Od tygodnia obowiązują przepisy umożliwiające otrzymanie emerytury z ZUS bez rozwiązywania umowy o pracę. Osoba pobierająca emeryturę i pensję, rozwiązując umowę, może nie otrzymać gwarantowanej przez kodeks pracy odprawy. Eksperci twierdzą, że trzeba znowelizować prawo, żeby każdy emeryt miał gwarancję otrzymania odprawy.
Osoby, które zdecydują się na podstawie obowiązujących od 8 stycznia przepisów na wykonywanie pracy i równoczesne pobieranie emerytury z ZUS, mogą nie otrzymać odprawy emerytalnej. Może to być dla nich dotkliwa sankcja finansowa, bo odprawa wynosi tyle co miesięczna pensja. Tak stanowi kodeks pracy. Najbardziej uderzy to w dobrze zarabiających. Eksperci postulują zmiany w k.p., aby jednoznacznie przesądzić, kto ma prawo do odprawy.

Emeryt i pracownik

Pracownicy mogą jednocześnie otrzymywać emeryturę i pensję od pracodawcy, bez konieczności rozwiązywania umowy o pracę. Takie prawo obowiązuje dopiero od 8 stycznia. Ustawa z 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych (Dz.U. z 2008 r. nr 228, poz. 1507) uchyliła art. 103 ust. 2a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.).
Zgodnie z tym przepisem ZUS zawieszał wypłatę świadczenia emerytowi niezależnie od tego, ile dorabia, jeśli pracuje na rzecz pracodawcy, nie rozwiązawszy z nim wcześniej umowy o pracę. Likwidacja tego przepisu oznacza, że pracownicy mogą ubiegać się w ZUS o emeryturę, mimo że wciąż pracują. Jeśli ZUS im ją przyzna, otrzymają ją równolegle z pensją. Takie rozwiązanie dotyczy też osób, które obecnie mają już zawieszone prawo do emerytury, bo nie zwolniły się z pracy.
Pracujący emeryt może mieć jednak kłopot z otrzymaniem odprawy emerytalnej. Zgodnie z treścią art. 921 k.p. każdy pracownik niezależnie od zajmowanego stanowiska ma prawo do odprawy (emerytalnej lub rentowej) pod dwoma warunkami. Pierwszym z nich jest fakt spełnienia warunków do otrzymania renty z tytułu niezdolności do pracy lub emerytury. Drugi to rozwiązanie umowy o pracę w związku z przejściem na rentę lub emeryturę. Po ich spełnieniu pracownik otrzymuje odprawę wynoszącą co najmniej jedną miesięczną pensję. To gwarantuje kodeks pracy. Wyższa odprawa może być określona np. w układzie zbiorowym pracy.



Bez odprawy emerytalnej

Prawnicy nie są jednomyślni, czy taka odprawa emerytalna będzie wypłacana pracującym emerytom. Niektórzy twierdzą, że te osoby, które rozwiążą umowę o pracę już po otrzymaniu emerytury z ZUS, nie otrzymają odprawy. Bo nie spełnią jednego z warunków określonych w k.p.
- Rozwiążą umowę o pracę, ale nie w związku z przejściem na emeryturę - mówi Anna Misiak z MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i wspólnicy.
Dodaje, że nie można uzasadniać rozwiązania umowy przejściem na emeryturę, kiedy już się ją otrzymuje. Oznacza to, że ktoś nie otrzyma odprawy, jeśli rozwiąże umowę na przykład po dwóch latach pobierania emerytury i pensji. Dotyczy to również tych, którzy dotychczas mieli zawieszoną emeryturę i w styczniu tego roku lub później złożą do ZUS wniosek o jej odwieszenie.

Korzystne orzecznictwo SN

Niektórzy prawnicy prezentują inne stanowisko. Twierdzą, że pracujący emeryt, rozwiązując umowę, postępuje tak w związku z przejściem na emeryturę. Dlatego otrzyma odprawę. Ich stanowisko nie wynika z literalnego brzmienia przepisu kodeksu pracy, ale z jego wykładni celowościowej. Powołują się przy tym na orzeczenie Sądu Najwyższego, w którym skład orzekający dokonał takiej wykładni korzystnej dla pracujących emerytów. Chodzi o wyrok z 11 października 2007 r. (III PK 40/07).
Na podstawie dotychczasowych przepisów SN uznał, że sformułowanie przejście na emeryturę oznacza zamianę statusu pracownika lub pracownika-emeryta na status wyłącznie emeryta. Sąd wskazał, że przewidziana w k.p. odprawa emerytalna przysługuje pracownikowi, jeśli rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło w związku z tak rozumianym przejściem pracownika na emeryturę, choćby ją wcześniej pobierał, chyba że już wcześniej skorzystał z uprawnienia do tej odprawy.
- Interpretację sądu można zastosować do obecnej sytuacji prawnej pracujących emerytów - mówi Agnieszka Lechman-Filipiak, partner DLA Piper Wiater.
Dodaje, że firma będzie musiała wypłacić odprawę emerytowi, który rozwiązuje z nią umowę o pracę po 8 stycznia 2008 r.
Według adwokata Bartłomieja Raczkowskiego w pewnej sytuacji pracujący emeryci mogą jednak nie otrzymać odprawy.
- Jeśli rozwiązali umowę o pracę, pobierali emeryturę i otrzymali odprawę. Następnie ponownie się zatrudnili, a po pewnym czasie rozwiązali umowę - mówi Bartłomiej Raczkowski.

Odprawa dla każdego

Prawnicy są zgodni, że każdy emeryt powinien otrzymać odprawę emerytalną. Dla osiągnięcia tego celu niektórzy domagają się zmiany przepisu kodeksu pracy. Dla innych gwarancją otrzymania odprawy przez emeryta jest dotychczasowe orzecznictwo Sądu Najwyższego. Według Anny Misiak przepis należałoby zmienić, tak aby prawo do odprawy emerytalnej miała każda osoba, która rozwiązuje umowę o pracę w związku nabyciem uprawnień emerytalnych.
- Zarówno wtedy, gdy emeryt pracuje, jak i wtedy, gdy żyje tylko z emerytury - mówi Anna Misiak.
Dodaje, że kryterium decydującym o wypłacie odprawy powinno być ukończenie przez daną osobę wieku emerytalnego.
- Firma wypłacałaby odprawę na przykład 65-letniemu mężczyźnie albo 60-letniej kobiecie - mówi Anna Misiak.
Zdaniem Bartłomieja Raczkowskiego art. 921 k.p. nie wymaga zmiany.
- Tak samo dotychczas jak i według nowych przepisów prawo do odprawy powstaje w każdym przypadku przejścia z dochodów z pracy na dochody z emerytury, nawet jeśli przez pewien czas ktoś miał dochody z obu tych źródeł - mówi Bartłomiej Raczkowski.
19 stycznia 2009 r. w GP Kodeks pracy
Najnowsze, uaktualnione przepisy prawne