Sądy powinny przyznawać prawo do emerytury pracowniczej mężczyznom w wieku 60 lat legitymującym się okresem składkowym i nieskładkowym w wymiarze co najmniej 35 lat. Trybunał Konstytucyjny ustalił jednoznaczną wykładnię art. 29 ustawy emerytalnej.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 23 października 2007 r. orzekł, iż art. 29 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (...) w zakresie, w jakim nie przyznaje prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym mężczyźnie, który - odpowiednio jak kobieta nabywająca to prawo po osiągnięciu wieku 55 lat i co najmniej 30-letniego okresu składkowego i nieskładkowego - osiągnął wiek 60 lat i co najmniej 35-letni okres składkowy i nieskładkowy jest niezgodny z art. 32 i art. 33 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Uprawnienia 60-letnich mężczyzn

Omawiany wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie orzekł o niekonstytucyjności tego, co w art. 29 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS zostało przez ustawodawcę uregulowane. Stwierdził natomiast niezgodność z konstytucją treści, której w przepisie brakuje. Skutkiem tego jest zobowiązanie ustawodawcy do dokonania stosownej zmiany w art. 29 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
Resort pracy opracował projekt nowelizacji ustawy emerytalnej realizujący wyrok Trybunału Konstytucyjnego (najprawdopodobniej trafi do Sejmu na posiedzenie w dniach 6-8 lutego). Jednak w moim przekonaniu już teraz sądy powinny uwzględnić w wykładni art. 29 ust. 1 ustawy emerytalnej wnioski wynikające z wyroku Trybunału. Skutkiem tego winno być przyznanie prawa do emerytury mężczyznom w obniżonym wieku emerytalnym (60 lat) i legitymującym się okresem składkowym i nieskładkowym w wymiarze co najmniej 35 lat. Wyrok Trybunału powoduje bowiem usunięcie z porządku prawnego określonej normy prawnej albo wprost, albo poprzez ustalenie określonego sposobu wykładni przepisu. Skoro zatem Trybunał w wyroku z 23 października 2007 r. uznał przepis art. 29 ust. 1 ustawy emerytalnej za niekonstytucyjny w zakresie pominięcia wobec mężczyzn prawa do wcześniejszej emerytury na zasadach analogicznych jak wobec kobiet, to przepis ten powinien być rozumiany przez organy stosujące prawo jako podstawa do przyznania takiego (analogiczego) uprawnienia mężczyznom bez konieczności wprowadzania zmian legislacyjnych dostosowujących treść kwestionowanego przepisu do wykładni wynikającej z orzeczenia Trybunału. Skoro skutkiem tego wyroku jest ustalenie jednoznacznej wykładni kwestionowanego przepisu, to inne sposoby wykładni nie mogą być stosowane.
EMERYTURA PRACOWNICZA DLA MĘŻCZYZN
Argumenty Trybunału Konstytucyjnego za przyznaniem prawa do emerytury pracowniczej 60-letnim mężczyznom z 35-letnim stażem ubezpieczeniowym
1. Nie jest możliwe wskazanie argumentów usprawiedliwiających zróżnicowanie traktowania w zakresie uprawnień emerytalnych kobiet i mężczyzn mających odpowiednio długi staż ubezpieczeniowy.
2. Przyznanie kobietom dodatkowej możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę przy jednoczesnym wyłączeniu z tego przywileju 60-letnich mężczyzn mających długoletni staż ubezpieczeniowy stanowi wyraz nadmiernego ich uprzywilejowania, prowadzącego do dyskryminacji mężczyzn.
3. Wyłączenie z prawa do wcześniejszej emerytury mężczyzn mających długi (co najmniej 35-letni) staż ubezpieczeniowy jest sprzeczne z zasadą wzajemności, wiążącą prawo do świadczeń z udziałem świadczeniobiorcy w tworzeniu funduszu ubezpieczeniowego i prowadzi do dyskryminacji mężczyzn w stosunku do legitymujących się o pięć lat krótszym stażem ubezpieczeniowym kobiet.

Od kiedy wyrok wywołuje skutki

W sprawie dotyczącej oceny zgodności art. 29 ust. 1 ustawy emerytalnej z konstytucją Trybunał orzekł, że przepis ten w zakresie wskazanym przez Trybunał traci moc obowiązującą z upływem dwunastu miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw RP (ogłoszenie nastąpiło 30 października 2007 r.). Uważam i nie jest to pogląd odosobniony, że odroczenie daty utraty mocy obowiązującej art. 29 ust. 1 ustawy emerytalnej w zakresie wskazanym w wyroku nie może mieć dla sądów decydującego znaczenia. Sąd nie może stosować przy rozpoznawaniu konkretnej sprawy przepisów niezgodnych z konstytucją.
Warto przypomnieć, że Sąd Najwyższy w postanowieniu z 7 grudnia 2000 r. (III ZP 27/00, OSNP 2001/10/331) rozważał kwestię, jak ma postąpić sąd, który rozstrzygając dany spór stoi przed problemem zastosowania normy prawnej do stanu faktycznego istniejącego przed ogłoszeniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w sytuacji gdy norma ta została uznana przez Trybunał za sprzeczną z Konstytucją RP i w związku z tym utraciła moc obowiązującą. Sąd Najwyższy uznał, że z uwagi na regulację art. 190 ust. 1 i 3 konstytucji określony akt normatywny musi być uznany za mający moc obowiązującą, ale nie powinien być przez sąd zastosowany w konkretnej sprawie, gdyż pozostaje w sprzeczności z aktem normatywnym wyższej rangi. Do momentu ogłoszenia orzeczenia Trybunału (przy uwzględnieniu przypadków ustalenia innego terminu utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego przez sam Trybunał) dany akt normatywny (jego przepis lub przepisy) obowiązuje, ale nie może być w konkretnych sprawach przez sąd stosowany.
Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 29 listopada 2005 r. (II PK 102/05, OSNP 2006/19-20/301), w którym wskazał, że wynikająca z wyroku Trybunału Konstytucyjnego niezgodność przepisu ustawy z Konstytucją RP jest podstawą do jego niezastosowania, także co do stanów faktycznych sprzed ogłoszenia tego wyroku.
Trzeba mieć na względzie, że odroczenie utraty mocy obowiązującej przepisu art. 29 ust. 1 ustawy emerytalnej nastąpiło tylko na skutek takich okoliczności, jak: zobowiązujący charakter orzeczenia, waga społeczna zakwestionowanej regulacji oraz potencjalne skutki orzeczenia dla budżetu państwa. Powyższe elementy nie mogą powodować pozostawania niekonstytucyjnego przepisu w obrocie prawnym i konieczności stosowania takiego przepisu przez sądy.
Z KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Art. 8.
1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
Art. 32
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Art. 33
1. Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.
2. Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń.
Art. 190
1. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne.
PODSTAWA PRAWNA
Art. 29 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.).
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 23 października 2007 r. (P 10/07, Dz.U. z 2007 r. nr 200, poz. 1445).