Liczba spraw, formalności i dokumentów, które mogą być sprawdzone, może przytłoczyć. Nasi eksperci przygotowali więc checklisty, które pomogą ocenić prawidłowość postępowania przedsiębiorcy.
Ruszyły kontrole dotacji otrzymanych przez przedsiębiorców w ramach tarczy antykryzysowej z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wojewódzkie urzędy pracy zapowiadały je już od pewnego czasu (zob. „U pracodawców korzystających z pomocy będą kontrole” – dodatek Kadry i Płace z 23 lipca 2020 r., DGP nr 142). Teraz podpowiadamy, jak się do kontroli przygotować, by przejść je bez stresu i negatywnych konsekwencji.

WUP działa

Na razie weryfikacja dotyczy przede wszystkim dofinansowań do wynagrodzeń pracowników objętych przestojem ekonomicznym bądź obniżonym wymiarem czasu pracy udzielanych na podstawie art. 15g specustawy o COVID-19 (ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. poz. 1423). Zapewne wkrótce obejmie także w szerszym zakresie dopłaty z art. 15gg specustawy (przyznawane bez obowiązku obniżenia wymiaru czasu pracy albo wprowadzania przestoju ekonomicznego), które zostały wprowadzone dopiero 24 czerwca.
‒ Przystąpiliśmy do wstępnej weryfikacji rozliczenia środków otrzymanych przez pracodawców na rzecz ochrony miejsc pracy i dokumentacji potwierdzającej wykorzystanie przekazanej pomocy zgodnie z przeznaczeniem – wyjaśnia Arkadiusz Kaczor z WUP w Katowicach. Z podobnymi działaniami ruszyły też inne urzędy, w tym WUP w Krakowie. ‒ Jesteśmy na etapie kontroli wstępnej. Obejmuje ona weryfikację pod kątem formalnym. Na efekty jest więc jeszcze za wcześnie – zaznacza Jarosław Litwa, rzecznik prasowy WUP w Krakowie.
Jak informują urzędy, na razie wnioskodawcy są wzywani do uzupełnienia dokumentacji czy złożenia wyjaśnień. Kontrola może jednak zakończyć się nawet wezwaniem do zwrotu otrzymanych środków wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych.
Przypomnijmy: rozliczenia mają być sprawdzane dwuetapowo. Najpierw następuje wspominana wstępna weryfikacja rozliczenia. Polega ona m.in. na analizie kompletności, prawidłowości złożonych dokumentów i oświadczeń oraz weryfikacji kwot przekazanych i faktycznie wykorzystanych środków. ‒ Pierwszy etap weryfikacji trwa do 60 dni od dnia upływu terminu do złożenia rozliczenia i dokumentacji potwierdzającej zawarte w nim dane. [ramka 1] Drugi etap polega na pełnej analizie rozliczenia końcowego potwierdzającego wykorzystanie dofinansowania. WUP kontroluje przeznaczenie środków oraz dokonuje ostatecznego zatwierdzenia ich rozliczenia – tłumaczy dr Michał Kacprzyk, radca prawny, lider zespołu Imigracji i Global Mobility w kancelarii Raczkowski. Drugi etap oznacza już kontrolę urzędników WUP w zakładzie pracy. Taka kontrola może zostać dokonana w okresie trzech lat od dnia upływu terminu do złożenia rozliczenia i dokumentacji potwierdzającej dane zawarte w rozliczeniu.

