• Od kiedy etat obok działalności nie wykluczy otrzymania świadczenia postojowego
  • Czy korzystniej wystąpić o postojowe jako przedsiębiorca czy jako zleceniobiorca 
  • Dlaczego podjęcie dodatkowej pracy szkodzi w ponownym otrzymaniu postojowego
  • Co grozi za złożenie nieprawdziwego oświadczenia we wniosku o wypłatę postojowego po raz kolejny
Pracuję na etacie i jednocześnie prowadzę działalność gospodarczą, z której opłacam składkę tylko na ubezpieczenie zdrowotne. Ostatnio spadają mi przychody z firmy. Słyszałam, że zmieniły się przepisy i mogę wystąpić o świadczenie postojowe. Czy to prawda?

Owszem, przepisy uległy zmianie, ale w opisywanym przypadku i tak nie pozwolą na otrzymanie świadczenia postojowego. Zgodnie z przepisami specustawy o COVID-19 obowiązującymi do 24 czerwca zarówno w przypadku osób wykonujących umowy cywilnoprawne, jak i przedsiębiorców prawo do świadczenia było wykluczone, gdy posiadali także inny tytuł do ubezpieczeń społecznych.

Nowelizacja specustawy, która weszła w życie 24 czerwca, zmieniła jednak te zasady w stosunku do prowadzących działalność. Po zmianach nie jest wykluczone otrzymanie świadczenia postojowego przez przedsiębiorcę, który ma oprócz tego inny tytuł do ubezpieczeń społecznych, np. zlecenie albo etat. Warunkiem jest jednak to, aby przynajmniej jednym z nich było właśnie prowadzenie działalności.
Będzie to więc dotyczyło dwóch kategorii osób – ubezpieczonych z działalności obowiązkowo oraz dobrowolnie. W pierwszym z omawianych przypadków chodzi o sytuację, w której przedsiębiorca jest zobowiązany płacić składki z obu tytułów, bo podstawa wymiaru składek z żadnego z nich nie jest większa niż minimalne wynagrodzenie lub przynajmniej równa. Jeśli ubezpieczony wykonuje jedynie działalność i jednocześnie zlecenie, to może, ale nie musi, podlegać oskładkowaniu z działalności, o ile z umowy-zlecenia osiąga przychód miesięczny wynoszący co najmniej 2600 zł. Podobnie działa to w drugą stronę – jeśli opłaca składki z działalności od podstawy wymiaru wynoszącej co najmniej 2600 zł, to zlecenie może, ale nie musi być oskładkowane.
W przypadku połączenia wykonywania działalności i etatu w grę wchodzą inne reguły, bo stosunek pracy jest zawsze tytułem do ubezpieczeń społecznych. Jeśli przychód, który staje się podstawą wymiaru składek, jest przynajmniej równy minimalnemu wynagrodzeniu, nie trzeba dodatkowo opłacać składek na ubezpieczenie społeczne z działalności. Nie wyklucza to podlegania ubezpieczeniu z działalności dobrowolnie. Jeśli jednak przychód z etatu jest niższy niż wynagrodzenie minimalne, to oskładkowanie działalności będzie obowiązkowe.
W opisywanym przypadku przedsiębiorca podlega ubezpieczeniom społecznym z etatu, ale z działalności – tylko ubezpieczeniu zdrowotnemu. Oznacza to, że nie spełnia on warunku określonego w art. 15zq ust.4 specustawy o COVID-19, tj. nie podlega on ubezpieczeniom społecznym z działalności. Gdyby opłacał te składki dobrowolnie, mógłby otrzymać świadczenie postojowe.
Podstawa prawna
• art. 15zq ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1086)
• art. 9c ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 266; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 875; specustawa o COVID-19)
Wykonuję umowę-zlecenie, a jednocześnie prowadzę działalność gospodarczą (opłacam składki od najniższej podstawy). W czasie pandemii z obu źródeł uzyskuję mniejsze przychody. ZUS odmówił mi świadczenia postojowego, bo podlegałam ubezpieczeniom społecznym z obu tytułów. Czy po zmianie przepisów wreszcie świadczenie otrzymam?

To zależy, na jakiej podstawie zleceniobiorca/przedsiębiorca wystąpi o świadczenie. Jeśli wystąpi o świadczenie jako zleceniobiorca, na tej podstawie, że umowa-zlecenie uległa ograniczeniu, decyzja ZUS ponownie będzie odmowna. A to dlatego, że w przypadku osób wykonujących umowy cywilnoprawne nadal obowiązuje zasada, zgodnie z którą świadczenia nie może otrzymać osoba mająca inny tytuł do ubezpieczeń. W tym przypadku będzie to prowadzenie działalności.

