Dlaczego praca po ustaniu tytułu ubezpieczenia nie pozbawi zasiłku za cały okres? W jaki sposób dochody członków rodziny płatnika mogą wpłynąć na decyzję organu rentowego o umorzeniu składek?
Prowadzę działalność gospodarczą. ZUS odmówił mi zasiłku chorobowego za dwa tygodnie sierpnia, ponieważ nie zapłaciłem pełnych składek. Byłem przekonany, że są one opłacone, a dług wynika z księgowań ZUS, który zaliczył wpłatę częściowo na jeden z poprzednich miesięcy. Czy jest szansa, że sąd zmieni decyzję organu? Bo tak naprawdę płacone było terminowo w każdym miesiącu, tylko w niepełnej wysokości.
Z art. 6 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa wynika, że zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Ubezpieczenie to przy prowadzeniu działalności gospodarczej ma charakter dobrowolny i zależy od woli samego przedsiębiorcy, który w tym celu składa do ZUS wniosek.
Na uwagę zasługuje także art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Z tej normy wynika zaś, że ubezpieczenia chorobowe ustają od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie – w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność i osób z nimi współpracujących – w uzasadnionych przypadkach ZUS na wniosek ubezpieczonego może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie.
Jak zaś podano w zapytaniu, czytelnik zasadniczo dokonywał wpłacenia składek, przy czym nie zawsze w pełnej (wymaganej) wysokości. Mogłoby się więc wydawać, że z formalnego punktu widzenia decyzja ZUS jest słuszna. W kontekście specyfiki tej sprawy jednak bardzo pomocne może okazać się stanowisko zawarte w wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy z 22 czerwca 2020 r., sygn. akt IV U 91/20. W zbliżonym stanie faktycznym m.in. wskazano, że nieopłacenie składki w ogóle nie może być zrównane w skutkach prawnych z opłaceniem składki w niewłaściwej (zaniżonej) wysokości. Innymi słowy, nie można twierdzić, że opłacenie w terminie tylko części należnej składki powinno być zawsze traktowane jako podstawa ustania ubezpieczenia. Sąd oparł swoją argumentację o wyrok Sądu Najwyższego z 8 grudnia 2015 r., sygn. akt II UK 443/14, gdzie podkreślono, że tylko zaniechanie zapłaty składki w terminie wyraża wolę zaprzestania podleganiu ubezpieczeniu. Opłacenie zaś składki zawsze się wiąże z wolą jego kontynuowania, dlatego opłaceniu składki w niższej od należnej wysokości nie należy nadawać znaczenia powodującego ustanie ubezpieczenia. Sąd ten zwrócił także uwagę na fakt, że częściowe opłacanie składek nie może powodować skutków w postaci ustania ubezpieczenia chorobowego – przy założeniu, że ubezpieczony świadomy jest podlegania ubezpieczeniu chorobowemu, wpłacając w terminie tylko wspomnianą część składek.
We wskazanym wyżej wyroku Sądu Rejonowego uznano, że zachowanie ubezpieczonego świadczyło o jego woli pozostawania w ubezpieczeniu chorobowym, co w następstwie skutkowało zmianą decyzji ZUS i przyznaniem przedsiębiorcy prawa do zasiłku chorobowego za sporny okres.
W opisanej sytuacji istnieją więc przesłanki do tego, że decyzja ZUS ulegnie zmianie, o ile po stronie przedsiębiorcy była rzeczywista wola pozostawania w ubezpieczeniu chorobowym, co zresztą zostało potwierdzone poprzez uiszczanie, choćby częściowo, lecz terminowo, składek do ZUS.
Podstawa prawna
• art. 6 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby o macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 870)
• art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 266; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 2070).
Zachorowałem pod koniec okresu wypowiedzenia w poprzedniej firmie, choroba trwała kilka tygodni. Ostatniego dnia niezdolności do pracy przypadał pierwszy dzień pracy u nowego pracodawcy. Poszedłem tam, lecz nie pracowałem, tylko popisałem umowę i przeszedłem szkolenie bhp. ZUS jednak zobowiązał mnie do zwrotu zasiłku chorobowego za cały okres jego pobierania. Czy mógł to zrobić?