Ramka 1

Pierwszy krok
Przedsiębiorca ma obowiązek rozliczenia środków przyznanych mu z FGŚP do 30 dni po upływie okresu dofinansowania (np. w przypadku gdy dotacja przysługiwała na okres kwiecień–czerwiec, termin minął 30 lipca). W tym celu powinien przygotować formularz „Rozliczenie wniosku w zakresie otrzymanych środków na ochronę miejsc pracy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych” i złożyć go w urzędzie. Można to zrobić przez portal praca.gov.pl, ePUAP albo w formie papierowej.
Ważne jest, by do formularza dołączyć dokumenty pozwalające na weryfikację wydatkowania środków. Chodzi o:
• wykaz pracowników objętych wsparciem, sporządzony na dzień złożenia wniosku (nie dotyczy to beneficjentów, którzy załączyli wykaz na etapie wnioskowania o środki),
• wykaz pracowników objętych pomocą z FGŚP za każdy miesiąc, w którym została ona przyznana,
• dokumenty potwierdzające przelewy wynagrodzeń pracowników bądź odbiór wypłaty w gotówce (np. wyciąg bankowy) za każdy miesiąc otrzymanego wsparcia,
• zbiorcze potwierdzenie dokonania przelewu z tytułu składek ZUS za każdy miesiąc otrzymania wsparcia; kwota nie może być mniejsza niż wartość składek finansowanych w ramach wniosku,
• zbiorcze potwierdzenie dokonania przelewu z tytułu zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych za każdy miesiąc otrzymania wsparcia na kwotę nie mniejszą niż wartość zaliczki na PIT, która została sfinansowana w ramach wniosku; w przypadku zakładów pracy chronionej oraz zakładów aktywności zawodowej oznacza to płatność dokonaną zgodnie z art. 38 ust. 2 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1426; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1492).
Uwaga! Niewykorzystane środki należy zwrócić na rachunek WUP, z którego przedsiębiorca je otrzymał. Ważne, by zwrotu dokonać w terminie złożenia rozliczenia, a w tytule wpisać „rozliczenie umowy nr …/CV-19/…, NIP …”.
‒ Podmiot składający rozliczenie ponosi odpowiedzialność za prawidłowe przeliczenie dofinansowania otrzymanego do wynagrodzeń pracowników – wskazuje Jarosław Litwa z WUP w Krakowie. Podkreśla przy tym, że środki FGŚP są dopłatą do kwoty wynagrodzenia ustalonego we wniosku, tak więc podmiot rozlicza się do wysokości przyznanego dofinansowania z tytułu przestoju ekonomicznego bądź obniżonego wymiaru czasu pracy na pracowników ujętych w wykazie sporządzonym na dzień złożenia wniosku. ‒ Niewykorzystanych środków z dofinansowania jednego pracownika nie można przeznaczyć na dofinansowanie innego pracownika, gdyż pomoc została przyznana na pracownika w ramach ochrony miejsca pracy – zaznacza Jarosław Litwa.
Marcin Cetnarowicz, radca prawny, partner w SSW Pragmatic Solutions, dodaje jeszcze, że na kwestię rozliczenia się z otrzymanego wsparcia szczególną uwagę powinni zwrócić ci przedsiębiorcy, którzy składali dokumenty rozliczeniowe, zanim zostały określone wymogi i udostępnione jednolite narzędzia służące do rozliczenia się z dofinansowania. Zgodnie z wyjaśnieniami urzędów oraz stanowiskiem resortu pracy takie firmy powinny raz jeszcze dokonać rozliczenia według ustalonych ostatecznie wytycznych (pisaliśmy o tym w poprzednim numerze Kadr i Płac – zob. „Kto rozliczył się przed lipcem, musi uzupełnić dokumenty”, DGP nr 172 z 3 lipca 2020 r.).

