Potwierdza to ZUS. Zgodnie z nowym brzmieniem specustawy prawo do samodzielnego złożenia wniosku o to świadczenie będzie przysługiwać uprawnionym wtedy, gdy do ich kontraktów stosuje się przepisy o zleceniu.
Pisaliśmy o tym wielokrotnie – obowiązujące aktualnie przepisy ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (t.j. Dz.U. poz. 374 ze zm.), pozwalające złożyć pierwszy wniosek o świadczenie postojowe tylko płatnikom, powodują, że wiele uprawnionych osób nie otrzymało wsparcia. Wniosek do ZUS może trafić jedynie przez firmę (np. zleceniodawcę lub zamawiającego), nie przewidziano natomiast na to żadnego terminu ani sankcji za odmowę. Praktycznie od początku obowiązywania specustawy wykonujący umowy cywilnoprawne skarżyli się, że niektóre firmy po prostu odmawiają złożenia wniosku. Na szczęście w ostatniej nowelizacji specustawy znalazły się przepisy, które problem ten miały rozwiązać.

Z pominięciem firmy

Jak jednak informowaliśmy („Postojowe: przepisy poprawione, ale wciąż z błędami”, DGP nr 126/2020), udało się to tylko połowicznie. Nowy art. 15zsa specustawy, który będzie obowiązywał dopiero od 24 lipca, pozwala uprawnionemu złożyć wniosek samodzielnie z pominięciem firmy, jeśli ta odmówiła jego złożenia. Pojawiło się jednak kilka wątpliwości, m.in. jak udowodnić, że firma odmówiła. Ale przede wszystkim padało pytanie, kto rzeczywiście może samodzielnie taki wniosek złożyć.
Zgodnie z art. 15zq ust. 1 spec ustawy prawo do świadczenia postojowego przysługuje także wykonującym umowę agencyjną, umowę zlecenia, inną umowę o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia albo umowę o dzieło. Tymczasem we wspomnianym art. 15zsa ust. 1 mowa o „osobie uprawnionej, która jest zleceniobiorcą”. Dalej ustawodawca określa podmiot odmawiający złożenia wniosku „zleceniodawcą”, w innym jednak miejscu umowy, która jest podstawą do wypłaty postojowego, nie nazywa wprost zleceniem ani umową, do której stosuje się przepisy o zleceniu, ale „umową cywilnoprawną”. Jeden z zapytanych wówczas przez nas ekspertów argumentował, że pod uwagę należy w tym przypadku brać wykładnię systemową, a nie literalną wynikającą z ust. 1. – Wydaje się, że status osoby uprawnionej obejmuje zleceniobiorców w szeroko pojętym znaczeniu, w tym także osoby wykonujące umowy cywilnoprawne – stwierdza Marcin Nagórek, radca prawny specjalizujący się w finansach publicznych.

Senat nie wyjaśnia

Zapytaliśmy ZUS, jak on będzie interpretował te przepisy. W przesłanej nam odpowiedzi zakład poinformował, że prawo do samodzielnego złożenia wniosku będą mieli nie tylko zleceniobiorcy, lecz także wykonawcy tych umów, do których stosuje się przepisy o zleceniu, a więc w praktyce – najczęściej o świadczenie usług. ZUS potwierdził przy tym to, co wynika z dosłownego brzmienia ustawy – takiego prawa nie będą mieli wykonujący umowę o dzieło.
2,19 mln zł tyle świadczeń postojowych wypłacono*
4,97 mld zł taką kwotę świadczeń postojowych wypłacono*
*stan na 10 lipca 2020 r.
Trudno wywnioskować, dlaczego akurat ta grupa została wykluczona, także z uzasadnienia Senatu do nowych przepisów (art. 15zsa nie znalazł się w pierwotnej wersji nowelizacji zaproponowanej przez stronę rządową). Czytamy w nim jedynie o przyczynach wprowadzenia poprawki do ustawy uchwalonej przez Sejm. W uzasadnieniu wskazano, że coraz częściej osoby wykonujące umowy cywilnoprawne, jak precyzują senatorowie – osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, skarżą się, że ich zleceniodawcy odmawiają złożenia wniosku. Takie zachowanie zleceniodawcy pozbawia osoby, których umowy zlecenia zostały rozwiązane, ograniczone lub których umowy nie doszły do skutku z powodu pandemii COVID-19, pieniędzy z tytułu świadczenia postojowego. O wykonujących dzieło w uzasadnieniu nie ma słowa. Ich sytuacja nie zmieni się więc także po 24 lipca i, zgodnie z oficjalnym stanowiskiem ZUS, wniosek o postojowe nadal będzie musiała złożyć druga strona umowy.
Przypomnijmy, że ZUS w takiej sytuacji radzi powództwo cywilne przeciwko firmie, która odmawia albo przedłuża złożenie wniosku. Dochodzą jednak do nas sygnały od czytelników, że w niektórych przypadkach nawet gdy wniosek złoży samodzielnie sam uprawniony, ZUS przeprowadza postępowanie wyjaśniające i świadczenie postojowe wypłaca.
Stanowisko ZUS z 7 lipca 2020 r.*
Jedną ze zmian wprowadzonych tarczą 4.0 jest możliwość złożenia pierwszorazowego wniosku o świadczenie postojowe przez zleceniobiorcę, co wynika z art. 15zsa ustawy. Przepis ten wchodzi w życie od 24 lipca br. i uprawnia zleceniobiorców do osobistego złożenia wniosku o świadczenie, gdy zleceniodawca tego odmówił. Obejmuje więc osoby wykonujące umowy zlecenia, umowy agencyjne i inne umowy o świadczenie usług, do których zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia. Aby świadczenie zostało przyznane, muszą zostać spełnione pozostałe warunki określone ustawą. Dla osób wykonujących umowy o dzieło tryb składania do ZUS wniosków o świadczenie postojowe pozostaje bez zmian. Wniosek musi zostać złożony za pośrednictwem zamawiającego wykonanie dzieła. ©℗
* w sprawie możliwości składania samodzielnego wniosku o świadczenie postojowe przez osoby wykonujące umowy cywilnoprawne