"Jesteśmy na dobrej drodze, aby te porozumienie zawrzeć. Mam nadzieję, że jesienią uda nam się zawrzeć przynajmniej takie wstępne porozumienie" - powiedział wiceminister odnosząc się do rozmów z filipińskim rządem. Dodał, że filipińska strona zadeklarowała przesłanie wstępnej propozycji umowy.
Przypomniał, że w ostatnich dniach wziął udział w drugim spotkaniu z ambasador Filipin w Polsce, które dotyczyło m.in. przyszłego porozumienia. Zaznaczył, że do rozmów doszło na prośbę strony filipińskiej. "Filipiny delegują ok. 10 mln obywateli, kraj liczy ok. 110 mln. Mają to dosyć dobrze rozwiązane, bo koordynują to przez rządowe agencje zatrudnienia. Wybrano Polskę, bo nasz kraj jest im bliski kulturowo, m.in. ze względu na wiarę katolicką" - mówił wiceminister.
"Podczas rozmów mocno podkreślano, że mamy dobry Kodeks pracy, że uregulowaliśmy kwestie związane z wynagrodzeniami - chodzi o płacę minimalną, stawkę godzinową. To dla nich ma znaczenie" - powiedział Szwed.
Zwrócił uwagę, że Filipińczycy pracowaliby w Polsce na takich samych zasadach, jak do tej pory, ale byłoby to bardziej reglamentowane. "Byłby ścisły kontakt z filipińską agencją zatrudnienia i naszą stroną. Musimy się teraz zastanowić jaki urząd będzie to koordynował, który będzie wiodący. Na pewno nie będzie to samo ministerstwo. Musiałby to być jeden wiodący urząd pracy na poziomie wojewódzkim, albo urzędy wojewody. To jest jeszcze kwestia do zastanowienia się" - powiedział wiceminister. Dodał, że urzędy współpracowałyby ze sprawdzonymi i uczciwymi pracodawcami.
zobacz także:
Jak podkreślił, Polsce szczególnie zależy na pracownikach wysoko wykwalifikowanych: z branży IT, medycznej, w tym opiekunki nad osobami starszymi oraz z branży budowlanej.
lao(2018-07-28 13:05) Zgłoś naruszenie 51
To jest skutek absurdalnej polityki społecznej. Najpierw balcerowicz robił planowe bezrobocie i tanią siłę roboczą, potem okazało się, że tania siła robocza uciekła za granicę, to teraz, żeby nie podrożyć siły roboczej, sprowadza się obcych pracowników.
OdpowiedzEver(2018-07-29 19:14) Zgłoś naruszenie 23
Z Filipin, bo bliscy kulturowo? Święta wiara katolicka głównym kryterium doboru pracowników? Niech PiS poszuka w Watykanie - będzie bliżej i kulturowo w sam raz.
Odpowiedzmac(2018-07-29 13:52) Zgłoś naruszenie 11
i to jest rząd który nazywa samym siebie pro-społecznym, walczącym o lepsze warunki pracy i płacy w Polsce, zabiegający o powrót Polaków z uk, niemiec etc. Tymczasem pluje ludziom pracy w twarz i udaje głupa, a ja pytam gdzie są zwjązki zawodowe ? solidarność ta pisowska przybudówka całkowicie olewa pracowników w Polsce. W artykule jest mowa o 10 mln ludzi ! to chyba jakas pomyłka
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzPolka(2018-09-30 12:28) Zgłoś naruszenie 00
To nie pomyłka :( to trutka mająca przyśpieszyć nasze konanie.
patriota(2018-08-20 13:16) Zgłoś naruszenie 00
Bardzo dobrze, firmy ledwo ciągną i rolnicy to samo. Bogaty to kraj w którym nie ma bezrobocia ale nie brakuje rąk do pracy. Demografia katastrofalna kto będzie robił na emerytury
Odpowiedz