ZMIANA PRAWA Nauczyciele, którzy mają prawo do wcześniejszych emerytur bez względu na wiek, nadal nie wiedzą, czy do końca sierpnia muszą odejść z pracy.

Związek Nauczycielstwa Polskiego zwrócił się do posłów o przyjęcie na rozpoczynającym się jutro posiedzeniu Sejmu nowelizacji art. 88 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz.U. z 2006 r. nr 97, poz. 674 z późn. zm.).
- Sprawa dotyczy około 40 tys. nauczycieli, którzy do końca tego roku uzyskają prawo do wcześniejszej emerytury bez względu na wiek. Obecnie osoby te nie wiedzą, co mają dalej robić. Część z nich już w maju złożyła wypowiedzenia w szkołach, obawiając się utraty uprawnień emerytalnych - mówi Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, prawo do wcześniejszego zakończenia aktywności zawodowej mają nauczyciele posiadający 30-letni okres zatrudnienia, w tym 20 lat wykonywania pracy w szczególnym charakterze. Natomiast nauczyciele szkół, placówek, zakładów specjalnych oraz zakładów poprawczych i schronisk dla nieletnich muszą mieć 25-letni okres zatrudnienia, w tym 20 lat wykonywania pracy w szczególnym charakterze w szkolnictwie specjalnym. Jednak takie uprawnienia obowiązują tylko do 31 grudnia tego roku.
Z tego powodu Sejm zaproponował nowelizację tego przepisu tak, aby nauczyciele, którzy uzyskają w tym roku uprawnienia emerytalne, mogli z nich skorzystać w kolejnych latach. W czasie prac nad nowelizacją Karty Nauczyciela Senat wprowadził poprawkę umożliwiającą powrót do pracy osobom, które w maju złożyły wypowiedzenia z pracy. Jednak aby ustawa ta trafiła na biurko prezydenta, musi być ona uchwalona przez Sejm.
Czasu jednak brakuje, gdyż szkoły nie mogą czekać z podjęciem decyzji w sprawie przyjęcia nowych nauczycieli na kolejny rok szkolny. O szybkie przyjęcie tej nowelizacji zwróciła się także Joanna Kluzik-Rostkowska, minister pracy i polityki społecznej.
- Żeby nauczyciele mogli skorzystać z ustawy, musi ona zostać opublikowana do końca sierpnia. Inaczej będzie dobre prawo, ale tylko na papierze - dodaje Sławomir Broniarz.
BoŻena Wiktorowska