Umieszczenie środków antykoncepcyjnych - w tym także przyjmowanych bezpośrednio po stosunku - na liście leków refundowanych przez NFZ - zakłada projekt, który dziś trafił do prac w sejmowej komisji zdrowia.

Chodzi o nowelizację ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, potocznie nazywanej ustawą aborcyjną. Nowelę przygotował klub Lewicy.

Przewodniczący komisji zdrowia Bolesław Piecha (PiS) powiedział, że posłowie prawdopodobnie w kwietniu rozpoczną prace nad projektem.

Wprowadzenie wiedzy o życiu seksualnym człowieka jako obligatoryjnego przedmiotu nauczania

Oprócz refundacji środków antykoncepcyjnych zakłada on także wprowadzenie wiedzy o życiu seksualnym człowieka jako obligatoryjnego przedmiotu nauczania w szkołach publicznych.

Nowela zobowiązuje ministra zdrowia do utworzenia sieci placówek świadczących poradnictwo i usługi z zakresu planowania rodziny, nie mniej niż jedną w powiecie.

Lewica chce, by szkoły miały obowiązek udzielić uczennicy w ciąży urlopu oraz pomocy niezbędnej do ukończenia przez nią edukacji, w miarę możliwości nie powodując opóźnień w zaliczaniu przedmiotów. Jeżeli ciąża, poród lub połóg powoduje niemożliwość zaliczenia w terminie egzaminów ważnych dla ciągłości nauki, szkoła zobowiązana ma być do wyznaczenia dodatkowego terminu egzaminu dogodnego dla kobiety, w okresie nie dłuższym niż sześć miesięcy.

Nad projektem będą także pracowały sejmowe komisje: edukacji, nauki i młodzieży, polityki społecznej i rodziny, samorządu terytorialnego i polityki regionalnej.