Sytuacja może jednak wyglądać inaczej, gdy wnioskodawca wystąpi jako przedsiębiorca. Od 24 czerwca świadczenie postojowe może otrzymać także ten prowadzący działalność, który ma dodatkowy tytuł ubezpieczeniowy, o ile jednym z nich jest właśnie wykonywanie działalności. Tak jest właśnie w opisywanej sytuacji – ubiegający się o świadczenie podlega ubezpieczeniom społecznym z obu tytułów. Problemem może być jednak spełnienie innego warunku do otrzymania świadczenia jako przedsiębiorca. O ile występując jako zleceniobiorca, musi jedynie zmieścić się z przychodem w określonym limicie (trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia ogłoszonego dla celów emerytalnych), o tyle jako przedsiębiorca musi wykazać spadek przychodu. Musi on wynosić co najmniej 15 proc. i dotyczyć miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku w stosunku do miesiąca jeszcze wcześniejszego. Składając wniosek w lipcu, trzeba więc wykazać, że przychód spadł w czerwcu w stosunku do maja. Nie jest możliwe złożenie w lipcu wniosku ze wskazaniem spadku przychodu np. w marcu lub w kwietniu. Takie zasady powodują, że osoby, które mogłyby otrzymać świadczenie, składając wniosek w kwietniu lub w maju, obecnie nie mają na nie szans. Mimo że po zmianie przepisów mogą już mieć dodatkowy tytuł do ubezpieczeń, nie spełnią warunku spadku przychodu.
Tak może być w opisywanej sytuacji. Ubiegający się o świadczenie może otrzymać świadczenie, o ile wykaże, składając wniosek w lipcu, że w czerwcu miał zmniejszony przychód. Może oczywiście złożyć wniosek w sierpniu, ale wówczas musi udowodnić spadek przychodu w lipcu itd.
Podstawa prawna
• art. 15zq ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1086; specustawa o COVID-19)
Jestem zatrudniona na postawie umowy-zlecenia. Z powodu epidemii moja umowa uległa ograniczeniu. Otrzymałam już dwa razy świadczenie postojowe. Od lipca podjęłam pracę na pół etatu w innej firmie. Czy mam prawo do kolejnej wypłaty świadczenia?

W tym przypadku nie będzie możliwe otrzymanie świadczenia postojowego po raz trzeci. Zgodnie z przepisami specustawy o COVID-19 świadczenie postojowe przysługuje maksymalnie trzy razy, przy czym nie częściej niż raz w miesiącu. Na mocy obowiązujących jeszcze do 24 lipca przepisów zleceniobiorca pierwszy wniosek musi złożyć poprzez zleceniodawcę, a dokładniej – wniosek ten wypełnia i składa zleceniodawca. Warunkiem jest to, aby przychód z umowy nie był wyższy niż trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia za poprzedni kwartał ogłoszona dla celów emerytalnych. Wniosek o kolejne wypłaty świadczenia zleceniobiorca składa już sam. Sam wniosek zawiera jedynie oświadczenie, że sytuacja materialna wskazana w pierwszym wniosku nie uległa poprawie. Problem w tym, że ustawa nie precyzuje, co to oznacza. ZUS pytany o jakieś wskazówki wyjaśnia jedynie, że ocena sytuacji materialnej należy do wnioskodawcy. To on ma ocenić, co oznacza „poprawa sytuacji materialnej”. Trzeba jednak pamiętać, że ZUS może sprawdzić, prawdopodobnie już po wypłacie świadczenia, zgodność oświadczenia ze stanem faktycznym. Jeśli się okaże, że wnioskodawca podał nieprawdziwe informacje, świadczenie będzie musiał zwrócić.

