Czy można uzyskać zwolnienie z kilku zobowiązań publicznoprawnych Dlaczego płatnik zwolniony ze składek nie straci ulgi, gdy nie utrzyma zatrudnienia Jakie dofinansowanie otrzyma przedsiębiorca, który nie musi już płacić składek Od kiedy trzeba informować ZUS o zawartej umowie o dzieło W jakim terminie ZUS wypłaca świadczenie postojowe
Nasza spółka korzysta już ze zwolnienia z podatku od nieruchomości, które przyznała gmina. Zatrudniamy ok. 20 osób. Czy wykluczy to skorzystanie ze zwolnienia z innego zobowiązania publicznoprawnego, tj. ze składek do ZUS?
Nie, zwolnienie z jednego zobowiązania nie ma wpływu na inne.
Zgodnie z art. 15p ust. 1 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: specustawa o COVID-19) rada gminy może wprowadzić zwolnienia z podatku od nieruchomości: gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wskazanym grupom przedsiębiorców, których płynność finansowa uległa pogorszeniu w związku z ponoszeniem negatywnych konsekwencji ekonomicznych z powodu COVID-19. Zwolnienie ze składek do ZUS przewidziano natomiast w art. 31zo spec ustawy o COVID-19. Nie jest warunkiem jego otrzymania nieskorzystanie z innych ulg w zobowiązaniach publicznoprawnych.
Uzupełniająco warto dodać, że korzystanie ze zwolnień z podatku od nieruchomości nie wpłynie również negatywnie na możliwość ubiegania się w ZUS o inne ulgi określone w art. 29 ust. 1 o systemie ubezpieczeń społecznych. Jak wynika z tego przepisu, ze względów gospodarczych lub innych przyczyn zasługujących na uwzględnienie ZUS może na wniosek dłużnika odroczyć termin płatności należności z tytułu składek oraz rozłożyć należność na raty, uwzględniając możliwości płatnicze dłużnika oraz stan finansów ubezpieczeń społecznych.
Należy więc stwierdzić, że korzystanie z obu mechanizmów zwolnień z należności publicznoprawnych jest od siebie niezależne. Możliwa jest sytuacja, w której przedsiębiorca będzie zwolniony zarówno ze składek ZUS, jak i z podatku od nieruchomości. ©℗
Podstawa prawna
• art. 15p i 31zo ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 875)
• art. 29 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 266; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 695)
Prowadzę firmę przewozową. Złożyłem wniosek o zwolnienie ze składek za sześciu pracowników. Słyszałem, że jeśli otrzymam zwolnienie, to będę musiał utrzymać pełne zatrudnienie przez trzy miesiące. Czy to prawda?
Nie, nie ma takiego obowiązku. Zmniejszenie zatrudnienia nie wpłynie na prawo do ulgi.
Do płatnika będzie miał zastosowanie art. 31zo ust. 1 o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: specustawa o COVID-19). Wynika z niego, że płatnik może uzyskać zwolnienie ze składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, a także składek na fundusze (Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Emerytur Pomostowych) należne za okres od 1 marca 2020 r. do 31 maja 2020 r. Warunkiem jest, aby był zgłoszony jako płatnik składek:
  • przed 1 lutego 2020 r. i na 29 lutego 2020 r.,
  • w okresie od 1 lutego 2020 r. do 29 lutego 2020 r. i na 31 marca 2020 r.,
  • w okresie od 1 marca 2020 r. do 31 marca 2020 r. i na 30 kwietnia 2020 r.
‒ oraz zgłosił do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 ubezpieczonych.
Nie ma natomiast przepisu, który uzależniałby prawo do ulgi od utrzymania stanu zatrudnienia. Takie nieprawdziwe informacje pojawiają się prawdopodobnie dlatego, że specustawa o COVID-19 przewiduje rozwiązania, z których pełne skorzystanie uwarunkowane jest właśnie niezmniejszeniem liczby osób zatrudnionych.
Artykuł 15zzb przewiduje możliwość dofinansowania części wynagrodzenia pracowników oraz należnych od nich składek na ubezpieczenia społeczne przez starostę, ale przedsiębiorca jest obowiązany do utrzymania zatrudnienia pracowników objętych umową ze starostą przez okres, na który przyznane zostało dofinansowanie. W przypadku niedotrzymania warunku przedsiębiorca zwraca dofinansowanie bez odsetek, proporcjonalnie do okresu nieutrzymania w zatrudnieniu pracownika. Podobnie w przypadku Tarczy Finansowej, a więc dofinansowań oferowanych przez Polski Fundusz Rozwoju, utrzymanie zatrudnienia spowoduje, że przedsiębiorca skorzysta z większego umorzenia.
W odniesieniu do zwolnienia ze składek nie ma to znaczenia i płatnik może zmniejszyć, jak również zwiększyć zatrudnienie. Zwolnienia nie udziela się z góry na konkretną kwotę, ale na wykazaną w danym miesiącu w dokumentach rozliczeniowych kwotę należnych składek. ©℗
Podstawa prawna
• art. 15zzb ust. 8, art. 31zo ust. 1, ust. 4 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 875)
Prowadzę małą firmę, zatrudniam trzy osoby. O ile początek epidemii mnie nie dotknął, o tyle obecnie osiągam jedynie połowę obrotów w porównaniu z początkiem roku. Już w kwietniu złożyłam wniosek o zwolnienie ze składek, ale teraz chciałabym uzyskać także dofinansowanie do wynagrodzeń z urzędu pracy. Czy mogę otrzymać obie formy pomocy?
