485 gmin złożyło wnioski o dofinansowanie w 2018 r. realizacji usług opiekuńczych. Chcą uzyskać łącznie na ten cel ponad 12 mln zł.
Tak wynika z danych zebranych przez DGP od wojewodów, którzy przyjmowali wnioski w ramach nowego programu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – „Opieka 75+”. Zasady konkursu przewidywały, że gminy miejskie, wiejskie i wiejsko-miejskie, które mają poniżej 20 tys. mieszkańców, mogły do 15 stycznia br. ubiegać się o dofinansowanie na zapewnianie usług opiekuńczych oraz usług specjalistycznych dla samotnych osób powyżej 75. roku życia w ich miejscu zamieszkania. Taka dotacja może wynieść do 50 proc. kosztów, przy czym może być ona wykorzystana na zwiększenie liczby godzin usług u osób korzystających już z tej formy wsparcia lub na objęcie pomocą kolejnych seniorów.
Najwięcej wniosków o dofinansowanie wpłynęło od gmin z województw: zachodniopomorskiego – 49, podkarpackiego – 47 oraz mazowieckiego – 46. Z kolei najmniej samorządów ubiegało się o środki w województwach opolskim i podlaskim, gdzie było ich odpowiednio 14 i 15. Biorąc pod uwagę, że zgodnie z danymi GUS w całej Polsce jest 2140 gmin, które mają do 20 tys. mieszkańców (stanowią one 86 proc. ogółu samorządów), widać, że program nie cieszył się zbyt dużym zainteresowaniem.
Samorządy wskazują, że przesądziły o tym dodatkowe warunki uzyskania dotacji.
– Założenia programu „Opieka 75+” bardzo się nam spodobały, bo zapotrzebowanie na usługi opiekuńcze dla seniorów cały czas rośnie. Kiedy jednak wczytaliśmy się w regulamin konkursu, okazało się, że opiekunki muszą być zatrudnione na etacie. Natomiast w naszej gminie usługi są świadczone na podstawie umów cywilno-prawnych. W związku z tym nie mogliśmy złożyć wniosku – mówi Ewa Szandała, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wieruszowie. Dodaje, że na razie gmina nie zamierza zmieniać sposobu zatrudniania opiekunek, bo ten obecny jest bardziej elastyczny i pozwala łatwiej dopasować zakres usług do rzeczywistych potrzeb mieszkańców.
Również Ewa Stojanowska, dyrektor GOPS w Lubiszynie, potwierdza, że wymóg kodeksowego zatrudnienia opiekunek okazał się przeszkodą w skorzystaniu z programu „Opieka 75+”. – W naszym przypadku usługi mają formę zbliżoną do pomocy sąsiedzkiej, bo są świadczone przez osoby z najbliższego otoczenia starszej osoby – dodaje.
Niektóre gminy rezygnację z udziału w konkursie tłumaczą też tym, że nie mają zgłoszeń wskazujących na potrzebę objęcia wsparciem kolejnych seniorów lub wskazują na brak osób, które chciałyby zostać opiekunkami.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że jest to zupełnie nowy program. Zwykle jest tak, że część samorządów wstrzymuje się z wnioskami, aby zobaczyć, jak będzie wyglądać jego realizacja w praktyce. Podobnie było w przypadku startu programów „Maluch+” czy „Senior+”, w których zainteresowanie dotacjami wzrastało wraz z kolejnymi edycjami konkursów.