Praca zdalna w pytaniach i odpowiedziach. Wyjaśniamy przepisy

Czego się spodziewać

Zapytaliśmy urzędy, co konkretnie zamierzają weryfikować w trakcie kontroli. W odpowiedzi uzyskaliśmy informację, że nie ma zamkniętego katalogu dokumentów, które mogą zostać sprawdzone przez WUP. Z założenia mają to być dokumenty potwierdzające prawidłowość wykorzystania środków i zatrudniania pracowników oraz przestrzegania zapisów zawartych we wniosku i umowie. Zdaniem urzędników mogą to być m.in.:
  • listy płac,
  • wyciągi bankowe,
  • listy obecności,
  • deklaracje ZUS i US,
  • dokumenty księgowe,
  • regulaminy wynagradzania,
  • wykazy pracowników sporządzane na etapie wnioskowania,
  • akta osobowe pracowników itp.
W związku z powściągliwymi odpowiedziami urzędów zapytaliśmy też prawników, czego firmy mają się spodziewać ze strony WUP w związku z nadchodzącymi kontrolami. Jak wyjaśnia Marcin Cetnarowicz, radca prawny, partner w SSW Pragmatic Solutions, sprawdzane będzie, czy przedsiębiorca:
1) spełniał warunki do otrzymania wsparcia, a zwłaszcza czy zanotował odpowiednio duży spadek obrotów;
2) przestrzegał postanowień umowy zawartej z dyrektorem WUP, np. czy informował urząd o wszelkich zdarzeniach mających wpływ na wysokość wsparcia oraz czy nie rozwiązał z pracownikami umów o pracę;
3) prawidłowo ustalił kwotę należnego wsparcia;
4) wykorzystał otrzymane środki zgodnie z ich przeznaczeniem, a więc, czy wynagrodzenia trafiły do pracowników oraz czy przedsiębiorca zapłacił zaliczkę na PIT oraz należne składki na ZUS;
5) prawidłowo i w terminie rozliczył się z urzędem z otrzymanego wsparcia oraz czy przedstawił wszystkie wymagane dokumenty.
Paweł Sych, radca prawny, starszy prawnik w kancelarii PCS|Littler, zwraca też uwagę, że przedmiot kontroli w przypadku obu form dofinansowania, tj. z art. 15g i 15gg specustawy o COVID-19 – będzie w znacznej mierze podobny. W obydwu przypadkach urzędnicy będą bowiem kontrolować przede wszystkim następujące elementy:
1) czy pracownicy byli zatrudnieni przez okres wskazany we wniosku i w rozliczeniu;
2) czy pracodawca w okresie dofinansowania nie wypowiedział pracownikom objętym wnioskiem umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracownika;
3) czy pracownicy objęci dofinansowaniem nie uzyskali w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku wynagrodzenia przekraczającego 300 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału;
4) jakie było wynagrodzenie pracowników w okresie dofinansowania;
5) czy wynagrodzenia zostały pracownikom wypłacone;
6) czy zostały odprowadzone składki na ZUS;
7) czy pracodawca nie był zwolniony z obowiązku opłacania składek ZUS w okresie dofinansowania (jeżeli dofinansowanie dotyczyło również części składek);
8) czy pracodawca nie korzystał z innych form dofinansowania (np. nie dostawał dofinansowania od starosty na podstawie art. 15zzb specustawy o COVID-19).
Jak zaznacza Paweł Sych, w przypadku dotacji z art. 15g zakres kontroli będzie szerszy – będą jej bowiem podlegały również następujące elementy:
1) czy zostało zawarte porozumienie o obniżeniu wymiaru czasu pracy i/lub wprowadzeniu przestoju ekonomicznego;
2) czy porozumienie zostało zawarte ze wszystkimi uprawnionymi organizacjami związkowymi;
3) w przypadku braku organizacji związkowych – czy porozumienie zawarli uprawnieni do tego przedstawiciele pracowników, tj. czy zostali oni wybrani do tego celu, czy też w związku z brakiem możliwości wyborów porozumienie zostało zawarte z przedstawicielami wyłonionymi wcześniej do innych celów;
4) czy w porozumieniu wskazano grupy zawodowe objęte przestojem bądź obniżonym wymiarem czasu pracy i czy pracownicy wskazani we wniosku należeli do tych grup;
5) czy porozumienie obejmowało okres objęty dofinansowaniem;
6) czy w okresie przestoju ekonomicznego pracownicy objęci dofinansowaniem rzeczywiście nie pracowali w okresach wskazanych w rozliczeniu wniosku.
Dr Michał Kacprzyk podkreśla z kolei, że w przypadku rozliczenia z art.15g dyrektor WUP może żądać okazania wszelkiej dokumentacji na okoliczność prawidłowego wydatkowania i rozliczenia środków oraz złożenia stosownych wyjaśnień. W jego ocenie urzędnicy będą sprawdzać m.in., czy spadki obrotów gospodarczych zostały prawidłowo ustalone, czy ich przyczyną rzeczywiście było wystąpienie COVID-19 oraz czy prawidłowo została wyliczona kwota dofinansowania. Sprawdzeniu podlegać może również spełnienie warunku brzegowego przyznania świadczeń, tj. czy w istocie doszło do obniżenia wymiaru czasu pracy lub wprowadzenia przestoju ekonomicznego. Z kolei w przypadku dotacji z art. 15 gg źródłem obowiązków ciążących na pracodawcy są wyłącznie przepisy specustawy, ustawodawca nie nałożył bowiem na beneficjentów obowiązku zawierania umów o wypłatę świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy. [ramka 2]

