Pracodawca nie będzie musiał zwracać dofinansowań do wynagrodzeń pracowników z dysfunkcjami zdrowotnymi, jeśli niedopłacona przez niego kwota należności na ZUS nie przekroczy 2 proc. składek za dany miesiąc.
Takie rozwiązanie będzie możliwe dzięki zmianie art. 26a ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 511 ze zm.), która zacznie obowiązywać od jutra. Zgodnie z jego obecnym brzmieniem, dopłaty do pensji nie przysługują pracodawcy, jeśli miesięczne koszty płacy, np. składki na ZUS, poniósł z uchybieniem terminów (wynikających z odrębnych przepisów) przekraczającym 14 dni. W praktyce jest tak, że jako nieterminowe ich opłacenie traktowana jest nie tylko sytuacja, gdy firma zbyt późno wpłaci całość należności ubezpieczeniowych za podwładnego, ale też gdy doszło do błędnego wyliczenia wysokości składki, wskutek czego musi potem dopłacić pewną kwotę do ZUS.
W efekcie stwierdzenia takiej nieprawidłowości Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) domaga się potem od praco dawcy zwrotu dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z dysfunkcjami oraz wstrzymuje bieżące wsparcie z tego tytułu.
– Czasami dotyczy to naprawdę niewielkich kwot, np. gdy niedopłata składek wynosi 90 groszy – mówi Krzysztof Kosiński, wiceprezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
Teraz dzięki dodanemu do art. 26a ust. 1a2 ma się to zmienić, ale pracodawcy, którzy od dawna oczekiwali tej zmiany przepisów, wskazują, że budzi ona wątpliwości co do tego, jak ma być stosowana. Dotyczą one m.in. tego, czy sformułowanie o 2 proc. składek należnych za dany miesiąc odnosi się do tych opłaconych od pensji niepełnosprawnych pracowników czy wszystkich zatrudnionych. Wprawdzie na stronie PFRON został opublikowany komunikat w sprawie art. 26a ust. 1a2 ustawy, ale zdaniem Edyty Sieradzkiej, wiceprezes Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawności, zamiast wyjaśniać, powoduje on kolejne wątpliwości. Z jednego z zawartych w nim zdań wynika bowiem, że chodzi o 2 proc. składek należnych od pracodawcy, a z drugiego, że zarówno od pracodawcy, jak i pracownika.
– Liczymy na to, że Biuro pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych przedstawi jednoznaczne stanowisko, jak należy interpretować nowe przepisy – wskazuje Krzysztof Kosiński.
Dodaje, że jest to o tyle ważne, że będą one obowiązywać nie tylko w stosunku do postępowań, które zostaną wszczęte przez PFRON po 1 stycznia 2019 r., ale też tych rozpoczętych i niezakończonych przed tą datą.
Etap legislacyjny
Wchodzi w życie 1 stycznia 2019 r.