Środki z OFE mogą wpłynąć na wysokość świadczeń przyznawanych bliskim po śmierci ubezpieczonego. Wszystko przez różne zasady dziedziczenia środków w I i II filarze.
Jest powszechnie wiadome, że ZUS nie gromadzi pieniędzy na kontach ubezpieczonych, a jedynie zapisuje tam informację o wysokości składek należnych i odprowadzonych. Środków zapisanych na koncie nie można dziedziczyć. Dziedziczeniu podlegają natomiast środki na subkoncie. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę przy decyzji, czy resztę środków z likwidowanego OFE przekazać do ZUS, czy może jednak wybrać IKE.

Subkonto

Subkonto wprowadzono do systemu ubezpieczeń społecznych dopiero w 2011 r., przy czym początkowo dla osób, które były członkami OFE. Na subkonto ZUS przekazywał część składki emerytalnej, wydzielonej z kolei z części, która od 1999 r. była przekazywana do OFE. Dzięki takiemu zabiegowi do powszechnego sytemu ubezpieczeń trafiało więcej pieniędzy. Sytuacja zmieniła się w 2014 r., kiedy to weszła w życie wzbudzająca wiele emocji reforma emerytalna, polegająca na umorzeniu połowy jednostek uczestnictwa zgromadzonych w OFE i przekazaniu tych pieniędzy do ZUS. Reforma zniosła też obowiązek uczestnictwa w OFE. Subkonto zaczęło być więc prowadzone dla wszystkich ubezpieczonych – nawet tych, którzy nie zdecydowali się uczestniczyć w OFE. Wtedy na subkoncie zapisywane jest 7,3 proc. podstawy wymiaru składek (całość składki emerytalnej to 19,52 proc. podstawy wymiaru – reszta trafia na konto ubezpieczonego).
Równowartość środków zapisanych na subkoncie podlega podziałowi w razie rozwodu lub unieważnienia małżeństwa ubezpieczonego, a w razie śmierci – także wypłacie osobom upoważnionym lub dziedziczeniu. Jeśli powstały w okresie trwania wspólności majątkowej (małżonkowie nie mieli ustanowionej rozdzielności majątkowej), to w pierwszej kolejności środki na subkoncie zmarłego należy podzielić i przekazać część należącą do małżonka na jego subkonto. Pozostała część ulega podziałowi – między tzw. osoby uprawnione albo spadkobierców. Osoby uprawnione wskazuje za życia ubezpieczony, przy czym nie muszą to być osoby z nim w żaden sposób spokrewnione. Jest to więc w pewien sposób obejście przepisów spadkowych. Jeśli jednak takie osoby nie zostały wskazane, środki podlegają dziedziczeniu w częściach wskazanych w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku albo notarialnym poświadczeniu dziedziczenia. Zainicjowanie tego procesu zależy od tego, czy zmarły był członkiem OFE. Jeżeli tak, to wniosek o podział i wypłatę środków należy złożyć do właściwego OFE, który już poinformuje o tym ZUS, który następnie dokona podziału środków na subkoncie. Jeśli zmarły nie był członkiem OFE, wniosek taki trzeba złożyć bezpośrednio do ZUS.

przykład

Po przyznaniu emerytury subkonto bez znaczenia
Zmarły mąż pani Janiny pobierał od roku wysoką emeryturę, ona zaś dużo niższą. Pani Janina chce wystąpić o wypłatę środków z subkonta, lecz nie wie, czy to nie obniży renty rodzinnej, o którą też chce wnioskować. Co jest bardziej korzystne?
Środki ewidencjonowane na subkoncie ubezpieczonego, do którego trafia część składki emerytalnej, oraz środki przetransferowane z OFE, podlegają dziedziczeniu – w przeciwieństwie do tych zewidencjonowanych na koncie. W razie śmierci ubezpieczonego, który osiągnął wiek emerytalny, lecz któremu do dnia śmierci nie ustalono wysokości okresowej emerytury kapitałowej, stan subkonta pomniejsza się o kwoty niezrealizowanych świadczeń określonych w art. 136 ustawy emerytalnej. Podobnie będzie w razie śmierci osoby pobierającej okresową emeryturę kapitałową – stan subkonta pomniejsza się bowiem o kwoty niezrealizowanych świadczeń. W razie zwrotu nienależnie pobranej okresowej emerytury kapitałowej zwracane kwoty ewidencjonuje się na subkoncie.
Jeśli zmarły pozostawał w związku małżeńskim i we wspólności majątkowej, odpowiednia część środków z subkonta od razu jest przekazywana na subkonto małżonka (najczęściej połowa). Pozostała część jest przekazywana albo osobom wskazanym za życia przez ubezpieczonego, a jeśli nie wskazał nikogo – spadkobiercom. Te zasady mają jednak zastosowanie, gdy zmarły nie miał ustalonego prawa do emerytury. W opisywanym przypadku ubezpieczony miał jednak ustalone prawo do emerytury oraz emeryturę tę pobierał. Oznacza to, że żona zmarłego emeryta nie ma prawa do wypłat z subkonta.
Może mieć za to prawo do renty rodzinnej. Zgodnie z przepisami ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych taka renta nie może przysługiwać wdowie po zmarłym emerycie, nawet jeśli sama pobiera emeryturę. Stanowić ona będzie równowartość 85 proc. emerytury męża.

