Pełnopłatne zwolnienie w przypadku zachorowania na chorobę zakaźną nie obejmie funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej.
Pomimo pozytywnej rekomendacji senackiej komisji zdrowia poprawka do ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19, która regulowała tę kwestię, nie została przyjęta przez Senat.
Zgodnie z nowymi przepisami na pełnopłatne zwolnienie będą mogli liczyć funkcjonariusze policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, a także strażnicy gminni i miejscy.
Prawo do 100 proc. uposażenia zachowają w przypadku zwolnienia z powodu zachorowania na chorobę zakaźną, o której mowa w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (czyli nie tylko COVID-19). Podobnie w sytuacji skierowania na kwarantannę lub izolację.
Ograniczenia są dwa: zachorowanie lub kwarantanna musi mieć związek z wykonywaniem obowiązków służbowych oraz mieć miejsce w czasie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii.
Na analogiczne uprawnienie liczyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, którzy apelowali do senatorów o wniesienie analogicznych poprawek do ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 505). Związek Zawody Celnicy.pl przekonywał, że wykonują oni obowiązki służbowe wspólnie z innymi mundurowymi i również narażeni są na kontakt z zakażonymi. Związkowcy wskazywali, że np. w czasie kontroli granicznej jako pierwsi stykają się z towarami i osobami, które mogą być źródłem choroby. Zwracali przy tym uwagę, że zagrożenie takie występuje zawsze, gdy mamy do czynienia z epidemią o charakterze międzynarodowym. Kontrolując towary na lotniskach, w portach czy w samochodach i kontenerach celnicy mają bowiem jako pierwsi kontakt z ryzykiem. W terenie natomiast działają grupy mobilne, które kontrolują samochody na drogach w całej Polsce, pochodzące z różnych stron Europy i świata. Sytuacja związana z koronawirusem nie jest pierwsza, w przeszłości były np. epidemie pryszczycy.
Związkowcy wskazywali, że w ustawie o KAS przewidziano 100 proc. odpłatności w razie zwolnienia od zajęć służbowych z powodu choroby powstałej w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby, ale, w ich ocenie, jest to rozwiązanie niewystarczające. Przekonywali, że zasady ustalania uposażenia powinny być we wszystkich służbach jednolite i spójne, zwłaszcza że wiele z zadań funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wykonują razem z innymi funkcjonariuszami w jednym patrolu czy na jednym przejściu granicznym. Dlatego apelowali o równe traktowanie służb mundurowych, które są tak samo narażone na zakażenie podczas wykonywania obowiązków służbowych.