Stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 10,5 proc. wobec 9,5 proc. w grudniu 2008 roku - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny.
Jarosław Kaczyński przekonywał podczas wtorkowej konferencji prasowej, że w sytuacji takiego - jak powiedział - "dramatycznego wzrostu" bezrobocia nie wystarczą doraźne działania w regionach, bo - jak mówił - "to, ile będzie bezrobotnych w Polsce, zależy od polityki prowadzonej przez rząd".
Tymczasem - jego zdaniem - obecna polityka gabinetu Donalda Tuska, polegającą m.in na cięciu wydatków budżetowych wobec kryzysu finansowego, będzie prowadziła do dalszego zwiększenia liczby bezrobotnych w Polsce.
"Zwracam się do całego rządu, do premiera Tuska, żeby zweryfikować dotychczasową postawę" - powiedział J. Kaczyński.
PiS przygotował m.in. propozycje zachęt dla zatrudniających osoby w wieku 50+
Prezes PiS brak pracy nazwał "społecznym i indywidualnym nieszczęściem".
Posłanka PiS Joanna Kluzik-Rostkowska przypomniała, że klub PiS w październiku złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, którego celem jest ochrona miejsc pracy. Zaznaczyła, że PiS przygotował m.in. propozycje zachęt dla zatrudniających osoby w wieku 50+.
Jarosław Kaczyński opowiedział się też we wtorek za przeprowadzeniem referendum w sprawie terminu wejścia Polski do strefy euro razem z czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Prezes PiS podkreślił, że szybkie wejście do strefy euro, co zapowiadają przedstawiciele rządu, może być ryzykowne
"Jesteśmy gotowi zdecydować się na poparcie zmian w konstytucji, jeśli tak zdecyduje społeczeństwo w referendum" - podkreślił prezes PiS. "Zwróćmy się w tej sprawie z pytaniem do społeczeństwa" - apelował. Według niego większość Polaków chce referendum w sprawie euro.
Jego zdaniem wybory do PE w czerwcu tego roku są doskonałą okazją do przeprowadzenia referendum ogólnokrajowego.
Prezes PiS podkreślił, że szybkie wejście do strefy euro, co zapowiadają przedstawiciele rządu, może być ryzykowne. Jak ocenił, przystąpienie do ERM2, wymagane przed przyjęciem europejskiej waluty, może spowodować przy niekorzystnej sytuacji uszczuplenie rezerw walutowych Polski.
Jarosław Kaczyński zapowiedział również, że PiS w najbliższym czasie złoży w Sejmie projekt w sprawie umów na opcje walutowe. Jego zdaniem umowy zawarte między przedsiębiorcami a bankami często miały "charakter rabunku". Prezes PiS nie chciał mówić o szczegółach propozycji jego partii. Stwierdził jedynie, że w projekcie znajdzie się odwołanie do "instytucji prawa cywilnego".