Na prośbę DGP ministerstwo ustaliło algorytm obliczania tego limitu. Wskazało również, że w miesięcznych okresach rozliczeniowych wynosi on zawsze 32 godziny i nie ma przy tym znaczenia, ile jest dni ponad pełne tygodnie pracownicze
Z art. 131 kodeksu pracy (dalej: k.p.) wynika, że tygodniowy czas pracy łącznie z nadgodzinami nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym, a ograniczenie to nie dotyczy jedynie pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy. Przepis jest pozornie prosty, ale ustalenie, czy powyższa norma jest zachowana w praktyce, czy nie, już nie.
Weźmy zatem pod uwagę maksymalną liczbę nadgodzin, które mogą przypadać w trakcie jednomiesięcznego okresu rozliczeniowego. Z art. 131 k.p. wynika, że na tydzień może przypadać po 8 godzin nadliczbowych. Miesiąc to jednak cztery tygodnie i dwa, trzy dodatkowe dni. Jak zatem ustalić liczbę nadgodzin przypadających na te dni? I w konsekwencji jak zweryfikować, czy nie jest przekraczany maksymalny wymiar czasu pracy w tygodniu?
O odpowiedź na te pytania poprosiliśmy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W stanowisku z 15 października 2018 r. resort wskazał algorytm składający się aż z czterech działań niezbędnych, by obliczyć maksymalną liczbę nadgodzin w trakcie okresu rozliczeniowego:
  • Krok 1. Ustalamy czas rzeczywiście przepracowany przez pracownika – suma godzin pracy, zgodnie z kartą ewidencji czasu pracy, bez względu na to, czy były one planowane czy dodatkowe (godziny ponadwymiarowe oraz godziny nadliczbowe).
  • Krok 2. Dodajemy do czasu przepracowanego liczbę godzin absencji pracownika z tego okresu rozliczeniowego.
  • Krok 3. Odejmujemy iloczyn liczby 8 i dni roboczych wystających poza pełne tygodnie w okresie rozliczeniowym.
  • Krok 4. Dzielimy wynik przez liczbę tygodni w okresie rozliczeniowym.
Otrzymany wynik to średniotygodniowy czas pracy.
Jeśli jest on wyższy od 48, to oznacza, że doszło do przekroczenia maksymalnego limitu czasu pracy wynikającego z art. 131 k.p., co jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika, zgodnie z art. 281 pkt 5 k.p. [przykłady 1 i 2]

przykład 1

Z przekroczeniem…
W październiku 2018 r. pracownik zatrudniony w miesięcznym okresie rozliczeniowym przepracował zgodnie z harmonogramem czasu pracy 144 godziny, pracował dodatkowo przez dwie soboty po 10 godzin oraz w tygodniu w nadgodzinach dobowych w skali miesiąca w sumie przez 15 godzin. Pracownik przez tydzień był na urlopie wypoczynkowym w wymiarze 40 godzin. Jak ustalić, czy przekroczono limit czasu pracy?
Krok 1: 144 godziny (czas zgodny z harmonogramem) + 2 dni × 10 godzin (praca w soboty) + 15 godzin (nadgodziny dobowe) = 179 godzin
Krok 2: 179 godzin + 40 godzin (absencja) = 219 godzin
Krok 3: 219 godzin – (3 dni × 8 godzin) = 195 godzin
Krok 4: 195 godzin : 4 tygodnie = 48,75 godziny
Wynik jest wyższy niż 48 godzin, co oznacza powstanie wykroczenia polegającego na naruszeniu przepisów o czasie pracy.

