Polski Fundusz Rozwoju odpowiedzialny za wprowadzanie pracowniczych planów kapitałowych postanowił po raz kolejny przyznać wyróżnienia firmom, które dzięki podjętym działaniom osiągnęły ponadprzeciętny udział swoich pracowników w programie, sięgający 70–80 proc.
Media

Program pracowniczych planów kapitałowych wkracza w drugi etap, obejmujący 22 tys. firm zatrudniających od 50 do 250 pracowników – w sumie ponad 2 mln uczestników. Doświadczenia pierwszego etapu, w którym uczestniczyły przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 pracowników, pokazują, jak dużą rolę w decyzjach pracowników dotyczących udziału w PPK odgrywa postawa pracodawcy.

Potwierdzają to również badania CBOS. – Prawie 60 proc. pracowników powiedziało, że na ich decyzję o uczestnictwie w PPK wpływ miało nastawienie do tego programu pracodawcy. Tylko co dziesiąty uznał, że nie miało to znaczenia, ale z badań wynika, że tak odpowiadali tylko najlepiej wyedukowani pracownicy. Dla osób, które mają niższy poziom wiedzy o finansach, ważna jest przede wszystkim komunikacja ze strony pracodawcy – powiedział przedstawiając wyniki badań Paweł Borys, prezes PFR.

Docenić aktywnych pracodawców

Z tego właśnie powodu w ubiegłym roku Polski Fundusz Rozwoju uruchomił program „Odpowiedzialny i przyjazny pracodawca”. Jego celem jest wyróżnienie firm, które w sposób szczególny zaangażowały się w Pracownicze Plany Kapitałowe. Laureatami poprzedniej, pierwszej edycji były firmy Budimex, Emitel, EY Polska i Komfort. W drugiej wyróżnionych zostało pięć firm z różnych branż: Fakro, Google Polska, Notus Finanse, Scania Polska i Welcome Airport Services.

– Chcemy, by w pierwszym półroczu 2020 r. uhonorowanych zostało tym wyróżnieniem 100 najlepszych firm – stwierdził Paweł Borys.

– Rola pracodawcy jeśli chodzi o wdrażanie pracowniczych planów kapitałowych jest widoczna w dwóch wymiarach. Pierwszy dotyczy tego, że pracodawca jest podstawowym źródłem informacji dla pracowników jeśli chodzi o PPK. Dostarczanie przez pracodawcę rzetelnych informacji dotyczących programu jest niezwykle ważne. Drugi wymiar dotyczy tego, na ile pracodawca angażuje się pozytywnie lub negatywnie w PPK – czy zachęca, czy zniechęca czy zachowuje się neutralnie – kontynuował prezes PFR.










Średnie firmy radzą sobie lepiej

Konieczność aktywnych działań w tej dziedzinie związana jest między z innymi z faktem, że w drugim etapie do PPK przystępuje znacznie więcej firm niż w pierwszym. Obecnie jest to ponad 20 tys. przedsiębiorstw w porównaniu z 3,9 tys. poprzednio. Z danych PFR wynika, że na początku marca było już podpisanych 4,8 tys. umów, czyli jedna czwarta firm zobowiązanych do utworzenia PPK w ramach drugiego etapu zawarła takie kontrakty.

To tempo lepsze niż w pierwszym etapie, kiedy większość pracodawców podejmowała decyzję w ostatniej chwili. Według Pawła Borysa tworzenie pracowniczych planów kapitałowych w firmach o średniej wielkości przebiega szybciej i sprawniej.

– Na ten moment w ramach drugiego etapu uczestnicy PPK mają zgromadzonych już ponad pół miliarda złotych oszczędności. Przewidujemy, że na koniec kwietnia, czyli w momencie, gdy wpłyną dopłaty od państwa, wysokość aktywów przekroczy miliard złotych – mówił prezes PFR.

PPK jako benefit

Z danych przedstawionych przez Polski Fundusz Rozwoju wynika, że pracownicze plany kapitałowe mogą stanowić atrakcyjny benefit pracowniczy. Oszczędności gromadzone w ramach PPK jedynie w 42 proc. pochodzą z wpłat pracownika, około jednej trzeciej wpłaca pracodawca i około jednej czwartej stanowi dopłata z budżetu. Decydując się więc na oszczędzanie 2 proc. swojego wynagrodzenia, drugą połowę pracownik może otrzymać ze strony firmy i państwa.

PPK są więc atrakcyjnym i bezpiecznym sposobem gromadzenia oszczędności długoterminowych. Z kolei dla pracodawcy mogą stanowić element pogłębiania relacji między firmą a załogą oraz dodatkowy czynnik motywacyjny. Mogą być także częścią polityki HR, mającej na celu pozyskanie wartościowych pracowników i utrzymanie obecnych.

– Cieszymy się, że niektórzy pracodawcy w ofertach pracy informują już, że mają wdrożone PPK. Zachęcamy, by nie ograniczali się tylko do 1,5 proc., jeśli chodzi o wpłatę, przypominam, że jest możliwość wpłaty do 4 proc. To również może przekonać innych, że PPK mogą stanowić ważny element budowania wizerunku firmy – mówił Paweł Borys.