Zgodnie z art. 15zzb o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych starosta może, na podstawie zawartej umowy, przyznać przedsiębiorcy dofinansowanie części kosztów wynagrodzeń pracowników oraz należnych od tych wynagrodzeń składek na ubezpieczenia społeczne w przypadku spadku obrotów gospodarczych w następstwie wystąpienia COVID-19. Wysokość dofinansowania może wynosić nawet 70 proc. wynagrodzeń poszczególnych pracowników objętych wnioskiem o dofinansowanie wraz ze składkami. Nie może jednak przekraczać 70 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia powiększonego o składki na ubezpieczenia społeczne od pracodawcy, w odniesieniu do każdego pracownika. Z art. 15zzb ust. 12 wynika jednak, że przedsiębiorca nie może otrzymać dofinansowania w części, w której te same koszty zostały albo zostaną sfinansowane z innych środków publicznych. W konsekwencji przedsiębiorca może skutecznie wnioskować do urzędu pracy jedynie o sfinansowanie kosztów wynagrodzeń, ale pomniejszonych o składki na ubezpieczenia społeczne.
Prowadzi to do wniosku, że przedsiębiorca może występować o pomoc zarówno w formie zwolnienia ze składek, jak i dofinansowania wynagrodzeń. Nie można jednak skutecznie domagać się niejako podwójnego pokrycia kosztów związanych ze składkami ubezpieczeniowymi. Z urzędu pracy może starać się o dofinansowanie wynagrodzeń, z ZUS zaś o zwolnienie ze składek od tych wynagrodzeń. ©℗
Podstawa prawna
• art. 15zzb i art. 31zo ust. 1 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 695)
Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą (sklep internetowy). Dotychczas nikogo nie zatrudniałem, ale z powodu epidemii zamówień jest tak dużo, że chciałbym zatrudnić jedną osobę na umowę o dzieło. Czy muszę to zgłaszać do ZUS? Słyszałem, że zmieniły się przepisy.
Zgłoszenie ZUS zawarcia umowy o dzieło będzie konieczne dopiero od 1 stycznia 2021 r. Na mocy wchodzącego wtedy w życie art. 36 ust. 17 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa) płatnik składek lub osoba fizyczna zlecająca dzieło informuje ZUS o zawarciu każdej umowy o dzieło, jeżeli umowa taka zawarta zostanie z osobą, z którą nie pozostaje w stosunku pracy lub jeżeli w ramach takiej umowy nie wykonuje pracy na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy, w terminie 7 dni od dnia zawarcia tej umowy. Jednak mimo że przepis w takim kształcie został dodany do ustawy systemowej, to wciąż wynagrodzenia za wykonanie umowy o dzieło nie podlegają oskładkowaniu. Mówi się, że wprowadzenie takiego przepisu to wstęp do oskładkowania tego rodzaju kontraktów. Będzie to miało ponadto ten skutek, że ZUS będzie po prostu wiedział, w jakich firmach są zawierane umowy o dzieła. A to pozwoli na kontrolę w podmiotach, które tego, zdaniem zakładu, nadużywają.
Zawieranie umów o dzieło, mimo braku obowiązku zgłaszania ich do ZUS w tym roku, już obecnie wiąże się z ryzykiem kontroli. ZUS może stwierdzić, że zawarta przez firmę umowa o dzieło w rzeczywistości jest umową-zlecenie. A to powoduje konieczność odprowadzenia zaległych składek zarówno w części, która powinna być potrącona z wynagrodzenia wykonującego dzieło (zlecenie), jak i w części finansowanej przez płatnika.
Warto zauważyć, że w przyszłym roku nie będzie konieczności zgłaszania do ZUS umów o dzieło zawartych z własnym pracownikiem. Zgodnie bowiem z art. 8 ust. 2a ustawy systemowej za pracownika, w rozumieniu ustawy, uważa się także osobę wykonującą pracę na podstawie umowy agencyjnej, umowy-zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, albo umowy o dzieło, jeżeli umowę taką zawarła z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy, lub jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy. Uznanie za pracownika w tym przypadku oznacza, że płatnik powinien doliczyć do wynagrodzenia z etatu wynagrodzenie z umowy o dzieło i od tej sumy potrącić składki. ©℗
Podstawa prawna
• art. 8 ust. 2a i art. 36 ust. 17 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 266; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 695) – w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2021 r.
Kilka tygodni temu złożyłam wniosek o wypłatę świadczenia postojowego, jednak do tej pory nie otrzymałam pieniędzy. Odmowy się raczej nie spodziewam, bo spełniam warunki ustawowe. Czy ZUS ma jakiś termin na wypłatę tego świadczenia?
Zgodnie art. 15zu ust. 1 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych ZUS wypłaca świadczenie postojowe niezwłocznie po wyjaśnieniu ostatniej okoliczności niezbędnej do jego przyznania. Pojęcie „istotnej okoliczności” nie jest nowym pojęciem w ubezpieczeniach społecznych. Stosuje się je w innych aktach prawnych. O ile w przypadku np. wydawania decyzji emerytalnych termin ten został określony na 30 dni, o tyle w przypadku świadczenia postojowego takiego dokładnego określenia brak. Ustawa mówi o „niezwłocznej” wypłacie, co w rzeczywistości nie mówi wnioskodawcom nic. Niezwłocznie oznacza bowiem, ze ZUS musi wypłacić świadczenie bez zwłoki, w najbliższym możliwym terminie. A biorąc pod uwagę, że oddziały ZUS w całej Polsce zostały zalane wnioskami o zwolnienie ze składek i świadczenie postojowe, zakład może nie wypłacać pieniędzy przez kilka tygodni, a wciąż nie będzie można uznać, że nie wypłacił świadczenia „niezwłocznie”. Jak można się dowiedzieć ze strony internetowej ZUS, wypłaty świadczenia dokonywane są transzami.
Podstawa prawna
• art. 15zu ust. 1 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 875)