Dokument potwierdzający występowanie u pracownika schorzenia szczególnie utrudniającego pracę musi być wystawiony przez lekarza specjalistę w danej dziedzinie.
Tak wynika z interpretacji przepisów wydanej przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) dla jednego z pracodawców. Jest ona związana z możliwością korzystania z uprawnienia do obniżonego wskaźnika zatrudnienia pracowników z dysfunkcją zdrowotną. Co do zasady jest tak, że z obowiązkowych wpłat na fundusz zwolniona jest firma, która osiąga 6 proc. wskaźnika niepełnosprawnych.
Może on jednak zostać obniżony, jeśli pracodawca zatrudnia osoby o schorzeniach szczególnie utrudniających wykonywanie pracy, wtedy nie będzie musiał płacić na PFRON. Ich rodzaje (oraz zasady obniżania wskaźnika) są wymienione w rozporządzeniu ministra pracy i polityki socjalnej z 18 września 1998 r. (Dz.U. nr 124 poz. 880 ze zm.) Obecnie to 11 chorób, w tym m.in. stwardnienie rozsiane, epilepsja, upośledzenie umysłowe oraz tetraplegia (porażenie czterokończynowe).
To właśnie tego ostatniego schorzenia dotyczyło pytanie pracodawcy. W piśmie do PFRON przedstawił on sytuację dwóch pracowników oraz ich dokumentację medyczną: orzeczenia o niepełnosprawności oraz zaświadczenia lekarskie. Stwierdzone schorzenie zostało na zaświadczeniach opisane jako „niedowład kończyn dolnych i górnych”. Zdaniem pracodawcy to sformułowanie jest tożsame z tetraplegią, która jest terminem medycznym niezrozumiałym dla pacjenta i innych osób.
PFRON odpowiedział, że pracodawca nie ma racji, a zaświadczenia lekarskie nie potwierdzają występowania u pracowników tetraplegii. Podkreślił przy tym, że lekarz wystawiający ten dokument ma wybór i może w jego treści zamieścić informację, że u osoby niepełnosprawnej stwierdzono co najmniej jedno ze schorzeń szczególnych określonych w rozporządzeniu z 18 września 1998 r., lub przywołać jego konkretną nazwę. Musi to natomiast zostać wyrażone jednoznacznie oraz wprost, bo zarówno pracodawca, jak i PFRON nie mają odpowiednich kompetencji ani merytorycznej wiedzy pozwalającej ocenić, czy pod danym opisem kryje się schorzenie szczególne uprawniające do skorzystania z niższego wskaźnika zatrudnienia. Jednocześnie fundusz zauważył, że pojęcia tetraplegii oraz „niedowładu kończyn górnych i dolnych” nie mogą być traktowane zamiennie, bo to pierwsze oznacza całkowitą niezdolność do wykonania ruchów, przez niedowład z kolei rozumie się ograniczenie zakresu ruchów lub zmniejszenie siły mięśni.