Pracownik służby bezpieczeństwa i higieny pracy, będący członkiem zespołu powypadkowego, odbywa kwarantannę związaną z COVID-19. Czy w tym okresie może dokonywać jakichkolwiek czynności w ramach toczącego się postępowania powypadkowego? Czy w przypadku wieloosobowej komórki bhp pracodawca ma prawo włączyć innego pracownika służby bhp do zespołu powypadkowego zamiast osoby nieobecnej w związku z odosobnieniem?

W czasie epidemii COVID-19 nie sposób wykluczyć możliwości wystąpienia wypadku przy pracy. Jednocześnie przepisy szczególne wprowadzone w tym okresie nie przewidują szczególnego trybu postępowania w razie zdarzeń wypadkowych. Tym samym w przypadku wystąpienia zdarzenia, jakim jest wypadek, obowiązkiem pracodawcy jest podjęcie działań zgodnie z przepisami dotyczącymi ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy. Podjęcie działań powypadkowych jest oczywiście uzależnione od tego, czy poszkodowany pracownik zgłosi zdarzenie pracodawcy lub ewentualnie czy pracodawca poweźmie informację o wypadku z innego źródła (może nim być np. współpracownik poszkodowanego czy zapis monitoringu wizyjnego).

Zespół i jego skład

Pracodawca, który uzyska informacje o zdarzeniu, powinien powołać zespół powypadkowy. Zasadą jest, że w skład zespołu powypadkowego wchodzią pracownik służby bhp oraz społeczny inspektor pracy. U pracodawcy, który nie ma obowiązku tworzenia owej służby, w skład zespołu zamiast jej pracownika wchodzi pracodawca lub pracownik zatrudniony przy innej pracy, któremu powierza się wykonywanie zadań służby bhp, albo specjalista spoza zakładu pracy. Z kolei u pracodawcy, u który nie ma społecznego inspektora pracy, zamiast niego w skład zespołu powypadkowego wchodzi przedstawiciel pracowników mający aktualne zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w zakresie bhp, zgodnie z przepisami dotyczącymi szkolenia w tej dziedzinie.

Problem do rozwiązania

Okres epidemii może w znacznym stopniu skomplikować postępowanie powypadkowe. Nie można bowiem wykluczyć sytuacji, kiedy to pracodawca powoła zespół powypadkowy, ten przystąpi do prowadzenia dochodzenia powypadkowego, a następnie któryś z jego członków, np. pracownik służby bhp, zostanie poddany kwarantannie domowej. Dla przypomnienia kwarantanna oznacza odosobnienie osoby zdrowej, która była narażona na zakażenie, w celu zapobieżenia szerzeniu się chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych.
W powyższej sytuacji powstają wątpliwości co do możliwości uczestnictwa w postępowaniu powypadkowym członka zespołu powypadkowego poddanego kwarantannie. Pojawia się problem, czy mimo kwarantanny realizowanej w warunkach domowych członek zespołu powypadkowego może w sposób czynny brać udział postępowaniu powypadkowym. W związku z tym, że z formalnego punktu widzenia odosobnienie, jakim jest kwarantanna, dotyczy osoby zdrowej, może powstać wrażenie, że nie ma przeszkód, aby w czasie jej odbywania pracownik służby bhp wykonywał (przynajmniej niektóre) obowiązki w ramach postępowania powypadkowego. Należy jednak zauważyć, że przepisy wymagają, aby postępowanie w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadku było prowadzone przez cały zespół powypadkowy (jest to gwarancja, że podejmowane ustalenia będą bardziej rzetelne i obiektywne). Trudno też wyobrazić sobie sytuację, że oględziny miejsca zdarzenia, wysłuchanie wyjaśnień poszkodowanego czy zebranie informacji od świadków wypadku następuje wyłącznie przy udziale jednego członka zespołu. [przykład]

przykład

Potrzebny więcej niż jeden
Po rozpoczęciu postępowania powypadkowego członek zespołu ‒ pracownik służby bhp został poddany kwarantannie domowej. Społeczny inspektor pracy ustalił z nim, że poszczególne czynności dowodowe przeprowadzi samodzielnie, a następnie protokoły potwierdzające ich dokonanie zostaną uzupełnione podpisami nieobecnego po zakończeniu kwarantanny (uwzględniając, że postępowanie będzie toczyło się w terminie dłuższym niż 14 dni z uwagi na obiektywne trudności).
Takie postępowanie jest oczywiście nieprawidłowe. Nieobecny członek zespołu powypadkowego nie powinien sygnować swoim podpisem dokumentów potwierdzających realizację czynności, w których nie uczestniczył. Nie zostały one bowiem przeprowadzone przez zespół powypadkowy, a przez jedną osobę wchodzącą w jego skład. ©℗

Jak sobie radzić

W przypadku gdy któryś z członków zespołu powypadkowego zostanie poddany domowej kwarantannie, nie mogąc tym samym uczestniczyć w pracach zespołu, rekomendowanym działaniem jest:
  • zawieszenie postępowania powypadkowego do czasu powrotu do pracy pracownika podlegającego odosobnieniu, albo
  • powołanie nowego zespołu powypadkowego – który zostanie uzupełniony o innego pracownika służby bhp.
Uwaga! Nie powinno stosować się rozwiązania, w ramach którego do poszczególnych czynności zostanie przydzielony doraźnie nowy członek zespołu powypadkowego, a postępowanie będzie dokończone przez zespół w pierwotnym składzie – tj. razem z pracownikiem, który wcześniej był poddany kwarantannie.
!Cel kwarantanny związany jest z odosobnieniem, a postępowanie powypadkowe powinno być prowadzone przez zespół składający się z dwóch osób.
Podstawa prawna
• rozporządzenie Rady Ministrów z 1 lipca 2009 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy (Dz.U. nr 105, poz. 870)