Niepełnosprawni, którzy przyszli w poniedziałek przed Sejm, zaapelowali do protestujących w budynku parlamentu o merytoryczne rozmowy z rządem. Dodali, że chcą spotkać się z marszałkiem Markiem Kuchcińskim w celu umożliwienia im rozmów z Jakubem Hartwichem i Adrianem Glinką.
wróć do artykułu
AP(2018-05-22 16:24) Zgłoś naruszenie 20
Dzienniku GP, relacjonujecie tę sprawę bardzo źle, z wyraźnym opowiedzeniem się po stronie rządu. Np. w poprzednich artykułach cytowaliście wyłącznie stronę rządową, chwalącą proponowane rozwiązania, bez argumentów drugiej strony (o tym, że pomoc rzeczowa nie rozwiązuje żadnych problemów dla większości osób z niepełnosprawnościami). Tym razem po ponad miesiącu protestu piszecie, że pod Sejmem pojawiły się osoby z niepełnosprawnościami i o coś apelują do protestujących, bo nie zgadzają się z nimi. Otóż pod Sejmem CODZIENNIE, od samego początku są osoby z niepełnosprawnościami, żeby poprzeć protest. Dlaczego piszecie o jakiejś wybranej grupce, która akurat sprzeciwia się strajkowi?
OdpowiedzPpp(2018-05-22 10:02) Zgłoś naruszenie 10
A co zaproponowali w zamian, za „strajk podłogowy”? Popieram protest, jest on słuszny – za 900zł (renta + zasiłek pielęgnacyjny) nie da się przeżyć. Dyskusja merytoryczna powinna dotyczyć czasu i prędkości podwyżki rent, a nie kwestii estetycznych. Pozdrawiam.
Odpowiedznoja(2018-05-21 13:54) Zgłoś naruszenie 16
Bawer Aondo-Akaa - czy to nie jego widać na marszach faszystów, neonazistów i innej patologii?. Zwał ich jak zwał, ale po tych hasłach jakie tam się głosi, brakuje tylko Hitlera i Mussoliniego. Po co powoływać się na taką aspołeczną jednostkę?
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzJa tez(2018-05-21 16:50) Zgłoś naruszenie 11
Ten komentarz jest rasistowski.