W 2010 roku składka na powszechne ubezpieczenie zdrowotne ma wzrosnąć o 1 proc. Rząd nie zgodzi się jednak na pobieranie drobnych opłat od pacjentów za świadczenia zdrowotne.
Będę rekomendował podwyższenie składki zdrowotnej o 1 proc. od 2010 roku - zapowiedział wczoraj premier Donald Tusk.
Zaznaczył, że w obecnych warunkach nie ma zgody na to, aby jednocześnie wzrosła podstawa odliczenia składki zdrowotnej od podatku dochodowego (obecnie jest to 7,75 proc.). To oznacza, że za dwa lata wynagrodzenie każdej osoby opłacającej składkę do Narodowego Funduszu Zdrowia zostanie dodatkowo pomniejszone co miesiąc o 1 procent.
- Podwyższenie składki na ubezpieczenie zdrowotne to dobra decyzja, ale dopiero wtedy, gdy reformy przyniosą konkretne rezultaty i system ochrony zdrowia zostanie uszczelniony - powiedziała Ewa Kopacz, minister zdrowia.
Podwyższenie składki zdrowotnej za dwa lata oznacza, że w 2009 roku w budżecie NFZ nie pojawią się dodatkowe pieniądze. Minister zdrowia zapewniła jednak, że w takiej sytuacji budżet państwa przekaże dodatkowe środki. Może to być nawet 4-5 mld zł i mają one pochodzić z oszczędności w publicznej kasie.
Zdaniem Krzysztofa Bukiela, przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, zapowiedź podwyższenia składki zdrowotnej poprawi sytuację w systemie lecznictwa.
- Jednak nadal nie będzie to system wydolny, w którym pacjent, jak zachoruje, to jest leczony. Główne patologie pozostaną - uważa szef OZZL.
Premier zapowiedział bowiem, że nie ma zgody rządu na wprowadzenie nawet drobnych opłat od pacjentów za świadczenia zdrowotne.
- Nawet najniższe opłaty byłyby zbyt dotkliwe dla najuboższych, rodzin wielodzietnych i ludzi w wieku podeszłym - uważa premier.
Również profesor Marek Safjan, który przewodniczył białemu szczytowi, powiedział, że najwięcej było sporów na temat udziału pacjenta w kosztach pewnych usług medycznych. W rekomendacjach uczestników białego szczytu znalazła się propozycja wprowadzeni niskich opłat dla pacjentów za pobyt i wyżywienie w szpitalu.
- To rozwiązanie nie może jednak oznaczać ograniczenia dostępu do świadczeń istotnych dla życia i zdrowia, bez względu na koszt tych świadczeń - dodał profesor Marek Safjan.
Zgodnie z rekomendacjami przestawionymi premierowi przez uczestników białego szczytu, zmiany wymaga również system opłacania składki zdrowotnej za niektóre grupy rolników. Obecnie jest ona opłacana przez budżet państwa, ale jej wysokość jest niższa niż w przypadku pracowników czy osób prowadzących własną działalność gospodarczą. Zgodnie z rekomendacjami, budżet państwa powinien finansować składkę zdrowotną jedynie za te osoby, które nie mają możliwości ich samodzielnego opłacania.
Premier powiedział wczoraj, że na temat zmiany finansowania składki zdrowotnej przez rolników rozmawiał już wstępnie z PSL.
Konstanty Radziwiłł, przewodniczący Naczelnej Rady Lekarskiej powiedział, że w rekomendacjach po białym szczycie zabrakło wyraźnego odniesienia się do kwestii związanych z wynagrodzeniami pracowników służby zdrowia.
- Te sprawy muszą być uregulowane albo w odrębnej ustawie albo na podstawie ponadzakładowego układu zbiorowego - mówi prezes NRL.
4-5 mld zł dopłaci dodatkowo budżet państwa do systemu ochrony zdrowia w 2009 roku