Osoby rejestrujące się w pośredniakach nie będą już kwalifikowane do jednego z trzech profili pomocy. Urzędy pracy podkreślają, że usprawni to aktywizację zawodową bezrobotnych.
Rezygnację z profilowania przewiduje projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1265 ze zm.), który został właśnie skierowany do konsultacji. Zmiana przepisów jest bezpośrednio związana z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego (TK) z 6 czerwca 2018 r. (sygn. akt K 53/16). Sędziowie orzekli w nim o niezgodności z konstytucją art. 34 ust. 3c ustawy, na podstawie którego wydane zostało rozporządzenie szczegółowo regulujące zasady profilowania. Trybunał uznał wtedy, że ta kwestia wymaga uregulowania ustawowego, ale jednocześnie orzekł, że zakwestionowany przepis straci moc po roku od publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw, co nastąpi 15 czerwca br. W ten sposób dał ustawodawcy czas na dostosowanie przepisów do wyroku.
Jego wykonanie będzie polegać na tym, że w opracowanym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) projekcie zniesiony został obowiązek ustalania profilu pomocy dla każdego bezrobotnego. Jednak niezależnie od samego wyroku TK, taka decyzja jest uzasadniana tym, że przydatność profilowania była nisko oceniana przez powiatowe urzędy pracy (PUP). Krytykowali je też m.in. NIK, RPO oraz organizacje pozarządowe.
Czym jest i jak wygląda profilowanie? Osoba rejestrująca się w pośredniaku, na podstawie odpowiedzi na pytania ze specjalnego kwestionariusza i rozmowy z pracownikiem PUP, jest przyporządkowywana do jednego z trzech profili pomocy. Z każdym z nich powiązane są określone instrumenty aktywizacji zawodowej. Urzędy wielokrotnie wskazywały, że takie sztywne zasady ograniczają im pole działania, zwłaszcza w stosunku do osób zakwalifikowanych do trzeciego profilu. PUP nie może bowiem wtedy skorzystać z podstawowych form wsparcia w znalezieniu zatrudnienia, takich jak staż czy szkolenia, a nawet skierować bezrobotnego na zgłoszone przez pracodawcę stanowisko pracy.
– Trzeci profil pomocy to najczęściej osoby długotrwale bezrobotne, które są teraz w praktyce w ogóle wyłączone z aktywizacji zawodowej. Rezygnacja z tego obowiązku, o co od dawna apelowaliśmy do ministerstwa, pomoże w skuteczniejszym doprowadzaniu tej grupy do zatrudnienia – mówi Jerzy Kędziora, dyrektor PUP w Chorzowie.
Dodaje, że jest to szczególnie istotne w kontekście obecnej sytuacji na rynku pracy, w której firmy narzekają na brak pracowników.
Z kolei Przemysław Stefański, dyrektor PUP w Inowrocławiu, zwraca uwagę, że profilowanie uległo w pewnym momencie wypaczeniu. Pytania pojawiające się podczas tej czynności były powszechnie znane, a część osób, która rejestruje się tylko z uwagi na ubezpieczenie zdrowotne lub dostęp do świadczeń pomocy społecznej, starała się tak odpowiadać, aby specjalnie trafić do trzeciego profilu.
Ponadto w projekcie zostały zawarte przepisy przejściowe dotyczące indywidualnego planu działania (IPD), który jest tworzony po ustaleniu profilu pomocy. Te, których realizacja właśnie trwa lub zacznie się przed zmianą przepisów, będą potem mogły zostać zmodyfikowane pod kątem przewidzianych usług aktywizacji. Dzięki temu możliwe będzie objęcie bezrobotnego takimi instrumentami wsparcia, które do tej pory nie mogły być wdrożone z uwagi na przydzielony mu profil.
Warto dodać, że całkowitą rezygnację z profilowania przewidywał już projekt ustawy o rynku pracy, przedstawiony przez resort rodziny w czerwcu ubiegłego roku, który miał od początku 2019 r. zastąpić dotychczasową ustawę o promocji zatrudnienia. Jednak projekt został przez ministerstwo wycofany we wrześniu 2018 r. Zamiast niego mamy teraz nowelizację obecnych przepisów, ograniczającą się do wykonania wyroku TK.
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do konsultacji