W opisywanej sytuacji na uwagę zasługuje fakt, że ZUS domaga się zwrotu całego wypłaconego zasiłku chorobowego, mimo że praca była faktycznie świadczona tylko przez okres jednego dnia w ciągu orzeczonej niezdolności do pracy. To, że pracownik rozpoczął pracę od przeszkolenia bhp, nie ma w tym przypadku znaczenia i należy uznać, że już rozpoczął pracę zarobkową.
W art. 17 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej: ustawa zasiłkowa) m.in. postanowiono, że ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Z kolei z art. 13 tej ustawy m.in. wynika, że zasiłek chorobowy z tytułu niezdolności do pracy powstałej zarówno w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego, jak i po ustaniu tytułu ubezpieczenia, nie przysługuje za okres po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego, jeżeli osoba niezdolna do pracy:
  • ma ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy;
  • kontynuuje działalność zarobkową lub podjęła działalność zarobkową stanowiącą tytuł do objęcia obowiązkowo lub dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym albo zapewniającą prawo do świadczeń za okres niezdolności do pracy z powodu choroby.
Artykuł 17 ustawy przewiduje więc utratę zasiłku za okres zwolnienia, zaś art. 13 przewiduje utratę zwolnienia, ale tylko za pewien określony odcinek czasowy, a nie cały okres zwolnienia.
Szczególne pomocne w ocenie podanego stanu faktycznego jest stanowisko zawarte w wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie z 20 lutego 2017 r., sygn. akt VI U 433/16. Sąd, rozpatrując podobny stan faktyczny, zaakcentował, że art. 13 ustawy zasiłkowej dotyczy osoby, która nie jest już ubezpieczonym, lecz jedynie osobą, która w przypadku niewystąpienia negatywnych przesłanek wymienionych w tym przepisie jest nadal objęta ochroną ubezpieczeniową wynikającą z wcześniejszego podlegania ubezpieczeniu chorobowemu. Finalnie sąd przyjął, że z uwagi na to, iż ubezpieczona podjęła pracę po ustaniu tytułu ubezpieczenia, to do jej sytuacji i prawa do zasiłku chorobowego winien mieć zastosowanie art. 13 ust 1 pkt 2 ustawy zasiłkowej, co skutkuje brakiem prawa do zasiłku chorobowego jedynie za okres od podjęcia działalności zarobkowej. W niniejszej sprawie nieuprawnione jest zastosowanie wspomnianego wyżej art. 17 ustawy zasiłkowej. Podsumowując, można więc stwierdzić, że czytelnikowi nie przysługuje prawo do zasiłku chorobowego, lecz tylko od dnia podjęcia przez niego nowego zatrudnienia i co do tej części świadczenia ZUS powinien wydać decyzję o zwrocie zasiłku. W pozostałym zakresie nie ma podstaw do żądania zwrotu zasiłku.
Podstawa prawna
• art. 13 i art. 17 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby o macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 870)
Prowadziłem działalność gospodarczą, nie spłaciłem jeszcze wszystkich należności. Złożyłem wniosek o ich umorzenie, lecz ZUS odmówił. Uzasadnił, że moja mama prowadzi firmę, a ja mieszkam w jej mieszkaniu, więc mogę spłacić zadłużenie. Czy to może być podstawą do odmowy? Ja nie mam żadnych dochodów w tym momencie.
Zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych należności z tytułu składek mogą być umarzane tylko w przypadku ich całkowitej nieściągalności. Całkowita nieściągalność zachodzi m.in., gdy:
  • dłużnik zmarł, nie pozostawiając żadnego majątku lub pozostawił ruchomości niepodlegające egzekucji;
  • sąd oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości;
  • nastąpiło zaprzestanie prowadzenia działalności przez dłużnika przy jednoczesnym braku majątku, z którego można egzekwować należności, małżonka, następców prawnych, możliwości przeniesienia odpowiedzialności na osoby trzecie.
