Dzieci i młodzież mimo trwającej pandemii będą mogły wyjechać na obozy i kolonie. Organizatorzy zbiorowego wypoczynku muszą jednak zastosować się do wydanych właśnie przez resorty edukacji i zdrowia oraz Głównego Inspektora Sanitarnego wytycznych.
Opisana w nich procedura ma służyć ograniczeniu ryzyka zakażenia uczestników oraz kadry podczas zorganizowanego wypoczynku letniego.
Jednym z głównych obostrzeń jest wprowadzenie zasady, zgodnie z którą w pokoju czy namiocie powinni być zakwaterowani uczestnicy z tej samej grupy, w której prowadzi się zajęcia. Maksymalnie w jednym pomieszczeniu mogą mieszkać cztery osoby przy zachowaniu powierzchni 4 mkw. na osobę. Taka sama minimalna przestrzeń musi być zachowana przy prowadzeniu zajęć.
Pomiędzy turnusami obiekt powinien być poddany dodatkowemu sprzątaniu i dezynfekcji powierzchni dotykowych – poręczy, klamek, blatów, włączników itp. Organizator wypoczynku zobowiązany jest także do zapewnienia środków higieny osobistej, środków ochrony osobistej dla personelu oraz uczestników, jeśli nie zrobili tego rodzice.
O ile w przedszkolach bezwzględnie GIS zabrania osobom w wieku powyżej 60 lat pracować z dziećmi, to w przypadku pracowników zatrudnionych przy zorganizowanym wypoczynku nie jest już tak restrykcyjny. Zaleca tylko, aby w miarę możliwości nie angażować osób w tym wieku. W przypadku występowania u kadry wcześniejszych chorób lub chorób przewlekłych konieczne jest dostarczenie opinii lekarskiej o braku przeciwwskazań zdrowotnych do pracy.
Grupy uczestników wypoczynku nie powinny przekraczać 12 osób – w przypadku dzieci poniżej 10. roku życia lub do 14 osób – w przypadku starszych uczestników.
Mierzenie temperatury będzie wymagane tylko wtedy, kiedy inspektor sanitarny wyda takie zalecenie kierownikowi wypoczynku.
Najwięcej kontrowersji budzi wymóg utrzymywania dystansu społecznego podczas pobytu na zorganizowanym wypoczynku, który ma wynieść 2 metry i ma być stosowany również podczas korzystania z sanitariatów.