Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej osoba niepodlegająca ochronie w żadnym systemie zabezpieczenia społecznego podlega ustawodawstwu państwa członkowskiego, na terenie którego ma miejsce zamieszkania. Świadomość tego faktu może mieć ogromne znaczenie dla firm delegujących pracowników, które dotąd nie mogły wysyłać do czasowej pracy za granicę osób, które nie były wcześniej zatrudnione w Polsce.



Wszystko w związku z koniecznością wykazania się 30-dniowym okresem podlegania systemowi zabezpieczania społecznego w innym kraju niż ten, do którego pracownik ma być oddelegowany. Osoby bezrobotne, nieubezpieczeni studenci czy emeryci nie mogli skorzystać z tak bardzo im potrzebnej możliwości wejścia na rynek pracy, gdyż nie mogli otrzymać zaświadczenia ZUS. Firmy traciły zaś cennych kandydatów do pracy.
Problemem jest nieprawidłowa interpretacja pojęcia podlegania ustawodawstwu państwa członkowskiego w kontekście art. 12 rozporządzenia 883/2014/WE w przypadku ubezpieczonych mających miejsce zamieszkania na terenie Polski i zatrudnionych w celu oddelegowania lub z innego powodu nieposiadających bezpośrednio przed oddelegowaniem tytułu do objęcia ubezpieczeniem społecznym. Punktem wyjścia przy ustalaniu ustawodawstwa mającego zastosowanie jest zwykle art. 11 rozporządzenia. Zawiera on takie łączniki, jak: miejsce wykonywania pracy, państwo zatrudniające urzędnika służby cywilnej, miejsce otrzymywania zasiłku dla bezrobotnych, państwo pełnienia służby wojskowej. Na samym końcu tego przepisu znajduje się łącznik, który stosujemy, gdy wszystkie inne zawiodły. Jest to łącznik miejsca zamieszkania. Wynika to wprost z brzmienia art. 11 ust. 3 lit. e: „każda inna osoba, do której nie mają zastosowania przepisy lit. a do d, podlega ustawodawstwu Państwa Członkowskiego, w którym ma miejsce zamieszkania, bez uszczerbku dla innych przepisów niniejszego rozporządzenia, gwarantujących jej świadczenia na podstawie ustawodawstwa jednego lub kilku innych Państw Członkowskich”.
Rozporządzenie 883/2004 ma bezpośrednie zastosowanie. Zatem cytowany przepis ma zastosowanie również w państwach, w których miejsce zamieszkania nie stanowi samoistnego tytułu do objęcia ubezpieczeniem społecznym (m.in. w Polsce). Dlatego osoba, która ma miejsce zamieszkania w Polsce i nie jest zgłoszona do ubezpieczenia społecznego, podlega ustawodawstwu polskiemu w rozumieniu rozporządzenia. Jeśli zostanie zatrudniona i czasowo delegowana, będzie mu nadal podlegała, jeśli spełnione będą pozostałe warunki z art. 12 ust. 1.
W toku prowadzonych przez Inicjatywę Mobilności Pracy analiz zauważyliśmy, że w odniesieniu do pojęcia podlegania ustawodawstwu Państwa Członkowskiego używanego w tytule II rozporządzenia 987/2009/UE powszechnie dochodzi do nieświadomego podstawienia semantycznego, w następstwie którego błędnie utożsamiane jest pojęcie podlegania ustawodawstwu Państwa Członkowskiego użyte w art. 12 ust. 1 rozporządzenia 883/2004 w zw. z art. 14 ust. 1 rozporządzenia 987/2009 z pojęciem podlegania ustawodawstwu w zakresie zabezpieczenia społecznego.
Pomyłka ta w praktyce utrudnia podejmowanie zatrudnienia osobom z różnych przyczyn niezgłoszonych do ubezpieczenia społecznego ani zdrowotnego w sytuacjach, gdy zamiarem pracodawcy jest ich czasowe oddelegowanie za granicę. Alternatywnie dochodzi do błędnego ustalenia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych obcego systemu zabezpieczenia społecznego dla tej grupy ubezpieczonych, wbrew zasadom unijnej koordynacji systemów zabezpieczeń społecznych, a także wbrew orzecznictwu Trybunału Sprawiedliwości, w tym linii orzeczniczej widocznej w sprawie C-308/14 Komisja przeciwko Zjednoczonemu Królestwu. TSUE podkreślił w niej ochronny charakter art. 11 ust. 3 lit. e rozporządzenia nr 883/2004, wskazując, że ma on na celu również zapobieżenie pozbawieniu osób objętych zakresem stosowania tego rozporządzenia ochrony w dziedzinie zabezpieczenia społecznego z uwagi na brak ustawodawstwa, jakie by miało do nich zastosowanie (pkt 64).