Budować społeczną odpowiedzialność

Prezes PFR wskazał na różnicę w podejściu firm polskich i zagranicznych. W tych drugich pracodawcy bardziej aktywnie wspierają pracowników w decyzjach o przystąpieniu do PPK i prowadzą bardziej aktywną politykę informacyjną, co przekłada się na wyższą partycypację. Paweł Borys widzi tu dużą rolę do odegrania przez PFR oraz programy takie jak „Odpowiedzialny i Przyjazny Pracodawca”.

– Większości międzynarodowych pracodawców tego typu formy programów emerytalnych są bardzo dobrze znane. Na rynkach brytyjskim, amerykańskim, francuskim czy skandynawskim jest czymś absolutnie normalnym, że pracodawca umożliwia gromadzenie pracownikom oszczędności na emeryturę. Czeka nas więc dużo pracy nad tym, by przekonać polskich pracodawców do budowania większej odpowiedzialności społecznej poprzez zwiększanie bezpieczeństwa finansowego pracowników – mówił prezes PFR.

Z badań CBOS wynika, że ponad 60 proc. pracodawców podeszło do wdrażania PPK w sposób mało zdecydowany. Częściowo wynikało to z braku wiedzy, ponieważ PPK jest programem nowym, a czas na jego wdrożenie był dość krótki. Część jednak podeszła do tematu w sposób bardzo formalny – jest obowiązek więc wdrażamy – ale nie komunikowali się aktywnie z pracownikami. Prezes PFR wyraził nadzieję, że upowszechnienie dobrych praktyk z programu „Odpowiedzialny i Przyjazny Pracodawca” zachęci kolejne firmy do działania.

Kolejnym czynnikiem motywacyjnym będą z pewnością wpłaty od państwa. PFR szacuje, że w 2020 r. w ramach samych dopłat powitalnych na konta pracowników uczestniczących w PPK trafi ok. 400 mln zł.

ANF


























Media

Zawsze staraliśmy się podnosić na wyższy poziom ofertę dla pracowników, budując atrakcyjny system benefitów płacowych i pozapłacowych, przyjazne środowisko pracy oraz możliwość rozwoju zawodowego. Wydaje nam się, że także poprzez inwestycje w stabilną przyszłość finansową naszych pracowników oraz ich rodzin jesteśmy w stanie przyciągnąć najlepszych i zatrzymać nad Wisłą kadry, których tak potrzebuje polska gospodarka, w tym gospodarka cyfrowa, która ma niebywały potencjał rozwoju.

Media

Obcy kapitał wyciąga co roku z polskiej gospodarki ponad 100 mld złotych. Ta kwota to trzy razy więcej niż dotacje unijne, które otrzymujemy. Tak się dzieje, ponieważ w Polsce nie mamy własnego, polskiego, rodzimego kapitału. Dlatego też Pracownicze Plany Kapitałowe, to dobra szansa na oszczędzanie nie tylko dla pracowników na ich lepszą jesień życia, ale to również szansa na to, aby wypracowane w Polsce pieniądze – w Polsce pozostały. W firmie FAKRO ponad 50 proc. pracowników przystąpiło do PPK i ta liczba cały czas rośnie.

Media

Zajmujemy się branżą finansową, jesteśmy w grupie kapitałowej Nationale Nederlanden, więc angażując się w pracownicze plany kapitałowe niejako wykonujemy swoje powołanie, czyli edukację społeczeństwa w zakresie finansów. Zawsze byliśmy żywo zainteresowani wszelkiego rodzaju programami oszczędzania, a szczególnie na emeryturę, które w bardziej rozwiniętej części świata są codziennością i życzyłbym sobie, aby skala tego oszczędzania była coraz większa także w Polsce.

Media

Ważnym elementem strategii Scanii jest dbanie o pracowników oraz utrzymanie wysokiego zaufania do pracodawcy. Dlatego przy wdrażaniu programu PPK postawiliśmy na transparentną komunikację oraz edukowanie pracowników w długoterminowym planowaniu swoich finansów. Do wdrażania programu zaprosiliśmy firmę zewnętrzną, która bardzo mocno wspierała nas zarówno w komunikacji z pracownikami jak i współpracy z radą pracowniczą oraz pomagała przy wyborze partnera finansowego.

Najważniejszą sprawą było przekonanie kadry kierowniczej średniego szczebla. To był klucz, ponieważ bezpośredni przełożeni codziennie rozmawiali z pracownikami o PPK, gdy wielu z nich zastanawiało się, czy zostać w programie czy się wypisać. Kolejnym etapem były spotkania wewnętrzne, których zorganizowaliśmy kilkadziesiąt, mieliśmy zewnętrznych ekspertów, zaangażowały się mocno związki zawodowe Solidarność. Dzięki temu 70 proc. naszych pracowników zostało w programie.

PARTNER