Do dodatku solidarnościowego mają prawo osoby pracujące na podstawie umowy na zastępstwo oraz zatrudnione na część etatu. Otrzymają go również osoby, które po zwolnieniu są chore i pobierają zasiłek chorobowy zamiast tego zasiłku.
Choć zainteresowanie dodatkiem solidarnościowym jest duże – wypłacono już z tego tytułu ponad 110 mln zł – to wciąż wiele osób ma wątpliwości, czy to świadczenie im przysługuje.
Zgodnie z art. 3 ustawy z 19 czerwca 2020 r. o dodatku solidarnościowym przyznawanym w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom COVID-19 (Dz.U. z 2020 r. poz. 1068) do tego wsparcia uprawnione są osoby, które w 2020 r. były zatrudnione na podstawie umowy o pracę przez co najmniej 60 dni oraz z którymi po 15 marca 2020 r. pracodawca rozwiązał umowę o pracę za wypowiedzeniem lub którym umowa o pracę po tym dniu uległa rozwiązaniu z upływem czasu, na jaki była zawarta.
Czy jednak dodatek należy się również pracownikom, z którymi zawarto umowy o zastępstwo nieobecnego pracownika? Umowa taka jest szczególnym rodzajem umowy o pracę na czas określony. Można ją zawrzeć na czas usprawiedliwionej nieobecności pracownika, jednak pomimo różnic jest to umowa o pracę, która uległa rozwiązaniu z upływem czasu, na który była zawarta, więc spełnia warunki, od których zależy przyznanie dodatku solidarnościowego. Stanowisko takie potwierdza Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.
Wyjaśnia, że dodatek solidarnościowy należy się w razie zakończenia umowy o pracę na zastępstwo, pod warunkiem że jej ustanie nastąpiło w związku z upływem okresu, na jaki została zawarta lub została rozwiązana przez pracodawcę.
Do dodatku solidarnościowego uprawnione są również osoby, które pracowały jedynie na część etatu, i to niezależnie od jego wymiaru, gdyż we wspomnianym przepisie mowa jest o każdej umowie o pracę, co również potwierdza rzecznik ZUS.
Z przepisów dotyczących prawa do dodatku solidarnościowego nie wynika też, czy pobieranie zasiłku chorobowego po zakończeniu zatrudnienia pozwala na skorzystanie z tego uprawnienia. Chodzi o sytuacje, gdy ktoś stracił pracę w trakcie choroby, jak również takie, gdy zachorował on już po zakończeniu stosunku pracy. Należy tutaj wyjaśnić, że po jego ustaniu pracownikowi przysługuje zasiłek chorobowy przez okres niezdolności do pracy spowodowanej chorobą. Osoba taka otrzymuje już wsparcie finansowe z ZUS, dlatego pojawia się pytanie, czy w takiej sytuacji należy się jej również dodatek solidarnościowy.
Paweł Żebrowski tłumaczy, że w takim przypadku osobie, która uzyskała prawo do dodatku solidarnościowego za okres, na który został on przyznany, nie należy się zasiłek chorobowy (zarówno z tytułu niezdolności do pracy powstałej w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego, jak i po ustaniu tytułu ubezpieczenia). Jeśli więc ktoś w opisanej sytuacji nabędzie prawo do dodatku solidarnościowego, automatycznie zostanie pozbawiony zasiłku chorobowego.