Żołnierze ranni w czasie misji wojskowych, którzy z powodu odniesionych urazów musieli odejść z wojska, będą mogli wrócić do armii. Specjalnie dla nich powstanie nowa kategoria wojskowa Z/O.
Wczoraj odbyło się drugie czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz niektórych innych ustaw. Posłowie zwracali uwagę na wprowadzenie nowej kategorii wojskowej, która została nazwana Z/O, czyli zdolny do zawodowej służby wojskowej z ograniczeniami. Zmiana ta została wprowadzona w czasie prac nad ustawą w sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
- To rewolucyjna zmiana. Umożliwi powrót do służby żołnierzy, którzy mieli wypadek lub byli ranni w czasie wykonywania zadań służbowych. Szczególnie dotyczy to tych żołnierzy, którzy odnieśli rany w czasie misji zagranicznych - mówi poseł Cezary Tomczyk (PO).
W praktyce kategoria ta umożliwi powrót do służby zawodowych żołnierzy, którzy jeszcze przed wejściem w życie ustawy ponieśli uszczerbek na zdrowiu, ale nadal posiadają ograniczoną zdolność do dalszego pełnienia zawodowej służby wojskowej.
- Nowa kategoria będzie orzekana najczęściej wobec bohaterów biorących udział w misjach wojskowych takich jak na przykład w Afganistanie - dodaje poseł Mariusz Kamiński (PiS).
Komisje lekarskie będą oceniać zdolność żołnierza posiadającego kategorię Z/O do służby na stanowisku wskazanym przez armię. Nowe stanowisko będzie musiało być uzgodnione z zainteresowanym.
Poseł Janusz Zemke, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, zwracał też uwagę, że w zawodowej armii powinni służyć żołnierze o wysokich kwalifikacjach. Projekt przewiduje obniżenie wymagań związanych z wykształceniem kandydatów do armii.
- Składamy poprawkę, aby oficerem mogła być tylko osoba mająca tytuł magistra, a podoficerem osoba posiadająca maturę - mówi Janusz Zemke.
Projekt zakłada też m.in., że tzw. służba kontraktowa ma trwać do 12 lat. Jednorazowy kontrakt będzie zawierany na okres od 18 miesięcy do 6 lat. Pierwszy zawierany będzie na 18 miesięcy. Żołnierze kontraktowi otrzymają takie samo uposażenie jak w służbie stałej.
Projekt trafił ponownie do Komisji Obrony Narodowej.