W toku prowadzonego przez nasze Stowarzyszenie monitoringu spraw toczących się przed Trybunałem Sprawiedliwości UE udało się nam ustalić, że przedmiotowa kwestia ma konkretne przełożenie na praktykę jurysdykcyjną. Pokazuje to sprawa C-451/17 Walltopia, w której bułgarski sąd administracyjny zadał TSUE cztery kaskadowo ułożone pytania, dążąc de facto do ustalenia, czy prawidłowe jest rozumienie pojęcia podlegania ustawodawstwu Państwa Członkowskiego jako podlegania po prostu ustawodawstwu państwa członkowskiego miejsca zamieszkania.
Wyrok w powyższej sprawie będzie przełomowy zarówno dla przedsiębiorców delegujących pracowników do innych państw członkowskich, jak i dla samych pracowników oraz osób poszukujących pracy, które obecnie stają de facto przed wyborem rezygnacji z atrakcyjnej oferty pracy lub pozbawienia się ochrony ubezpieczeniowej państwa, w którym na stałe żyją i zamieszkują oraz do którego wrócą po wykonaniu pracy.
Jedyną wątpliwość w słuszności powyższej interpretacji może budzić wąska wykładnia językowa legalnej definicji pojęcia ustawodawstwa zaproponowana w art. 1 lit. l rozporządzenia 883/2004/WE, która odsyła do regulacji w zakresie zabezpieczenia społecznego zapewniającego ochronę na wypadek katalogu rodzajów ryzyka wymienionych w art. 3. Naturalnie osoby, które są przedmiotem naszej troski, nie posiadają takiej ochrony i stąd bierze się pokusa uznania, iż nie podlegały ustawodawstwu państwa wysyłającego bezpośrednio przed oddelegowaniem, co jest przesłanką do kontynuacji podlegania w tym państwie. Jeśli jednak przyjmiemy taką interpretację, artykuł 11 ust. 3 lit. e nie miałby zastosowania w żadnym przypadku. Jak słusznie napisała Charlotte O’Brian w glosie do wyroku TSUE, „jego jedyną funkcją byłoby ustalenie, które ustawodawstwo jest właściwe do wykluczenia osoby z ubezpieczenia społecznego”. Tymczasem rezydualny charakter art. 11 ust. 3 lit. e ma za zadanie uchronić przed wykluczeniem z systemu ubezpieczeń społecznych. Zastosowanie wykładni celowościowej pojęcia ustawodawstwo pozwala wywnioskować, że celem użycia słów „nadal podlega” w art. 12 oraz ich interpretacji przez określenie w decyzji A1 miesięcznego okresu bezpośrednio przed oddelegowaniem jest ograniczenie turystyki składkowej. Innymi słowy chodzi o to, by upewnić się, że ubezpieczony w miesiącu przed oddelegowaniem nie podlegał ubezpieczeniom społecznym w innym państwie członkowskim. W szczególności w tym, do którego jest delegowany. Kontynuacja ubezpieczenia i okres poprzedzający pełnią funkcję chroniącą przed delegowaniem zwrotnym, które – słusznie – jest uznawane z formę nadużycia prawa.
Jak wynika wprost z analizowanego przepisu, osoba niepodlegająca ochronie w żadnym systemie zabezpieczenia społecznego podlega ustawodawstwu państwa członkowskiego, na terenie którego ma miejsce zamieszkania. Jeśli zostanie zatrudniona w celu oddelegowania, będzie nadal podlegała temu ustawodawstwu. Z tą różnicą, że uzyska w nim ochronę ubezpieczeniową. Inkluzywny i ochronny charakter całego rozporządzenia wyklucza interpretację przeciwną. Przyjęcie ustawodawstwa państwa przyjmującego jako mające zastosowanie do osoby, która przed oddelegowaniem była wyłączona z ochrony ubezpieczeniowej, stawiałoby tę osobę przed koniecznością zmiany systemu ubezpieczeń społecznych po powrocie do kraju zamieszkania po okresie delegowania. To zaś niweczy cel art. 12 rozporządzenia i przeczy zasadzie równego traktowania wobec prawa. Trwające w Parlamencie Europejskim i radzie prace nad nowelizacją rozporządzeń 883/2004 i 987/2009 stanowią doskonałą okazję do wyklarowania tej kwestii przez zamianę wymogu „wcześniejszego podlegania” na warunek „wcześniejszego niepodlegania” ubezpieczeniom społecznym innego państwa członkowskiego. Wymaga to jednak silnego poparcia partnerów społecznych.