Nasza spółka prowadzi inwestycje budowlane. Kierownik budowy opuścił stanowisko pracy, a wskutek jego nieobecności doszło do wadliwego wykonania fragmentu ściany. Zamierzam jako prokurent obciążyć go kwotą 10 tys. zł z tytułu koniecznych poprawek i potrącić ją z pensji. Pracownik zagroził, że to nie legalne, nie zgadza się na potrącenie i skieruje sprawę do sądu karnego. Czy grozi mi odpowiedzialność karna?
Kluczową kwestią jest tutaj ustalenie, czy pracodawca ma prawną możliwość dokonania wspomnianego potrącenia za rzekome zaniedbania po stronie pracownika. Natomiast z punktu widzenia odpowiedzialności karnej znaczenie mają regulacje art. 282 par. 1 pkt 1 oraz art. 94 pkt 5 kodeksu pracy (dalej k.p.). I tak z pierwszego przepisu wynika, że kto wbrew obowiązkowi nie wypłaca w ustalonym terminie wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi (albo uprawnionemu do tego świadczenia członkowi rodziny pracownika) bądź wysokość tego wynagrodzenia lub świadczenia bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń – podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 tys. zł. Natomiast art. 94 pkt 5 k.p. stanowi, że pracodawca m.in. ma obowiązek terminowo i prawidłowo wypłacać wynagrodzenie. W orzecznictwie sądowym wskazuje się, że sprawcą powyższego wykroczenia może być nie tylko sam pracodawca, lecz także osoba upoważniona do działania w jego imieniu. Przykładowo, w wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 1 marca 2018 r. (sygn. akt XI W 129/17) wskazano m.in., że „(…) podmiotem wykroczenia może być ten, na kim ciąży obowiązek wypłacania w ustalonym terminie wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi albo uprawnionemu do tego świadczenia członkowi rodziny pracownika, wysokość tego wynagrodzenia lub świadczenia bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń. Zakresem tym objęty jest nie tylko pracodawca bądź osoby go reprezentujące, ale także każda osoba, która została upoważniona w tym zakresie do działania w imieniu zakładu pracy. Naruszenie to obejmuje zarówno niewypłacanie w ogóle, jak również w części, należnego wynagrodzenia bądź innego świadczenia mającego formę pieniężną”.
Powyższe pozostaje w zgodzie z art. 31 k.p., gdzie postanowiono, że za pracodawcę będącego jednostką organizacyjną czynności w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje osoba lub organ zarządzający tą jednostką albo inna wyznaczona do tego osoba. Taki status ma niewątpliwie prokurent, którego podstawa działania ma swoje źródło w art. 1091 kodeksu cywilnego. Przepis ten stanowi, że prokura jest pełnomocnictwem udzielonym przez przedsiębiorcę podlegającego obowiązkowi wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej albo do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego, a obejmuje ona umocowanie do czynności sądowych i pozasądowych, jakie są związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa.
Z punktu widzenia powyższego stanu faktycznego istotne jest także ustalenie, co oznacza ustawowe sformułowanie „prawidłowo wypłacane wynagrodzenie”. Otóż jest to wynagrodzenie wypłacone w zgodzie z zasadami ustawowymi, w tym dokonywania potrąceń wynikającymi z art. 87 par. 1 k.p. i art. 91 k.p. Pierwsza z tych regulacji stanowi, że z wynagrodzenia za pracę – po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne, zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz wpłat dokonywanych do pracowniczego planu kapitałowego, jeżeli pracownik nie zrezygnował z ich dokonywania – podlegają potrąceniu tylko następujące należności:
1) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych;
2) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne;
3) zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi;
4) kary pieniężne z tytułu odpowiedzialności porządkowej.
Z kolei w art. 91 par. 1 k.p. postanowiono, że należności inne niż wymienione w art. 87 par. 1 i 7 mogą być potrącane z wynagrodzenia pracownika tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie. Skoro jednak w przypadku opisanym na wstępie pracodawca nie dysponuje zgodą pracownika na piśmie na ww. potrącenie, to nie może on uszczuplać z wynagrodzenia pracownika m.in. kwot związanych z rzekomymi jego zaniedbaniami w procesie pracy.
W stanie faktycznym zbliżonym do opisanego na wstępie zapadł wyrok Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z 21 lutego 2019 r. (sygn. akt V W 5702/17). Sąd ten uznał prokurenta za winnego popełnienia czynu z art. 282 par. 1 pkt 1 k.p. w zw. z art. 94 pkt 5 k.p. – właśnie za samowolne dokonanie potrącenia kwot z wynagrodzenia. Sąd wymierzył nadto karę 1000 zł grzywny, a więc w dolnej granicy ustawowego zagrożenia.
Reasumując, podmiotem ponoszącym odpowiedzialność karną w imieniu pracodawcy może być też prokurent. Skoro zaś w opisanym na wstępie przypadku nie wystąpiły ustawowe przesłanki umożliwiające potrącenie, to z dużym prawdopodobieństwem istnieje ryzyko poniesienia przez prokurenta odpowiedzialności karnej.
Podstawa prawna
• art. 31, art. 87 par. 1, art. 91, art. 94 pkt 5, art. 282 par. 1 pkt 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1040 ze zm., ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1495)
• art. 1091 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1145)