznych.

Zgodnie z przepisami mogą oni liczyć na świadczenie postojowe do trzech razy, jeżeli wcześniej nie skorzystali z tej formy pomocy. Oznacza to, że przedsiębiorcy, którzy otrzymali już trzykrotnie świadczenie w wysokości 2080 zł lub 1300 zł na podstawie poprzednich wersji tarczy antykryzysowej, wyczerpali limit tej pomocy. Nie powinni wnioskować o kolejne świadczenie postojowe. Mogą ubiegać się natomiast o dodatkowe świadczenie postojowe, jeśli spełniają ustawowe warunki.

Przedsiębiorca, który ubiega się o dodatkowe świadczenie postojowe lub zwolnienie z opłacania składek z tarczy 5.0, we wniosku powinien podać kod przeważającej działalności (na dzień złożenia wniosku) oraz spełnić pozostałe warunki wskazane w przepisach. "Zarówno w przypadku dodatkowego świadczenia postojowego jak i zwolnienia ze składek należy wykazać m.in. co najmniej 75-procentowy spadek przychodów z miesięcy 2020 w porównaniu z miesiącami z 2019 roku" – mówi PAP rzecznik ZUS Paweł Żebrowski. Dodaje, że przedsiębiorca, który w ubiegłym roku nie prowadził działalności, nie spełni więc warunku spadku przychodów.

Do ZUS docierają sygnały, że niektórzy przedsiębiorcy tuż przed złożeniem wniosku o pomoc z tarczy zmieniają kod PKD na taki, który obejmuje tarcza. Z wyjaśnień Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii do tarczy antykryzysowej, na które wskazuje ZUS, wynika, że przy weryfikacji uprawnień do pomocy należy brać pod uwagę czy obecnie prowadzona jako przeważająca działalność wskazana we wniosku była również prowadzona w roku ubiegłym.

Dlatego, jak zaznacza Zakład, część firm, które zmieniły ostatnio kod PKD, nie spełni więc warunków do otrzymania pomocy z tarczy. Nie będą w stanie udowodnić spadku przychodów we wskazanym miesiącu z 2020 w stosunku do analogicznego miesiąca w roku poprzedniego z działalności objętej tarczą turystyczną.

"Pomoc przyznawana w ramach tarczy antykryzysowej opiera się na zaufaniu do obywatela. Składając wniosek, wypełniamy oświadczenie, dzięki temu przedsiębiorcy otrzymują wsparcie o wiele szybciej, bez zbędnych formalności. To nie oznacza jednak, że ZUS nie może i nie będzie weryfikować podanych informacji we wnioskach. Należy pamiętać, że osoby starające się o pomoc, zobowiązane są do złożenia oświadczeń pod rygorem odpowiedzialności karnej. Dotyczy to także danych o rodzaju przeważającej działalności określonej wskazanym kodem PKD" - podkreśla rzecznik ZUS.