Przygotowany przez resort rodziny i pracy projekt ustawy dotyczący zniesienia górnego limitu składek na ZUS to projekt solidarnościowy i nie ma nic wspólnego z potrzebami budżetowymi, wynika z wypowiedzi wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

"To nie ma związku z budżetem. Jest to propozycja ministerstwa rodziny i pracy, która - jak rozumiem - jest propozycją budującą system solidarnościowy, bo dzisiaj na głowie stoi piramida dochodowa. Dlaczego ten, kto zarabia miesięcznie 20 czy 30 tys. zł miesięcznie ma mieć procentowo niższy podatek od tego, kto zarabia 10 tys. zł" - powiedział Morawiecki dziennikarzom, odpowiadając na pytanie, dlaczego budżet potrzebuje ponad 5 mld zł dodatkowych dochodów, jak wynika z projektu ustawy resortu rodziny.

Dodał, że nie będzie spekulował, co zrobią z tym projektem posłowie, "ale indywidualne interesy powinny odejść na bok".

W tym tygodniu media podały, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy, w którym proponuje zniesienie górnego limitu składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, począwszy od 2018 r. Jak informował Forsal.pl, w projektowanej regulacji mniejsze będą przelewy na ubezpieczenie zdrowotne oraz dochody z podatków CIT i PIT. W sumie jednak sektor finansów publicznych będzie na plusie w wysokości 5,24 mld zł tylko w 2018 r.