Ramka 2

Uwaga na dane osobowe
Warto wspomnieć jeszcze o jednym aspekcie, którzy może podlegać sprawdzeniu. Weryfikacja może dotyczyć także tego, czy przedsiębiorca wywiązał się z obowiązku poinformowania pracowników objętych dopłatami z FGŚP o przetwarzaniu ich danych osobowych przez urząd i warunkach, na jakich będzie się to odbywać. Oświadczenie w tej sprawie należało przesłać do WUP razem z imiennym wykazem pracowników objętych wsparciem.

Co zgromadzić

Należy zacząć od zebrania dokumentacji, na podstawie której będzie można wykazać przed urzędnikiem, że wywiązaliśmy się ze wszystkich obowiązków związanych z otrzymanym wsparciem. Najlepiej zgromadzić ją w jednym miejscu, aby potrzebnych dokumentów nie przygotowywać na ostatnią chwilę. W dokumentacji powinny się znaleźć dokumenty księgowe, np. deklaracje VAT-7, księgi przychodów i rozchodów lub ewidencje sprzedaży za okres spadkowy i okres porównawczy, z których wynika spadek obrotów gospodarczych wskazany we wniosku.
Poza tym konieczne będzie zebranie dokumentów potwierdzających niezaleganie z opłacaniem zobowiązań podatkowych i składkowych na koniec III kwartału 2019 r., a także zawarcie porozumienia ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników.
Paweł Wyrębek, adwokat, associate w SSW Pragmatic Solutions, przestrzega, aby nie zapominać o przygotowaniu wykazu pracowników, na podstawie którego ustalono wartość wsparcia.Pamiętać też należy o piśmie potwierdzającym złożenie rozliczenia oraz towarzyszących mu dokumentów. Na koniec należy zadbać o zebranie ewentualnej korespondencji prowadzonej z urzędem w związku z ubieganiem się o wsparcie lub jego przyznaniem. Może to być np. zawiadomienie o zmianie okoliczności, które miały wpływ na wysokość dotacji, czy wyjaśnienie ze strony urzędu. Pod ręką powinniśmy mieć również dokumenty potwierdzające dokonanie zwrotu niewykorzystanej części dofinansowania.
Z kolei dr Michał Kacprzyk podkreśla, że przedsiębiorcy powinni zabezpieczyć również inne dokumenty, które służyły do oceny sytuacji ekonomicznej spółki oraz były podstawą złożenia wniosku. Chodzi m.in. o:
1) oświadczenie beneficjenta (np. zarządu spółki) o metodologii obliczenia spadku obrotów gospodarczych w następstwie wystąpienia COVID-19 oraz źródle danych, które posłużyły celem ustalenia uprawnień w tym zakresie,
2) oświadczenie beneficjenta o składnikach wynagrodzenia, które wzięto pod uwagę przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia pracowników objętych wnioskiem,
3) kopie zawiadomień WUP o okolicznościach mających wpływ na wysokość dofinansowania, czyli tzw. raportów cząstkowych, oraz
4) oryginał porozumienia zawartego ze stroną społeczną (w przypadku dofinansowania z art. 15g).
Paweł Sych dodaje natomiast, że przygotowując się do weryfikacji przez WUP należy pamiętać o wskazaniu i upoważnieniu osoby, która w imieniu pracodawcy będzie brała udział w kontroli. Powinna ona mieć wiedzę na temat prawidłowości uzyskania i wydatkowania dofinansowania. ‒ Jest to o tyle istotne, że osoba ta pełni funkcję łącznika między pracodawcą a kontrolującym i może w sposób znaczący ułatwić kontrolę, udzielając stosownych informacji i wyjaśnień – dodaje Paweł Sych.