przykład 2

…i bez
W okresie rozliczeniowym październik–grudzień 2018 r. pracownik przepracował zgodnie z harmonogramem czasu pracy 500 godzin, pracował dodatkowo przez dwie niedziele po 12 godzin oraz w tygodniu w nadgodzinach dobowych w skali trzech miesięcy w sumie przez 50 godzin. Pracownik przez tydzień był na zwolnieniu lekarskim w wymiarze 40 godzin. Jak ustalić, czy przekroczono limit czasu pracy?
Krok 1: 500 godzin (czas zgodny z harmonogramem) + 2 × 12 godzin (praca w niedziele) + 60 godzin (nadgodziny dobowe) = 584 godziny
Krok 2: 584 godziny + 40 godzin (absencja) = 624 godzin
Krok 3: 624 godzin – (1 dzień × 8 godzin) = 616 godzin
Krok 4: 616 godzin : 13 tygodni = 47,38 godziny
Wynik jest niższy niż 48 godzin, co oznacza, że wymiar czasu pracy nie przekroczył dozwolonego przez przepisy kodeksu pracy pułapu.
W stanowisku ministerstwa na szczególną uwagę zasługują jeszcze dwa inne wnioski. Otóż, jak wskazuje MRPiPS, w miesięcznych okresach rozliczeniowych maksymalna liczba nadgodzin nie może przekroczyć 32 (4 tygodnie po 8 godzin nadliczbowych). Co ważne, ze stanowiska resortu wynika, że na liczbę godzin nadliczbowych dozwolonych w danym okresie rozliczeniowym nie ma wpływu liczba dodatkowych dni przypadających od poniedziałku do piątku, gdyż te i tak odejmuje się, dokonując obliczeń. Tę zasadę możemy przenieść na dłuższe okresy rozliczeniowe. Przyjmując zatem, że również w takich dłuższych okresach pracownik może przepracować tylko po 8 nadgodzin na tydzień, to przykładowo w trzymiesięcznych okresach rozliczeniowych limit nadgodzin wyniesie 96 lub 104 (odpowiednio w 12 lub 13 tygodniach).
Stanowisko Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z 15 października 2018 r.
Zgodnie z art. 131 par. 1 k.p. tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Z przepisu tego wynika zatem ograniczenie średniotygodniowego czasu pracy pracownika (obejmującego zarówno godziny pracy wynikające z jego rozkładu czasu pracy, jak i wszystkie godziny nadliczbowe ‒ zarówno wynikające z przekroczenia dobowej, jak i średniotygodniowej normy czasu pracy). Wspomniane ograniczenie do 48 godzin oznacza zatem przeciętny tygodniowy czas pracy pracownika w danym okresie rozliczeniowym, a nie dopuszczalną liczbę godzin nadliczbowych w tym okresie (np. w ciągu miesiąca).
Ustalając, czy czas pracy pracownika mieści się w ramach powyższego limitu 48 godzin, należy porównać czas faktycznie przez niego przepracowany z tym wymiarem czasu pracy. W tym celu należy:
– ustalić wymiar czasu pracy faktycznie przepracowany przez danego pracownika w przyjętym okresie rozliczeniowym (łącznie z pracą w godzinach nadliczbowych),
– do tego wymiaru dodać liczbę godzin usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy np. spowodowanych urlopem wypoczynkowym, chorobą pracownika,
– od ustalonej w ten sposób liczby godzin należy odjąć iloczyn 8 i liczby dni roboczych przekraczających pełne tygodnie w okresie rozliczeniowym, (chodzi o dni robocze przypadające od poniedziałku do piątku „wystające” poza pełne tygodnie okresu rozliczeniowego),
– otrzymaną w ten sposób liczbę godzin należy podzielić przez liczbę pełnych tygodni przypadających w okresie rozliczeniowym.
Uzyskany wynik wskaże liczbę godzin przepracowanych przez pracownika średnio w każdym tygodniu okresu rozliczeniowego.
Przepisy kodeksu pracy nie określają limitu godzin nadliczbowych w miesiącu. Skoro jednak łączny czas pracy z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin na tydzień w przyjętym okresie rozliczeniowym, a przeciętna tygodniowa norma czasu pracy wynosi 40 godzin, to należy przyjąć, że średnio na tydzień w skali okresu rozliczeniowego pracownik może przepracować 8 godzin nadliczbowych.
Trzeba mieć na uwadze, że ze względu na sposób ustalania, czy doszło do przekroczenia 48-godzinnego, średniotygodniowego (uwzględniającego także godziny nadliczbowe) wymiaru czasu pracy pracownika w danym okresie rozliczeniowym – zgodnie z którym przy obliczaniu tego wymiaru nie uwzględnia się iloczynu 8 godzin i liczby dni tzw. wystających poza pełne tygodnie, przypadających od poniedziałku do piątku – dopuszczalna liczba godzin nadliczbowych w okresie rozliczeniowym obejmującym miesiąc, zdaniem MRPiPS, nie może przekroczyć 32.