W ramach tarczy antykryzysowej złożonych zostało 340 tys. wniosków, w tym 250 tys. o zwolnienie ze składki ZUS, 56 tys. wniosków zostało złożonych na tzw. postojowe oraz 31 tys. wniosków o pożyczki dla mikroprzedsiębiorców - przekazała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.

Maląg powiedziała we wtorek na konferencji prasowej, że uruchomiony przed tygodniem pakiet tarczy antykryzysowej to pakiet instrumentów o wartości ponad 212 mld zł. Jak dodała, celem tarczy jest ochrona miejsc pracy i zachowanie płynności przez przedsiębiorców.

Według minister statystki pokazują, że tarcza zadziałała. "Na tę chwilę zostało złożonych ponad 340 tys. wniosków; wśród tych ponad 340 tys. wniosków mamy ok. 250 tys. wniosków o zwolnienie ze składki ZUS, ok. 56 tys. wniosków zostało złożonych na tzw. postojowe. Dla mikroprzedsiębiorców zaproponowaliśmy małe pożyczki; zostało złożonych już ok. 31 tys. wniosków" - poinformowała Maląg.

Dodała, że zostało także złożonych prawie 3 tys. wniosków do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. "Tutaj pracodawcy występują o środki na ochronę miejsc pracy, na ochronę środków na wynagrodzenia. Na ten moment, przez ten niespełna tydzień funkcjonowania tarczy antykryzysowej o wsparcie wystąpili pracodawcy do ponad 100 tys. miejsc pracy; to wsparcie szacujemy razem z mikropożyczkami na ponad 700 mln zł" - przekazała Maląg.

Minister pytana, czy rząd nie planuje wycofania się z programu 500 plus w związku z epidemią koronawirusa przypomniała, że świadczenie 500 plus funkcjonuje już 4 lata, ponad 100 miliardów złotych zostało przekazanych w tym okresie polskim rodzinom, co miesiąc pomoc trafia do 6,5 miliona dzieci. "Ten program ma zupełnie inny wymiar, pozwala przeżyć ten trudny czas, więc absolutnie nie zamierzamy wycofywać się z tego programu" - zapewniła.

Zdaniem Maląg obecne wskaźniki stopy bezrobocia, jakimi dysponuje resort pracy, nie są wiarygodne "jeśli chodzi o sytuację, jaka dzieje się na rynku pracy". "Gdybyśmy porównali bezrobocie marzec 2020 roku do marca 2019 roku, to wskaźnik wręcz się obniżył. Wiemy jednak, że sytuacja na rynku pracy wygląda zupełnie inaczej, część bezrobotnych się wyrejestrowuje i nowa fala bezrobotnych będzie napływała" - podkreśliła. "Rzeczywiste, realne wskaźniki będziemy widzieli na końcu miesiąca kwietnia, a nawet w miesiącu maju" - dodała Maląg.

Według minister podawanie dziś wskaźników i mówienie, że sytuacja jest dobra byłoby nieodpowiedzialne. "Na pewno będziemy obserwowali wzrost bezrobocia, będziemy wprowadzali takie mechanizmy, że osoby, które są bezrobotne będą mogły ten trudny okres przeżyć" - podkreśliła. Minister rodziny i pracy przekazała też "wielkie ukłony i podziękowania dla całego środowiska medycznego, który walczy o życie Polek i Polaków".

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber przedstawiał we wtorek szczegóły kolejnego rządowego projektu ustawy z "tarczy antykryzysowej". Poinformował, że w uzupełnieniu "tarczy" znalazło się m.in. rozszerzenie zwolnień z ZUS-u także na przedsiębiorców, którzy zatrudniają od 10 do 49 pracowników i wydłużenie do trzech miesięcy wsparcia dla osób na umowach cywilnoprawnych.

Ponadto - jak dodał - w projekcie znalazł się zasiłek dla rolników objętych kwarantanną w wysokości 50 proc. minimalnego wynagrodzenia, zabezpieczenie przed egzekucją komorniczą środków przeznaczanych z "tarczy", wprowadzenie nielimitowanego internetu w ramach dostępu do stron gov.pl i usług medycznych, rozszerzenie świadczeń ochrony miejsc pracy na NGO-sy, szybsza realizacja ogólnopolskiej sieci edukacyjnej, rozwiązania dla szkół dotyczące sprzętu komputerowego i oprogramowania do pracy zdalnej, wydłużenie terminów administracyjnych i uproszczenia jeśli chodzi o usługi pocztowe.

"Całość tych rozwiązań, tego pakietu uzupełniającego do tarczy antykryzysowej wyniesie ponad 11 mld zł" - poinformował Schreiber.