Tylko połowa ministerstw i urzędów centralnych posiada parkingi z miejscami postojowymi dla osób niepełnosprawnych.
Budynki ministerstw i urzędów centralnych nie są dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych - tak wynika z raportu Jarosława Dudy, pełnomocnika rządu do spraw niepełnosprawnych.
Osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich natrafiają na bariery już z chwilą, gdy znajdą się w otoczeniu budynku. Tylko 47 proc. resortów i urzędów centralnych posiada parkingi z oznakowanymi miejscami postojowymi dla osób niepełnosprawnych.
Żeby dostać się do środka budynku, osoba niepełnosprawna musi w większości przypadków pokonać kilka schodów prowadzących do drzwi wejściowych. Niestety, tylko 43 proc. budynków dysponuje w takim przypadku platformą przyschodową, transporterem schodowym lub podnośnikiem. Niepełnosprawnemu jeszcze trudniej poruszać się w budynku, bo tylko w co piątym są takie urządzenia. Połowa urzędów posiada odpowiednie toalety, w których jest obniżona umywalka, poręcz i dozownik mydła.
W urzędach niepełnosprawni ruchowo nadal nie mogą sami załatwić prostych czynności. Nie ma wystarczających udogodnień komunikacyjnych, np. czytelnych tablic informacyjnych o powiększonym druku i dużym kontraście. Wciąż najczęściej stosowanym wsparciem dla niepełnosprawnego w załatwieniu sprawy urzędowej jest osobista pomoc pracownika urzędu.
Ministerstwa i urzędy centralne nie są również dobrze przygotowane na wizytę osób niewidomych i niedowidzących i z dysfunkcją słuchu. Specyficzne dostosowania czy pomoce dla osób niewidomych i niedowidzących, takie jak wejścia do budynków o zróżnicowanej fakturze powierzchni znajdują zastosowanie sporadycznie. Natomiast pomoc osobie niesłyszącej sprowadza się głównie do zapewnienia czytelnych tablic informacyjnych. Urzędnicy sporadycznie posługują się językiem migowym. Osobom niepełnosprawnym intelektualnie w załatwieniu sprawy potrafi pomóc niewiele ministerstw czy urzędów, np. dzięki wprowadzeniu systemu orientacji opartego na piktogramach.