Wystarczy, aby zakres realizowanych zadań na rzecz byłej firmy choćby w części pokrywał się z czynnościami wykonywanymi w ramach obowiązującej uprzednio umowy o pracę, żeby osoba rozpoczynająca prowadzenie działalności nie miała prawa do opłacana składek na preferencyjnych zasadach – stwierdził ZUS.



Kobieta rozwiązała ze swoim pracodawcą umowę o pracę i rozpoczęła prowadzenie własnej działalności gospodarczej. W jej ramach zajmowała się jednak głównie zbieraniem zamówień dla byłej firmy. Pomimo tego twierdziła, że nie będą to dokładnie te same czynności, które wykonywała w trakcie zatrudnienia na umowie o pracę.
Do jej obowiązków należało wówczas odbieranie poczty firmowej i telefonów, udzielanie odpowiedzi na zapytania klientów firmy, sporządzanie ofert, przyjmowanie zamówień i wystawianie faktur. W związku z powyższym uznała, że powinna mieć prawo do preferencyjnych składek przez okres 24 miesięcy od daty rozpoczęcia działalności. Dla pewności złożyła jeszcze wniosek o interpretację do ZUS.
Organ rentowy miał jednak odmienne stanowisko w tej sprawie.
W uzasadnieniu decyzji wskazał, że zgodnie z art. 18a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 963) podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od jej rozpoczęcia stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 30 proc. stawki minimalnego wynagrodzenia.
Jednak stosownie do ust. 2 pkt 2 tego artykułu z preferencyjnych składek nie mogą skorzystać osoby, które w ramach działalności wykonują na rzecz byłego pracodawcy czynności tożsame do tych uprzednio świadczonych w ramach stosunku pracy.
W ocenie ZUS wystarczy, aby zakres realizowanych zadań na rzecz byłej firmy choćby w części pokrywał się z czynnościami wykonywanymi w ramach obowiązującej uprzednio umowy o pracę, żeby osoba rozpoczynająca prowadzenie działalności nie miała prawa do opłacania składek na ubezpieczenie od podstawy wymiaru nie niższej niż 30 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Zaznaczył, że dopiero gdy czynności mają zupełnie inny charakter od tych realizowanych w okresie zatrudnienia, możliwe jest skorzystanie z preferencyjnej podstawy wymiaru składek.
W ocenie organu rentowego z treści wniosku nie wynika, aby zadania wykonywane przez wnioskodawczynię w ramach prowadzonej działalności na rzecz byłego pracodawcy były całkowicie różne od obowiązków, które wykonywała na podstawie umowy o pracę.
Dlatego ZUS uznał, że nie jest ona uprawniona do opłacania składek na ubezpieczenie społeczne na korzystniejszych warunkach.
Decyzja ZUS oddział w Gdańsku z 6 lipca 2017 r. (DI/200000/43/734/2017)