Warunkiem przyznania 500 zł na dziecko jest zamieszkiwanie w Polsce w okresie pobierania tego wsparcia. Nie ma natomiast znaczenia, że pobyt za granicą jest czasowy, a rodzina zamierza w przyszłości wrócić do kraju.
Tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie, który rozpatrywał skargę w sprawie świadczenia wychowawczego. Wniosek o jego przyznanie na okres zasiłkowy 2017/2018 złożyła matka wychowująca z mężem dwoje dzieci. Jako miejsce zamieszkania podała Grecję, a w załączonym do wniosku oświadczeniu zadeklarowała, że wraz z rodziną będzie tam przebywać do czasu zakończenia przez córkę nauki w greckim gimnazjum. Potem zaś zamierza wrócić do Polski.
Gmina odmówiła jej przyznania świadczeń, uzasadniając, że pomimo wskazywania na czasowy charakter pobytu za granicą faktyczne okoliczności sprawy, w tym m.in. brak objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym w kraju, wskazują na coś zupełnie przeciwnego. W efekcie nie można uznać, że spełniony jest warunek uzyskania świadczenia wynikający z art. 1 ust. 3 ustawy z 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (t.j. Dz.U. z 2134 ze zm.), a mianowicie zamieszkania na terytorium Polski przez okres, w jakim rodzina ma otrzymywać 500+.
Kobieta nie zgodziła się z tą decyzją i złożyła odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO). Wyjaśniła w nim, że zarówno ona, jak i jej mąż od dłuższego czasu nie mają w Grecji stałej pracy ani stałego miejsca zamieszkania, a pozostają w tym kraju tylko dlatego, że nie chcą przerywać edukacji córki. SKO uznał jednak, że rozstrzygnięcie gminy było prawidłowe. Zdaniem organu zapewnienie matki, że nosi się z zamiarem powrotu do Polski, gdzie ma zameldowanie i mieszkanie, jest bez znaczenia. W konsekwencji – na potrzeby przyznania świadczenia wychowawczego – nie można przyjąć, że kobieta w okresie zasiłkowym 2017/2018 mieszka w Polsce.
Matka zaskarżyła decyzję SKO do WSA, jeszcze raz przedstawiając w niej swoją sytuację bytową w Grecji, ale jej skarga nie została uwzględniona. Sąd powołał się przy tym na orzecznictwo, z którego wynika, że o zamieszkaniu w jakiejś miejscowości można mówić, gdy występujące okoliczności pozwalają przeciętnemu obserwatorowi na wyciągnięcie wniosków, że jest ona głównym ośrodkiem działalności danej osoby i jest jej centrum życiowym.
Tymczasem, jak podkreślił sąd, sama skarżąca określiła, że w najbliższym czasie jej rodzina nie ma zamiaru wracać do Polski, przynajmniej do czasu ukończenia przez córkę nauki. Tym samym głównym ośrodkiem działalności i centrum życiowym rodziny w okresie, na który mają być przyznane świadczenia, jest Grecja. Dlatego zarówno gmina, jak i SKO prawidłowo uznały, że matka nie spełnia przesłanki zawartej w art. 1 ust. 3 ustawy.

orzecznictwo

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 17 grudnia 2018 r., sygn. akt VIII SA/Wa 691/18.