Renta rodzinna

Takiemu podziałowi nie podlega reszta środków przekazanych ZUS i zapisanych na koncie ubezpieczonego. Budzi to sprzeciw wielu osób, aczkolwiek wynika to z idei ubezpieczeń społecznych. Cześć osób na emeryturze pobierze mniej, niż wpłaciło, bo umrą wcześniej, niż zakładały statystyki, ale pozostali otrzymają więcej niż kiedykolwiek przekazało w ramach składki emerytalnej. Jednak w pewnym sensie formą dziedziczenia środków jest możliwość otrzymania renty rodzinnej po zmarłym ubezpieczonym. Możliwość ta dotyczy dzieci i małżonka. O ile w przypadku dzieci możliwość ta jest ograniczona czasowo do 25. roku życia, a w praktyce nawet do 26. (chodzi o rok ukończenia nauki w szkole wyższej), o tyle dla małżonków ograniczenia czasowego nie ma. Wiele wdów, bo to ich głównie dotyczy, ma na tyle niskie świadczenie, że woli pobierać rentę rodzinną po zmarłym mężu, zwaną często nieprawidłowo „emeryturą po mężu”. To jednak oznacza, że nie może już pobierać swojego własnego świadczenia. Takie zasady również budzą sprzeciw i są postulaty, aby wdowa (wdowiec) mogła pobierać zarówno swoje świadczenie, jak i część świadczenia zmarłego małżonka. Obecnie jednak nie mają one szans na realizację.

Opłata albo podatek

13 lutego 2020 r. Sejm przyjął przepisy pozwalające na likwidację OFE. Pieniądze, które jeszcze pozostały w funduszach, mają zostać przekazane albo do ZUS, albo na indywidualne konto emerytalne (IKE). Wybór będzie należał do uczestnika OFE. Nie jest to jednak wybór czysto teoretyczny, bo niesie ze sobą konkretne skutki finansowe.
Domyślnie środki zostaną przekazane na IKE, a o przekazanie do ZUS trzeba będzie złożyć specjalny wniosek. Przekazanie to będzie się wiązało z potrąceniem 15 proc. podatku, nazywanego w ustawie opłatą przekształceniową. Twórcy ustawy uzasadniają jej wprowadzenie tym, że wypłaty z IKE nie podlegają przecież opodatkowaniu. Podatek jest pobierany, gdy środki wypłacane są przedwcześnie (przed 60. lub 55. rokiem życia – w przypadku wcześniejszego nabycia uprawnień emerytalnych), jednak ta reguła nie będzie mogła dotyczyć pieniędzy przekazanych z OFE – ich nie będzie można w ogóle wypłacić wcześniej (o ile ich wypłata nie będzie przedwczesna). Po śmierci właściciela IKE pieniądze tam zgromadzone są przekazywane osobom uposażonym zgodnie z wcześniej złożoną dyspozycją właściciela. Jeśli nie wskazał uposażonych, pieniądze wypłacane są spadkobiercom.
Z kolei przekazanie środków do ZUS, oznacza, że zostaną one zapisane w pełnej wysokości, ale nie będą dziedziczone. Taka operacja nie będzie się więc wiązała z 15-proc. opłatą przekształceniową. Pamiętajmy jednak, że emerytura wypłacana w oparciu o środki zapisane na koncie i subkoncie jest pomniejszana o podatek dochodowy oraz składkę zdrowotną, także stanowiącą rodzaj quasi-podatku.
W jakich przypadkach wdowa (wdowiec) otrzyma rentę rodzinną
Wdowa ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli:
• w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat lub była niezdolna do pracy albo
• wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole – 18 lat życia, lub jeżeli sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej.
Prawo do renty rodzinnej nabywa również wdowa, która osiągnęła wiek 50 lat lub stała się niezdolna do pracy po śmierci męża, nie później jednak niż w ciągu 5 lat od jego śmierci lub od zaprzestania wychowywania dzieci.
Wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia wyżej wymienionych warunków miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową.
Publiczne czy prywatne
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 lipca 2015 r., sygn. akt K 1/14, uznał, że środki zgromadzone w OFE są publiczne, dlatego też przepisy z 2013 r. umarzające połowę jednostek uczestnictwa w funduszach i przekazywanie je ZUS są zgodne z konstytucją. Trybunał stwierdził, że przekazanie przez ZUS składki do OFE to czynność organizacyjna, a nie przewłaszczenie środków, dlatego OFE nimi jedynie dysponował.

Wypłaty dożywotnie

Przy decyzji, co wybrać – IKE czy ZUS – należy wziąć jednak pod uwagę nie tylko samą możliwość dziedziczenia. Trzeba pamiętać, że IKE nie gwarantuje emerytury dożywotniej. Oszczędzający na IKE otrzyma tyle, ile na nim zgromadził. A to będzie zależne nie tylko od jego wpłat, lecz także od tego, ile zarobił (albo stracił) zarządzający kontem fundusz. W ZUS tego akurat problemu nie ma, bo wysokość zapisanych składek (a więc w przyszłości także środków przekazanych z OFE) jest corocznie waloryzowana, a emerytura dożywotnia jest gwarantowana – niezależnie od tego, ile w rzeczywiści odprowadzono składek. Ich wysokość jest w zasadzie potrzebna tylko w momencie obliczania wysokości comiesięcznej emerytury.
Jak stwierdził Paweł Wojciechowski, główny ekonomista ZUS, w komunikacie zamieszczonym na stronie zakładu, w praktyce przeniesienie środków wynikające z dziedziczenia pomniejsza wysokość możliwej do przyznania renty rodzinnej. Podkreślił, że na efekty związku między ubezpieczeniami rentowym i emerytalnym warto więc zwracać uwagę również przy dokonywaniu wyboru między IKE a ZUS. Wybór IKE z jednej strony przyniesie korzyści z tytułu dziedziczenia środków, z drugiej ograniczy potencjalnie wysokość ewentualnej renty rodzinnej.
Podstawa prawna
•art. 40a–b ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 266)
•art. 68 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 53)