Prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej jest tytułem do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych – emerytalnego, rentowego i wypadkowego i ubezpieczenia zdrowotnego.
Od 2007 do 2009 r. prowadziłem pierwszą działalność gospodarczą, ale jej nie rejestrowałem, nie płaciłem więc też składek na ubezpieczenie społeczne. We wrześniu otrzymałem z ZUS decyzję, że jako osoba prowadząca działalność podlegałem w tym czasie obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. Jak rozumiem – muszę teraz zapłacić zaległe składki z odsetkami. Moim zdaniem jednak składki już się przedawniły, przecież termin przedawnienia wynosi 5 lat. Czy ZUS postąpił zgodnie z prawem? Czy warto złożyć odwołanie od takiej decyzji?
Prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej jest tytułem do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych – emerytalnego, rentowego i wypadkowego i ubezpieczenia zdrowotnego. Podleganie tym ubezpieczeniom i konieczność zapłaty składek powstaje z mocy prawa i nie jest związane z formalną rejestracją rozpoczęcia prowadzenia działalności ani zgłoszenia do ZUS. Nawet jeśli przedsiębiorca nie dopełnił tych formalności, do czego jest zobowiązany w zakresie ubezpieczeń na podstawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, podlega im od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania jej wykonywania, z wyłączeniem okresu zawieszenia.
Decyzja ZUS o tym, że dana osoba podlega ubezpieczeniom społecznym jest decyzją deklaratoryjną, która tylko potwierdza już istniejący stan. Potoczne wyrażenie o objęciu ubezpieczeniami nie jest więc do końca prawidłowe, bo ZUS nie obejmuje nikogo ubezpieczeniami, a jedynie stwierdza fakt powstały z mocy prawa. Takie stanowisko jest powszechnie akceptowane, jako przykład można wskazać wyrok z 23 kwietnia 2013 r. wydany przez Sąd Okręgowy w Słupsku, sygn. akt V U 267/13, w zbliżonym stanie faktycznym, w którym sąd wskazał, że zaskarżona decyzja ma charakter deklaratoryjny, gdyż stwierdza obowiązek podlegania ubezpieczeniom, który to obowiązek istnieje i powstaje z mocy ustawy, gdy spełnią się określone w przepisach ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przesłanki podlegania tym ubezpieczeniom.
Tytuł z mocy prawa
W opisywanej sytuacji przedsiębiorca nie kwestionuje tego, że prowadził działalność, a więc w konsekwencji ubezpieczeniom podlegał i powinien był składki płacić. Nie podważa samego istnienia tytułu ubezpieczeniowego, a podnosi jedynie zarzut przedawnienia składek za lata 2007–2009.
Instytucja przedawnienia składek została uregulowana w ustawie systemowej (art. 24). Trzeba jednak pamiętać, że przedawnieniu nie ulega sama możliwość stwierdzenia podlegania ubezpieczeniom społecznym, a jedynie wynikający z tego prawa obowiązek uiszczenia składek. Nie ulegają przedawnieniu te należności z tytułu składek, które są zabezpieczone hipoteką lub zastawem, jednakże po upływie terminu przedawnienia należności te mogą być egzekwowane tylko z przedmiotu hipoteki lub zastawu do wysokości zaległych składek i odsetek za zwłokę liczonych do dnia przedawnienia.
Jednak decyzja ZUS, o której wspomina przedsiębiorca, tego przecież nie dotyczy. Warto więc w tym miejscu odwołać się do stanowiska zawartego w wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z 27 lipca 2016 r., sygn. akt VII U 376/16, gdzie zaakcentowano, że skoro przedmiotem zaskarżonej decyzji, a w związku z wniesionym od niej odwołaniem – przedmiotem sporu sądowego, była wyłącznie zasada podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, to przedwczesna była ocena przez sąd przedawnienia wynikających z tego należności składkowych. W dalszej części uzasadnienia sąd zaznaczył, że również wykładnia przepisu art. 24 ustawy systemowej nie pozwala stwierdzić, że objęcie obowiązkiem ubezpieczenia emerytalnego, rentowych i wypadkowego mogło ulec przedawnieniu. Podstawy do stwierdzenia przedawnienia samego objęcia obowiązkiem ubezpieczenia nie regulują też inne przepisy (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 30 sierpnia 2012 r., sygn. akt III AUa 309/12).
Nie ma przedawnienia
ZUS może więc w każdej chwili wydać decyzję stwierdzającą podleganie ubezpieczeniom w przeszłości, nawet gdy dotyczy odległych lat. Nie ma więc znaczenia, że decyzja w tej sprawie wydana w 2017 r. dotyczy prowadzenia działalności w latach 2007–2009. Gdyby przedsiębiorca chciał kwestionować podleganie ubezpieczeniom, to podniesienie samego zarzutu przedawnienia nie będzie skuteczne. Jeśli nie będzie miał innych argumentów, to sąd zapewne oddali odwołanie. Zarzut przedawnienia może być użyty w stosunku do ewentualnej decyzji stwierdzającej konieczność zapłaty zaległych składek za ten okres.
!Decyzja stwierdzająca podleganie ubezpieczeniom jest decyzją deklaratoryjną, nie tworzy nowego stanu prawnego, a jedynie potwierdza już istniejący.
Podstawa prawna
Art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 13 pkt 4 i art. 24 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1778).