Walczymy o to, żeby osoby z niepełnosprawnościami otrzymywały 500 zł bez kryterium, żeby te pieniądze były dokładane co miesiąc do renty socjalnej bezwarunkowo - powiedziała w środę przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów Iwona Hartwich, liderka protestu oraz kandydatka KO do Sejmu.

"500 zł bez kryterium" skandowali protestujący przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów niepełnosprawni i ich opiekunowie. Do Warszawy przyjechało kilkadziesiąt osób z całej Polski.

"Walczymy w obronie dzieci chorych, niewidomych, z zespołem Downa, które nie będą się prosiły, nie przyjadą tutaj, bo nie mają jak tego zrobić. My robimy to za nich" - powiedziała Hartwich.

Osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie krytykowały zasady przyznawania 500 plus dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami.

"Nie może być tak, że bezwarunkowo w Polsce 500 złotych otrzymuje każdy rodzic dziecka, a rodzice dzieci niepełnosprawnych nie"(...) "Dlaczego naszego państwa nie stać na to, żeby bezwarunkowo, niepełnosprawnej osobie zależnej dołożyć 500 zł do renty socjalnej?" - powiedziała.

"Nie dość, że te osoby wymagają opiekuna, to są ciągane teraz po komisjach ZUS, tak naprawdę odbiera im się godność" - dodała.

"Jestem tu dziś, bo walczę o przyszłość mojego niepełnosprawnego, dorosłego już syna, który jest na wózku. My żądaliśmy dodatku do renty socjalnej w kwocie 500 zł, żeby był przyznawany bez żadnego kryterium" - powiedziała matka niepełnosprawnego z Olsztyna.

Rodzice niepełnosprawnych i ich opiekunowie obawiają się, że dodatek ulegnie zmniejszeniu, gdy renta socjalna będzie rewaloryzowana.

"To nie będzie co roku 500 zł, bo renta co roku jest rewaloryzowana i jeżeli przekroczy daną kwotę, to nie dostaniemy całego 500 zł" - powiedziała matka niepełnosprawnego z Olsztyna.

"Protestuję przeciwko ustalaniu dodatkowych kryteriów dla osób, które są na rencie socjalnej. Nie chcę, żeby mój syn musiał chodzić na komisje orzekające ZUS. Trzeba na taką komisję długo czekać. Przeżycie za 930 zł przez miesiąc jest nierealne, 500 zł jest nam potrzebne co miesiąc" - dodała.

1 października wejdzie w życie ustawa o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji; od tego dnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie rozpatrywanie wniosków o ten dodatek. 500 plus dla osób niesamodzielnych to pierwsze takie świadczenie skierowane do osób, które wymagają opieki długoterminowej, czyli osób niesamodzielnych, wymagających pomocy i wsparcia osób trzecich w pełnieniu funkcji życiowych.

Nie wszystkie osoby zostaną objęte nowym świadczeniem, ponieważ przy jego przyznawaniu obowiązuje kryterium dochodowe. 500 plus nie otrzymają dorosłe osoby niepełnosprawne, których wysokość renty, emerytury lub zasiłku z pomocy społecznej przekracza 1100 zł oraz te, które nie mają prawa do innych świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych.

O świadczenie uzupełniające będą mogły wystąpić osoby, które ukończyły 18 lat i są niezdolne do samodzielnej egzystencji, (co potwierdza orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji samoistne lub w połączeniu z orzeczeniem o: całkowitej niezdolności do pracy, albo o całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym lub o całkowitej niezdolności do służby), a suma przysługujących im świadczeń z funduszy publicznych nie przekracza 1,6 tys. zł.

Z szacunków Zakładu wynika, że od października br. do marca 2020 r. wnioski o nowe świadczenie może złożyć nawet ok. 850 tys. osób. Spośród nich ok. 600 tys. osób będzie musiało przejść badanie przez lekarza orzecznika ZUS, który ustali, czy są niezdolni do samodzielnej egzystencji.