Projekt ustawy, która obniży składki na ubezpieczenie społeczne najmniejszym przedsiębiorcom, przyjęty dzisiaj przez rząd, nie będzie miał istotnego znaczenia dla gospodarki, uważa doradca zarządu Konfederacji Lewiatan Jeremi Mordasewicz.

"Zmniejszenie obciążeń najmniejszych przedsiębiorców składkami na ubezpieczenia społeczne adresowane jest do osób, które nie mogą podjąć pracy na etacie ze względu na obowiązki rodzinne lub brak ofert pracy i zatrudnieni są dorywczo lub nieoficjalnie. Być może część z nich zdecyduje się na podjęcie zarejestrowanej działalności gospodarczej" - napisał Mordasewicz w komentarzu.

Według niego, niższe składki oznaczają, niestety, niskie emerytury w przyszłości.

"Taka obniżka składek na ZUS nie będzie miała istotnego znaczenia dla gospodarki. Osoby, które prowadząc działalność gospodarczą przez dłuższy czas są mało efektywne i nie przekraczają progu przychodu wskazanego w ustawie powinny raczej szukać pracy najemnej, ponieważ w gospodarce liczy się produktywność pracy, a nie to, że jesteśmy samozatrudnieni, czy pracujemy u kogoś" - czytamy dalej.

Zdaniem Mordasewicza, do projektu ustawy powinien zostać wprowadzony zapis o obowiązkowym monitorowaniu jej wpływu nie tylko na finanse publiczne, ale także na powstanie i likwidację nowych firm, aby po dwóch latach można było dokonać oceny skutków tej ustawy.

Nowe przepisy obejmą najmniejszych przedsiębiorców, których przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia. W tym roku to 5 250 zł. Będą oni płacić proporcjonalnie niższą stawkę.