Ustawa przewiduje jednak w art. 28 ust. 3a wyjątek. Zgodnie z nim należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne ubezpieczonych będących równocześnie płatnikami składek mogą być w uzasadnionych przypadkach umarzane pomimo braku ich całkowitej nieściągalności. Szczegółowe przesłanki określono w par. 3 rozporządzenie ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej. Na jakiego podstawie ZUS anuluje zadłużenie, jeżeli zobowiązany wykaże, że ze względu na stan majątkowy i sytuację rodzinną nie jest w stanie opłacić tych należności, ponieważ pociągnęłoby to zbyt ciężkie skutki dla zobowiązanego i jego rodziny, w szczególności w przypadku:
  • gdy opłacenie należności z tytułu składek pozbawiłoby zobowiązanego i jego rodzinę możliwości zaspokojenia niezbędnych potrzeb życiowych;
  • poniesienia strat materialnych w wyniku klęski żywiołowej lub innego nadzwyczajnego zdarzenia powodujących, że opłacenie należności z tytułu składek mogłoby pozbawić zobowiązanego możliwości dalszego prowadzenia działalności;
  • przewlekłej choroby zobowiązanego lub konieczności sprawowania opieki nad przewlekle chorym członkiem rodziny, pozbawiającej zobowiązanego możliwości uzyskiwania dochodu umożliwiającego opłacenie należności.
Jak widać, ZUS powinien wziąć pod uwagę nie tylko formalne przesłanki, lecz także te dotyczące sytuacji rodzinnej i materialnej wnioskodawcy. Brak aktualnego dochodu nie przesądza o tym, że dłużnik nie może podjąć pracy zarobkowej, zwłaszcza że nie przestawił dowodów na niezdolność do pracy. Jednak nie tylko jego sytuacja powinna być uwzględniania w trakcie oceny możliwości umorzenia składek.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w wyroku z 25 lutego 2020 r., sygn. akt III SA/Lu 553/19, stwierdził, że dochody wszystkich osób pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym mają wpływ na ogólną sytuację materialną rodziny i powinny być brane pod uwagę przy określaniu podstawy umorzenia należności składkowych z tytułu trudnej sytuacji finansowej zobowiązanego. W tej sprawie ZUS i sąd uznali, że ustalając sytuację materialną skarżącego, należy uwzględnić także dochody matki skarżącego. Sąd zauważył, że zamieszkując z matką w mieszkaniu siostry, skarżący dłużnik nie ponosi pełnych kosztów utrzymania mieszkania, co niewątpliwie wpływa na ocenę jego możliwości finansowych.
Nie oznacza jednak, że przedsiębiorca nie może złożyć środka zaskarżenia od takiej decyzji. Zgodnie z art. 83 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych od decyzji przyznającej świadczenie w drodze wyjątku oraz od decyzji odmawiającej przyznania takiego świadczenia, jak również od decyzji w sprawach o umorzenie należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne nie przysługuje odwołanie. W jego miejsce przysługuje prawo do wniesienia wniosku do prezesa ZUS o ponowne rozpatrzenie sprawy – na zasadach dotyczących decyzji wydanej w pierwszej instancji przez ministra. Do wniosku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące odwołań od decyzji określone w kodeksie postępowania administracyjnego. Możliwe jest także złożenie skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Wobec takiego orzecznictwa należy się jednak spodziewać, że prezes ZUS nie zmieni decyzji, decyzja nie zostanie także prawdopodobnie uchylona przez sąd. Umorzenie składek traktowane jest bowiem jako instytucja wyjątkowa, którą można zastosować jedynie w szczególnych sytuacjach. Z tego powodu stosowane jest niezwykle rzadko.
Podstawa prawna
• art. 28 i art. 83 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 266; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 2070).
• par. 3 rozporządzenia ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 31 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych zasad umarzania należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne (t.j. Dz.U z 2003 r. nr 141 poz. 1365)