Postępowanie w trakcie

Jeśli firma zostanie wytypowana do sprawdzenia, przedsiębiorca powinien współpracować z kontrolującym go urzędnikiem. Trzeba jednak być asertywnym i pamiętać o przysługujących uprawnieniach. Paweł Sych przestrzega, że choć urzędnicy mogą żądać wszelkich informacji i dokumentów potwierdzających prawidłowość wydatkowania środków, to jednak te informacje i dokumenty powinny to być bezpośrednio związane z przedmiotem kontroli, a nie dowolne. ‒ Powiedzmy, że zwolniliśmy pracownika w trakcie pobierania dofinansowania. Aby wykazać, że wypowiedzenie nastąpiło z przyczyn dotyczących pracownika, wystarczy okazać stosowny dokument, np. jego świadectwo pracy, a nie całą teczkę osobową. Nie ma bowiem podstaw do żądania i udostępniania tak wielu danych pracownika – zauważa prawnik.
‒ Z kolei w celu ustalenia, czy firma rzeczywiście zatrudnia pracownika, który był objęty wnioskiem o wsparcie, urzędnik ma prawo poprosić o dokumenty potwierdzające ten fakt, jak np. umowa o pracę lub potwierdzenie zgłoszenia do ZUS. Nie musi już jednak mieć wglądu do pełnej dokumentacji pracowniczej – wskazuje Marcin Cetnarowicz.
Zdaniem Pawła Sycha dobrą praktyką jest także skontaktowanie się z kontrolującym po otrzymaniu zawiadomienia o kontroli w celu ustalenia zakresu dokumentów, które będą okazane lub wydane do sprawdzenia.
‒ Trzeba również sprawdzić, czy osoba kontrolująca ma stosowne upoważnienie do kontroli wydane przez dyrektora WUP oraz legitymację służbową. Bez przekazania upoważnienia i okazania legitymacji kontrola nie powinna się rozpocząć. Do jej przeprowadzenia może być wyznaczona jedna lub więcej osób. Co do zasady czynności kontrolne powinny się odbywać w czasie pracy zakładu i w sposób niezakłócający jego funkcjonowania. Wizyta urzędników WUP powinna ponadto zostać odnotowana w książce kontroli, zgodnie z zasadami dotyczącymi jej prowadzenia – wylicza Paweł Sych.