W opisywanej sytuacji zleceniobiorca podjął dodatkową pracę. Można więc stwierdzić, że jego sytuacja materialna uległa poprawie, nawet jeśli z samego zlecenia nie otrzymuje wyższego wynagrodzenia. Świadczenie postojowe ma bowiem charakter socjalny i jego główną rolą miała być w założeniu pomoc osobom, które z powodu epidemii straciły źródło utrzymania lub uległo ono ograniczeniu. Skoro więc zleceniobiorca będzie otrzymywał dodatkowo wynagrodzenie z umowy o pracę, to można uznać, że jego sytuacja materialna uległa poprawie.
Podstawa prawna
• art. 15zq i art. 15zr ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1086; specustawa o COVID-19)
Prowadzę działalność gospodarczą, otrzymałem świadczenie postojowe. Chciałbym wystąpić o nie po raz kolejny, ale mój przychód, choć wciąż niewielki, trochę wzrósł. Czy ZUS nie uzna, że kłamię, bo moja sytuacja materialna jednak uległa poprawie? Oświadczenia składa się przecież pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie nieprawdziwych oświadczeń.

Jedynym warunkiem otrzymania świadczenia postojowego po raz drugi i trzeci jest złożenie wniosku zawierającego oświadczenie, że sytuacja materialna wnioskodawcy nie uległa poprawie w stosunku do pierwotnego wniosku. Jednak ani ustawa, ani ZUS nie precyzują, co oznacza brak poprawy sytuacji materialnej. Można argumentować, że nie jest to równoznaczne z brakiem zwiększenia przychodu. Nieznaczne jego zwiększenie nie wpływa bowiem istotnie na sytuację materialną. Jest to jednak bardzo ocenne i prawdopodobnie będzie źródłem wielu sporów sądowych, o ile ZUS zdecyduje się na drobiazgową kontrolę spełniania warunków do otrzymania świadczenia postojowego po raz drugi i trzeci.

Składający takie wnioski mogą być jednak o tyle spokojni, że nie grozi im odpowiedzialność karna za złą interpretację warunku braku poprawy sytuacji materialnej. Jak wynika ze specustawy o COVID-19, oświadczenia tego nie składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej. Taką odpowiedzialnością, w przypadku przedsiębiorcy, zagrożone jest bowiem złożenie jedynie w pierwszym wniosku nieprawdziwych oświadczeń o:
  • przestoju w prowadzeniu działalności;
  • uzyskaniu w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku o świadczenie postojowe przychodu o co najmniej 15 proc. niższego od przychodu uzyskanego w miesiącu poprzedzającym ten miesiąc, o ile przedsiębiorca nie zawiesił prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.
W przypadku zleceniobiorców i osób wykonujących inne umowy cywilnoprawne oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej składa zleceniodawca lub zamawiający. Do zwrotu nienależnego świadczenia postojowego stosuje się przepisy specustawy o COVID-19 bliźniaczo podobne do przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z art. 15zr specustawy o COVID-19 osoba, która pobrała nienależne świadczenie postojowe, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. Za nienależnie pobrane świadczenie postojowe uważa się świadczenie:
  • przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych oświadczeń lub dokumentów albo winnych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenie lub odpowiednio zleceniodawcę lub zamawiającego;
  • wypłacone osobie innej niż osoba uprawniona, z przyczyn niezależnych od ZUS.
Złożenie więc nawet nieprawdziwego oświadczenia co do braku poprawy sytuacji materialnej nie będzie skutkować odpowiedzialnością karną, a najwyżej obowiązkiem zwrotu świadczenia wraz z odsetkami. Odsetki są naliczane od pierwszego dnia miesiąca następującego po dniu wypłaty świadczenia postojowego do dnia zwrotu. Obowiązuje tu więc inna reguła niż w przypadku zwykłych nienależnych świadczeń, gdzie odsetki naliczane są dopiero po wydaniu decyzji o zwrocie.
Specustawa o COVID-19 przewiduje, że decyzję zobowiązującą do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia postojowego wydaje się nie później niż w terminie pięciu lat od dnia, w którym je wypłacono. Kwota świadczenia ustalona prawomocną decyzją wraz z odsetkami i kosztami upomnienia ulega przedawnieniu z upływem trzech lat, licząc od dnia, w którym decyzja ta stała się prawomocna. Co ciekawe, w przypadku zwykłych nienależnych świadczeń ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych przewiduje aż dziesięcioletni okres przedawnienia.
Nienależnie pobrane świadczenie ustalone prawomocną decyzją wraz z odsetkami i kosztami upomnienia podlegają potrąceniu z wypłacanych świadczeń z ubezpieczeń społecznych, a jeżeli prawo do świadczeń nie istnieje – ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, chyba że zobowiązany sam świadczenie zwróci na wskazany przez ZUS rachunek.©℗
Podstawa prawna
• art. 15zq, 15zr i 15 zx ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1086; specustawa o COVID-19)
• art. 84 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 266; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 875)