O zmianę przepisów o świadczeniach dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami zaapelował w poniedziałek rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak do minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg.

W piśmie do minister Maląg Pawlak wyjaśnił, że chodzi o jeden z zapisów ustawy o świadczeniach rodzinnych, w związku z którym "świadczenie pielęgnacyjne nie przysługuje, jeżeli osoba sprawująca opiekę ma ustalone m.in. prawo do emerytury, renty, renty rodzinnej z tytułu śmierci małżonka, renty socjalnej, zasiłku stałego czy świadczenia przedemerytalnego".

Jego zdaniem "przez brak możliwości wybrania korzystniejszego świadczenia wielu opiekunów osób z niepełnosprawnością traci tysiące złotych rocznie". Dlatego zwrócił się z apelem do Marleny Maląg o zmianę tego przepisu, który – wskazał "dokłada cierpień tym osobom, które są ciężko doświadczone przez życie, a mimo to robią wszystko, bo wspomóc podopiecznych w walce z bolesną codziennością".

W wystąpieniu do szefowej MRiPS rzecznik opisał przykład, gdy matce dziewczynki mającej orzeczenie o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami o konieczności stałej opieki i współudziału opiekuna w procesie leczenia, rehabilitacji i edukacji odmówiono przyznania świadczenia z uwagi na uprawnienie do renty socjalnej – mimo że renta ta jest aż o kilkaset złotych niższa niż świadczenie pielęgnacyjne (które od stycznia 2020 r. wynosi 1830 zł).

Pawlak ocenił, że "niewątpliwie intencją ustawodawcy wprowadzającego wyłączenie od otrzymywania świadczenia z uwagi na inne ustalone uprawnienie było założenie, aby uprawniony opiekun nie pobierał świadczenia pielęgnacyjnego w sytuacji, gdy otrzymuje świadczenie wyższe".

Zauważył, że gdy to świadczenie pielęgnacyjne było uchwalane, jego kwota wynosiła mniej niż np. najniższa emerytura. "Teraz jednak jest już odwrotnie, co pozbawia w całości świadczenia pielęgnacyjnego opiekuna otrzymującego od państwa znacznie mniejsze pieniądze z innego tytułu" – wskazał Pawlak.

Dlatego – zdaniem RPD – ministerstwo powinno podjąć działania na rzecz zmiany tego prawa. Wyraził jednocześnie opinię, że rozwiązaniem dla tej sytuacji mogłoby być "pomniejszenie wypłacanego świadczenia pielęgnacyjnego o wartość pobieranego przez opiekuna świadczenia".