Prawa i obowiązki przedsiębiorcy

Kontrolowanemu przedsiębiorcy przysługuje cały wachlarz uprawnień wynikających wprost z ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1292; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 424). Wylicza je Paweł Wyrębek:
1. Kontrola musi być zapowiedziana – przed przystąpieniem do niej urząd ma obowiązek zawiadomić przedsiębiorcę o planowanej kontroli z co najmniej 7-dniowym wyprzedzeniem. Wcześniejsze jej rozpoczęcie jest dopuszczalne tylko za wyraźną zgodą przedsiębiorcy.
2. Sprawdzanie nie może trwać w nieskończoność. Czas prowadzenia wszystkich kontroli w jednym roku kalendarzowym jest ograniczony i uzależniony od rozmiaru przedsiębiorcy.
3. Przed rozpoczęciem kontroli urzędnik musi okazać legitymację oraz upoważnienie do przeprowadzenia kontroli – dopóki tego nie zrobi, przedsiębiorca nie ma obowiązku wpuszczenia go na teren firmy ani udzielania jakichkolwiek wyjaśnień. Treść upoważnienia powinna określać m.in. zakres kontroli, poza który urzędnik nie może wychodzić.
4. Przedsiębiorca ma prawo być obecny w czasie kontroli – możliwe jest także upoważnienie do tego innej osoby.
5. Kontrola może być prowadzona tylko w godzinach pracy firmy.
6. Czynności kontrolne powinny możliwie najmniej zakłócać funkcjonowanie przedsiębiorcy.
7. Na wniosek przedsiębiorcy kontrola może być prowadzona w miejscu przechowywania dokumentacji lub w siedzibie urzędu. W przypadku weryfikacji wydatkowania środków z FGŚP nie jest więc niezbędne, by urzędnik przebywał na terenie zakładu.
8. Po przeprowadzonej kontroli urzędnik musi sporządzić protokół oraz dokonać wpisu w książce kontroli przedsiębiorcy. Przebieg czynności oraz ustalenia poczynione w ich toku powinny być protokołowane. Przedsiębiorca ma prawo zapoznać się z protokołem przed jego podpisaniem oraz zgłosić do jego treści zastrzeżenia.
9. Urząd nie może sprawdzać tej samej kwestii więcej niż jeden raz (od tej zasady są jednak nieliczne wyjątki).
Paweł Sych zwraca uwagę, że odmowa udziału w kontroli nie uniemożliwia jej przeprowadzenia. Udział w czynnościach kontrolnych jest jednak niezwykle istotny, bo pozwala przedsiębiorcy pilnować, czy kontrolujący nie wykracza poza zakres kontroli, a także składać wyjaśnienia oraz przedstawiać własne racje.
Ekspert wskazuje, że pracodawca ma również prawo do:
1) składania wyjaśnień i dowodów w celu obrony swoich praw i wykazania prawidłowości uzyskania i wydatkowania dofinansowania,
2) sprzeciwu w razie podjęcia i wykonywania kontroli z naruszeniem przepisów o kontroli – uzasadniony pisemny sprzeciw należy złożyć w terminie trzech dni od wszczęcia kontroli lub wystąpienia naruszenia przepisów o kontroli,
3) odszkodowania w razie doznania strat na skutek przeprowadzenia czynności kontrolnych z naruszeniem przepisów.
Natomiast kontrolujący – jak wyjaśnia Paweł Sych – ma m.in. prawo do:
1) swobodnego wstępu i poruszania się po terenie jednostki kontrolowanej bez obowiązku uzyskiwania przepustki,
2) wglądu do dokumentów dotyczących działalności jednostki kontrolowanej, pobierania dokumentów za pokwitowaniem oraz zabezpieczania tych związanych z zakresem kontroli,
3) sporządzania niezbędnych do kontroli kopii, odpisów lub wyciągów z dokumentów oraz zestawień lub obliczeń,
4) przetwarzania danych osobowych w zakresie niezbędnym do realizacji celu kontroli,
5) występowania o złożenie ustnych lub pisemnych wyjaśnień w sprawach dotyczących zakresu kontroli.
‒ Dotychczasowa praktyka pokazuje, że WUP wydawały regulaminy kontroli w zależności od ich rodzaju, np. regulaminy kontroli agencji zatrudnienia czy wydatkowania środków w ramach programów regionalnych. Dokumenty te niejednokrotnie doprecyzowują ogólne zasady przeprowadzania kontroli. Jednakże obecnie takich regulaminów dotyczących weryfikacji wydatkowania środków z tarczy antykryzysowej jeszcze nie ma – zaznacza Paweł Sych.

Za co będzie kara

Negatywnym skutkiem kontroli może być odpowiedzialność karna za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia. W przypadku obydwu dofinansowań, a więc zarówno tych udzielanych na podstawie art. 15g, jak i tych z art. 15gg specustawy o COVID-19, przedsiębiorcy składali bowiem wnioski o ich przyznanie pod rygorem odpowiedzialności karnej.
‒ Wysyłając wniosek przy pomocy portalu praca.gov.pl, przedsiębiorca składał oświadczenie, że informacje w nim wskazane są zgodne z prawdą oraz że jest świadomy odpowiedzialności karnej wynikającej z art. 233 par. 1 kodeksu karnego za złożenie fałszywego oświadczenia lub zatajenie prawdy. Wymieniony czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 – podkreśla dr Michał Kacprzyk.
Ponadto przedsiębiorca może zostać zobowiązany do zwrotu całości lub części uzyskanych środków. W przypadku dotacji z art. 15g podstawą do żądania zwrotu otrzymanej pomocy przez dyrektora WUP jest art. 15 ustawy z 11 października 2013 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 669). Jeśli natomiast podstawą wniosku był art. 15gg specustawy, to podstawą zwrotu przyznanych świadczeń jest jego ust. 23. W tym przypadku, gdyby przedsiębiorca odmówił poddania się kontroli ze strony urzędu, może być zobowiązany do zwrotu całego wsparcia wraz z odsetkami. Obowiązek zwrotu dofinansowania jest traktowany jako sankcja i nie zależy od tego, czy pomoc rzeczywiście się przedsiębiorcy należała oraz czy środki zostały wykorzystane zgodnie z ich przeznaczeniem (na temat różnic dotyczących zwrotu dotacji z art. 15g i 15gg specustawy – zob. także: „Zwolnisz jednego pracownika, zwrócisz dotację na wszystkich” – DGP z 9 lipca 2020 r., nr 132).