Chociaż otrzymywanie renty z powodu częściowej niezdolności do pracy nie ma już wpływu na przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego, to niektóre osoby są obligowane do jej zawieszania.
Większość uprawnionych, która ma ustalone prawo do emerytury lub renty, a opiekuje się niepełnosprawnym członkiem rodziny, nie może otrzymywać świadczenia pielęgnacyjnego, bo nie pozwalają na to przepisy i musi o nie walczyć w sądach. Wyjątek od tej reguły stanowią osoby z rentą z tytułu częściowej niezdolności do pracy, które na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego mogą łączyć ją ze świadczeniem pielęgnacyjnym. Okazuje się jednak, że część z nich ma kłopoty z uzyskaniem świadczenia, bo organy odwoławcze stawiają przed nimi dodatkowe wymagania, które nie wynikają z orzeczenia TK.

Niejednolita praktyka

Sędziowie we wspomnianym wyroku z 26 czerwca 2019 r. (sygn. akt SK 2/17) orzekli o niezgodności z konstytucją art. 17 ust. 5 pkt 1 lit. a ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 111) w zakresie, w jakim stanowi, że świadczenie pielęgnacyjne nie przysługuje osobie sprawującej opiekę, mającej ustaloną rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Po wejściu w życie orzeczenia (9 stycznia br.) taki opiekun po złożeniu w ośrodku pomocy społecznej wniosku o świadczenie pielęgnacyjne powinien więc otrzymać decyzję pozytywną.
DGP
Przy czym, jak wskazują same samorządy, wnioski o świadczenie pochodzące od rencistów z częściową niezdolnością do pracy nie pojawiają się często. Na przykład w Opolu i Kielcach było po jednym takim wniosku, w Toruniu dwa, a w każdym przypadku świadczenie zostało przyznane.
– Od 9 stycznia do wydziału spraw społecznych wpłynęły trzy takie wnioski. Przy czym w przypadku jednego z nich została wydana decyzja pozytywna, natomiast dwa pozostałe zostały rozpatrzone negatywnie, ale z powodu braku spełnienia kryterium wieku powstania niepełnosprawności – wyjaśnia Marta Stachowiak, rzecznik Urzędu Miasta w Bydgoszczy.
Tymczasem do DGP zgłosiła się matka, która mimo wyroku TK spotkała się z odmową. Gdy zaś złożyła odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego (SKO), organ wezwał ją do przedstawienia decyzji ZUS zawieszającej prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy jako warunku, aby mogła otrzymać świadczenie pielęgnacyjne.
Nie jest to wcale odosobniony przypadek, bo w podobny sposób postąpił Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Białymstoku, który dotychczas miał jeden taki wniosek.
– Wydaliśmy decyzję o odmowie przyznania świadczenia. Następnie SKO ją uchyliło i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia, wskazując, że ośrodek powinien przy zbiegu uprawnień do świadczeń poinformować osobę o konieczności dokonania wyboru między rentą a świadczeniem – mówi Małgorzata Urbańska, zastępca dyrektora MOPR w Białymstoku.
Dodaje, że po złożeniu przez opiekuna wniosku do KRUS o zawieszenie renty i przedstawieniu decyzji o wstrzymaniu jej wypłaty, świadczenie zostało przyznane.

Efekt orzecznictwa

Powoływanie się przez niektóre organy na ubiegłoroczny wyrok TK jest o tyle zaskakujące, że ani w jego sentencji, ani w pisemnym uzasadnieniu nie zostały określone żadne dodatkowe wymogi, od których zależy uzyskanie świadczenia przez osoby z tym typem renty. W praktyce oznacza to, że opiekunowie mogą łączyć obie formy pomocy finansowej. Również Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w odpowiedzi na nasze pytanie potwierdza, że na skutek wyroku TK renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy nie stanowi przeszkody w przyznaniu świadczenia pielęgnacyjnego, o ile spełnione są pozostałe warunki ustawowe.
Natomiast prezentowane przez niektóre organy administracji podejście może być pokłosiem linii orzeczniczej, która na przestrzeni ostatnich miesięcy ukształtowała się w wojewódzkich sądach administracyjnych w zakresie świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekunów na emeryturze lub rencie. Sprowadza się ona do tego, że takie osoby również powinny mieć do niego prawo, choć jednocześnie sądy wskazują na dwie możliwe drogi realizacji tego uprawnienia (pisaliśmy o tym w DGP nr 127/20 „Opiekun ma wybrać między świadczeniem a emeryturą”).
Część z nich skłania się bowiem do tego, aby pomoc finansowa była im wypłacana w kwocie różnicy między wysokością świadczenia pielęgnacyjnego a ich emeryturą (rentą), inne z kolei uważają, że należy dokonać wyboru korzystniejszego wsparcia i jeśli jest nim świadczenie pielęgnacyjne (ze względu na wyższą wysokość) – wystąpić o zawieszenie emerytury lub renty.
Wygląda więc na to, że właśnie ten drugi sposób przyznawania świadczenia znalazł zastosowanie w przypadku rencistów częściowo niezdolnych do pracy.
– Biorąc pod uwagę wyrok Trybunału Konstytucyjnego, w tym wątpliwości dotyczące jego składu orzekającego, oraz orzecznictwo sądów, sytuacja jest bardzo skomplikowana. Część osób może kumulować świadczenia, a część jest zobowiązywana do zawieszania świadczeń emerytalno-rentowych. Dlatego konieczna byłaby w takich okolicznościach interwencja ustawodawcy, która uporządkowałaby zasady przyznawania świadczeń tej grupie opiekunów – podkreśla Jarosław Jagura, adwokat z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.