W czasie gdy większość uczniów odpoczywa na wakacjach, grupa polskich geniuszy odnosi międzynarodowe sukcesy na olimpiadach przedmiotowych. W tym roku historyczne wyniki osiągnęli młodzi matematycy i biolodzy
W kanadyjskim Quebecu zaczyna się dziś Międzynarodowa Olimpiada Geograficzna. Nasza reprezentacja powalczy z ponad 40 innymi. Poprzeczka jest ustawiona wysoko – w ubiegłym roku Polacy zajęli pierwsze miejsce w klasyfikacji grupowej. Ale rokowania są dobre, bo świetnie wypadliśmy na zawodach regionalnych. W czerwcowej Bałtyckiej Olimpiadzie Geograficznej Jakub Pypkowski (VI LO Bydgoszcz) zdobył złoty medal, Wojciech Piątek (III LO Wrocław) i Maciej Dercz (III LO Gdynia) – srebrne, a Marcin Wicik (I LO Chorzów) brąz.
Na zawodach z geografii się nie kończy – co roku w wakacje grupa młodych geniuszy reprezentuje kraj w prestiżowych zmaganiach naukowych w kilku dziedzinach.

Szukanie talentów

Sukcesy to z jednej strony zasługa wysokiej motywacji – olimpiady w przypadku uczniów podstawówek i gimnazjów dają wstęp do najlepszych szkół, a licealistom indeks wybranych uczelni, także tych międzynarodowych. Standardem jest to, że w czasie konkursów nauczyciele i wykładowcy wyszukują talentów. Najzdolniejsi dostają listy z zaproszeniami.
Jednocześnie to efekt działania zespołów tworzących ogólnopolskie olimpiady i konkursy – wieloetapowa selekcja sprawia, że za granicę faktycznie wyjeżdżają najlepsi. To też sukces przygotowujących ich nauczycieli – zarówno w szkołach, które szczycą się wychowaniem olimpijczyków i dzięki nim awansują w rankingach placówek, jak i już później, kierujących narodowymi drużynami.
Jeden złoty medal, dwa srebrne oraz jeden brązowy to wynik zmagań młodych Polaków na zawodach 29. Międzynarodowej Olimpiady Biologicznej w Teheranie. Polska reprezentacja odniosła największy sukces w historii tych zawodów. Złoty medal zdobył dla Polski Paweł Tyrna z Liceum Ogólnokształcącego Towarzystwa Szkolnego im. M. Reja w Bielsku-Białej. Srebrny przywieźli do kraju Jaromir Tomasik z I Liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Kromera w Gorlicach i Kacper Ludwig z Zespołu Szkół Nr 2 w Wałbrzychu, a brązowy – Jaromir Hunia, uczeń I Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Władysława Jagiełły w Dębicy.

Złoto z matmy

W Olimpiadzie Biologicznej każdy kraj reprezentuje czterech zawodników, którzy uzyskali najlepsze wyniki w olimpiadach krajowych. Rywalizacja składa się z części teoretycznej i praktycznej. Dla młodzieży wyjazd nie oznacza jedynie potu, krwi i łez. Podczas siedmiu dni olimpiady są też imprezy kulturalne i zwiedzanie okolic, w których odbywają się zawody.
Wielkie sukcesy nasza młodzież przywiozła też z LIX Międzynarodowej Olimpiady Matematycznej. W konkursie w rumuńskim mieście Kluż-Napoka wzięło udział 594 uczniów ze 107 krajów. To jedne z największych międzynarodowych zawodów. Tegoroczne wyniki naszej reprezentacji są najlepsze od 1981 r. Polacy wrócili z jednym złotym oraz pięcioma srebrnymi medalami. Złoty krążek zdobył Jan Fornal, który bezbłędnie rozwiązał pięć z sześciu zadań (tylko dwie osoby rozwiązały wszystkie sześć). Srebra wywalczyli: Radomił Baran, Daniel Murawski, Mariusz Trela, Radosław Żak i Tomasz Ślusarczyk. W klasyfikacji drużynowej Polska zajęła dziewiąte miejsce.

Mali astrofizycy

W Pradze ogłoszono natomiast wyniki 50. Międzynarodowej Olimpiady Chemicznej. Tam nasi zawodnicy zdobyli trzy srebrne medale. To Wojciech Jankowski z III LO im. Marynarki Wojennej w Gdyni, Daniel Golec z V LO im. Augusta Witkowskiego w Krakowie i Paweł Tyrna z LO Towarzystwa Szkolnego im. Mikołaja Reja w Bielsku-Białej, który na zawody przyjechał prosto z olimpiady biologicznej. Antoni Prus z V LO im. Augusta Witkowskiego w Krakowie został z kolei brązowym medalistą.
Jesienią naszych uczniów czekają jeszcze kolejne zawody: Międzynarodowa Olimpiada Informatyczna i Międzynarodowa Olimpiada Astronomii i Astrofizyki. W ubiegłych latach nasi uczniowie także tam odnosili spore sukcesy.