W przypadku złożenia pracownikowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę pracownik może zaskarżyć decyzję pracodawcy do sądu pracy. Może to jednak uczynić w ściśle określonych terminach, po upływie których roszczenie pracownika o przywrócenie do pracy lub o odszkodowanie wygasa.

Pracownik powinien zostać pouczony o tych terminach przez pracodawcę, poprzez zamieszczenie w treści pisma informacji o możliwości odwołania się, w którym powinien zostać wskazany termin do jego złożenia i sąd, do którego należy złożyć odwołanie.
Jednakże pracodawca nie ma formalnego obowiązku zamieszczania takiego pouczenia. Jego brak albo umieszczenie pouczenia bez wskazania w nim terminu do odwołania się nie stanowi naruszenia przepisów, o których mowa w art. 45 par. 1 k.p. Innymi słowy, brak ten nie jest przyczyną uzasadniającą uwzględnienie roszczenia o przywrócenie do pracy lub odszkodowanie. Pouczenie nie stanowi bowiem wymogu formalnego dla rozwiązania umowy o pracę, jakimi są np. forma pisemna i wskazanie przyczyny.
Niemniej jednak zamieszczenie pouczenia ze wskazaniem terminu leży w interesie samego pracodawcy, ponieważ pozwala na późniejsze ustalenie, czy pracownik spóźnił się ze złożeniem odwołania, i podniesienie tej okoliczności w postępowaniu sądowym. Jeżeli pracodawca wskazał w piśmie rozwiązującym umowę termin do wniesienia odwołania, to w razie jego przekroczenia pracownik musi się liczyć z tym, że sąd oddali jego powództwo. W razie niezłożenia odwołania w terminie, art. 265 par. 1 k.p. przewiduje dla pracownika możliwość złożenia wniosku o przywrócenie terminu. Musi on wówczas wskazać niezawinione przyczyny takiego opóźnienia, a to oznacza, że pracownik zdaje się na ocenę sądu w tym zakresie i ryzyko uznania, że opóźnienie wyniknęło z winy pracownika, co będzie skutkować odmową przywrócenia terminu i oddaleniem powództwa. Za taką zawinioną przyczynę opóźnienia Sąd Najwyższy uznał m.in. nieusprawiedliwioną odmowę przyjęcia pisma wypowiadającego umowę o pracę (wyrok SN z 4 marca 2004 r., I PK 429/03, M. Prawn. 2005/4/213).
Skutkiem braku pouczenia będzie natomiast dla pracownika otwarty termin do złożenia odwołania, ponieważ brak pouczenia w piśmie pracodawcy stanowi niezawinioną przyczyną opóźnienia.
Brak winy pracownika w przekroczeniu terminu należy analizować na płaszczyźnie jego subiektywnej oceny stanu rzeczy, zwłaszcza z uwzględnieniem stopnia jego wykształcenia i posiadanej wiedzy prawniczej oraz doświadczenia życiowego, a także z uwzględnieniem obiektywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej o swoje interesy (wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 1994 r., I PRN 21/94, OSNAPiUS 1994/5/85).
W praktyce zdarzają się sytuacje wręczenia pracownikowi w tym samym czasie wypowiedzenia umowy o pracę oraz zawiadomienia o nałożeniu kary porządkowej. Jeżeli w obu pismach zawarto prawidłowe pouczenia o prawie odwołania odpowiednio do sądu pracy i pracodawcy, to jeżeli pracownik złoży odwołanie od wypowiedzenia do pracodawcy zamiast do sądu i z tego względu dojdzie do opóźnienia, o którym mowa w art. 265 k.p., to wniosek pracownika o przywrócenie terminu powinien zostać oceniany według wskazanych wyżej kryteriów.
ALINA GIŻEJOWSKA
radca prawny w Kancelarii Sobczyk & Wspólnicy w Krakowie
Alina Giżejowska, radca prawny w Kancelarii Sobczyk & Wspólnicy w Krakowie / DGP