Około 11 tys. funkcjonariuszy celnych będzie musiało składać oświadczenia majątkowe w dniu wstąpienia do służby. Takie same informacje będzie trzeba podać w chwili odejścia z tej formacji. A na koniec każdego roku ujawniać stan swojego majątku.
Informacje, które zawierać ma nowy dokument, określa załącznik do projektu rozporządzenia ministra finansów w sprawie postępowania w sprawach oświadczeń majątkowych funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej.
Wszystkie wymagane dokumenty będą składane w zamkniętych kopertach. Poszczególne oświadczenia będą ze sobą porównywane. To umożliwi zestawienie stanu posiadania z zarobkami oraz innymi informacjami zawartymi w aktach osobowych celnika. Oświadczenia nie będą jednak dostępne dla postronnych. Dostęp do nich będą mieć wyłącznie osoby zatrudnione w specjalnie wyznaczonych komórkach w izbach skarbowych. Dyrektorzy izb będą przekazywać oświadczenia do wskazanej jednostki w resorcie finansów.
Co będzie musiał ujawnić celnik? Zgodnie z najnowszym wzorem oświadczenia zobowiązany będzie podać nie tylko, czy ma nieruchomości (z dokładnymi adresami), ale także posiadane środki pieniężne (w każdej walucie). Nie będzie mógł także zataić, że jest wspólnikiem spółki cywilnej, członkiem zarządu rady nadzorczej czy komisji rewizyjnej spółki prawa handlowego. W tym jednak przypadku nie wystarczy ogólna deklaracja, lecz będzie trzeba podać nazwy takich spółek oraz uzyskiwane przychody z tego tytułu. Funkcjonariusze będą także mieli obowiązek poinformować, czym jeżdżą (marka, model i rok produkcji samochodu) oraz czy dodatkowo prowadzą działalność gospodarczą i na czym ona polega.
Zgodnie z ustawą z 9 listopada 2018 r. o zmianie ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 2354), dane zapisane w oświadczeniu „stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegającą ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych oznaczonych klauzulą zastrzeżone”. Dodatkowo funkcjonariusze składający takie dokumenty muszą się liczyć z tym, że w przypadku podania nieprawdziwych informacji grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia skierowany do konsultacji