Podstawa wymiaru świadczenia z ubezpieczenia chorobowego nie będzie uwzględniała zmiany wymiaru czasu pracy – przewiduje ustawa, która w piątek weszła w życie. Nowe przepisy są korzystne dla kobiet pobierających zasiłki macierzyńskie.

Przepisy zawarte w tarczy antykryzysowej umożliwiły odgórne obniżenie wymiaru czasu pracy pracownika. Nowe wyliczenie obejmowało jedynie pensję uzyskaną w miesiącu, w którym doszło do zmniejszenia wymiaru czasu pracy, a nie dwunastomiesięczne przeciętne wynagrodzenie danego pracownika.

O zmianę tych przepisów apelowała m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która zwracała uwagę, że powodują one obniżenie zasiłków chorobowych i macierzyńskich. Senat skierował w tej sprawie projekt do Sejmu, swoją propozycję zmian przepisów złożyła także Lewica i OPZZ.

Resort rodziny w odpowiedzi na apele o pilną zmianę niekorzystnych przepisów przygotował poprawkę, która została przyjęta w Sejmie podczas prac nad ustawą w celu przeciwdziałania społeczno-gospodarczym skutkom COVID-19. Dzięki zmianie przepisów podstawa wymiaru świadczenia z ubezpieczenia chorobowego nie będzie już uwzględniała zmiany wymiaru czasu pracy.

Większość przepisów tej ustawy weszła w życie w piątek, jednak przepisy dotyczące obniżania wymiaru czasu pracy będą obowiązywały z mocą wsteczną. Minister rodziny Marlena Maląg informowała, że przeliczenie podstawy wymiaru świadczeń już wypłaconych będzie następowało na wniosek świadczeniobiorcy.