Jest 500 zł na rehabilitację osób o znacznym stopniu niepełnosprawności - powiedziała przed spotkaniem z protestującymi w Sejmie rodzicami osób niepełnosprawnych rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Oznaczałoby to, że rząd spełnia oba główne postulaty protestujących.

"To jest projekt tak naprawdę rewolucyjny. I co powiedziały nam panie, z którymi rozmawialiśmy? Że to jest bardzo dobry projekt. One to widzą i to pewnie powtórzą państwu, tylko, że doszło do zmiany postulatu. Panie zwróciły się w tej chwili do pani minister (rodziny i pracy Elżbiety) Rafalskiej o 500 zł. A my proponujemy kompleksowe rozwiązania, które kierowane są do szerokiej grupy, do ponad 200 tysięcy, do prawie 300 tys. osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności" - powiedziała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska po piątkowym spotkaniu z protestującymi w Sejmie rodzicami i opiekunami osób niepełnosprawnych.

"Ci ludzie na to czekają. Wiemy o tym, bo oni się do nas zgłaszają codziennie. I ten projekt będzie procedowany" - dodała.

"To premier Mateusz Morawiecki zobowiązał swój zespół: resort finansów, resort zdrowia, resort pani minister Rafalskiej do wytężonej pracy przez ostatnie 48 godzin i ten projekt powstał. Żeby ten projekt mógł obowiązywać już, jak najszybciej, za dwa miesiące będziemy go procedować, jako projekt poselski, będę posłem wnioskodawcą" - dodała Kopcińska.

Minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska po spotkaniu poinformowała, że podczas spotkania z protestujący "pojawiła się całkiem nowa propozycja, jakby zmieniająca". Jak zaznaczyła, początkowo postulat protestujących mówił o zrównaniu renty socjalnej z rentą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. "Wcześniej renta stanowiła 84 proc. minimalnej w Polsce emerytury (...), która dziś wynosi 1030 zł. Dziś usłyszeliśmy, że etapowo, ale docelowo renta socjalna miałaby wynosić 1500 zł" - powiedziała.

Według Rafalskiej, "to nie tylko zrównanie renty socjalnej o te 160 parę złotych, ale wzrost ponad rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i rentę minimalną w Polsce". "Jest to zupełnie nowe rozwiązanie" - podkreśliła.

"Majówkę spędzimy w Sejmie"

"Cały czas chodzi nam o to, aby te niepełnosprawne osoby miały w swoich portfelach pieniądze na życie, o 500 zł więcej. Teraz przychodzi pani minister z projektem ustawy, z czego jesteśmy ogromnie ucieszeni. Pani minister obiecuje, że będą darmowe pieluchy, nie będzie limitów do sprzętów rehabilitacyjnych, będzie dostęp do specjalistów bez kolejek. Ale my cały czas mówimy o żywej gotówce dla tych osób niepełnosprawnych" - powiedziała Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.

Poinformowała, że protestujący nieco zmienili propozycję kompromisu ws. dodatku. "Proponujemy, aby 300 zł było od czerwca 2018 r. 400 zł od stycznia 2019, a 500 zł od stycznia 2020. Rząd nie potrafi zrozumieć, że to jest potrzebne na życie dla tych ludzi" - wyjaśniała.

Hartwich podkreśliła, że protestujący upominają się o godne życie dla swoich dzieci. "Prawdopodobnie spędzimy majówkę w Sejmie" - zaznaczyła. Oceniła, że propozycja rządu to manipulacje.

"Od początku mówiłyśmy o pieniążkach na życie dla tych osób. Przecież pani minister Kopcińska jak daje 500 plus, to nie daje rodzinie talonów, albo cukru. Przecież osoba musi mieć pieniądze, żeby decydować, na co wyda. Może wydać np. na 3 godz. rehabilitacji, a za 100 zł pójść z koleżanka czy kolegą do kina, a za drugie 100 zł nakupować sobie słodyczy. Oni muszą mieć więcej pieniędzy" - przekonywała Hartwich.

"Usłyszeliśmy, że nie ma pieniędzy dla naszych niepełnosprawnych dzieci" - dodała.

Renta socjalna w górę

Spotkanie zainicjowali protestujący, którzy przebywają w parlamencie od 18 kwietnia. W środę przedstawili propozycję kompromisu. Zakłada ona stopniowe wprowadzenie dodatku dla niepełnosprawnych - najpierw w wysokości 300 zł miesięcznie, od stycznia 2019 r. – 400 zł i od czerwca 2019 r. – 500 zł., a nie - jak początkowo oczekiwali - od razu w pełnej kwocie.

Wcześniej rząd zgodził się na realizację innego żądania protestujących i w czwartek przyjął projekt ustawy o podwyższeniu renty socjalnej do wysokości minimalnej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy; świadczenie wzrośnie z 865,03 zł do 1029,80 zł. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 września, z mocą od 1 czerwca 2018 r. Projekt trafił już do Sejmu, 7 maja odbędzie się jego pierwsze czytanie.