Osoby, które będą starać się o świadczenia wychowawcze na nowy okres ich wypłaty, a deklarują samotną opiekę nad dziećmi, będą musiały mieć zasądzone alimenty. Zdaniem gmin część z nich może być zaskoczona tym wymogiem.





Za niecały miesiąc rodzice będą mogli składać wnioski o 500 zł na nowy okres świadczeniowy, który zacznie się 1 października. I chociaż najważniejsze reguły rządowego programu 500+ pozostają bez zmian, to jednak pewne modyfikacje czekają m.in. samotnych rodziców. Projekt nowelizacji ustawy z 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (Dz.U. poz. 195 ze zm.), który jest procedowany w ramach projektu ustawy o systemach wsparcia rodzin, przewiduje, że takie osoby będą musiały mieć zasądzone alimenty na dzieci. Od tej zasady będą wyjątki, gdy uzyskanie alimentów jest niemożliwe, bo np. drugi z rodziców nie żyje lub ojciec potomka jest nieznany.
Z danych Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej wynika, że na koniec 2016 r. wśród beneficjentów świadczeń wychowawczych było 393,3 tys. osób, które deklarowały samotne wychowywanie dziecka. Przy czym mogą wśród nich być zarówno rodzice, którzy faktycznie nie mają alimentów jak i tacy, którzy do tej pory nie ujawniali się z ich posiadaniem. Część gmin próbuje na własną rękę szacować, ilu osób ten problem może dotyczyć.
– Mamy siedem tysięcy osób, które deklarują samotną opiekę i pobierają świadczenia wychowawcze. Po wyłączeniu z tej grupy wdów i wdowców oraz osób, o których wiemy, że mają alimenty w związku z tym, że są uprawnieni do zasiłku na dziecko, gdzie ten wymóg obowiązuje od lat, wyszło nam około tysiąca rodziców, którzy potencjalnie będą musieli wystąpić o ich ustalenie – mówi Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń.
Dodaje, że wielu samotnych rodziców nie wie o szykujących się zmianach, dlatego gdy po 1 sierpnia będą składać wnioski, mogą być nimi zaskoczeni. O braku tej świadomości może świadczyć też to, że pytane przez DGP sądy okręgowe m.in. we Wrocławiu, w Lublinie, Bydgoszczy, Białymstoku, Gdańsku, Poznaniu i Łodzi nie odnotowały w ostatnim czasie zwiększonej liczby spraw o alimenty wpływających do sądów rejonowych.
– Nie wykluczone, że taki wzrost nastąpi po wejściu w życie zmian w realizacji programu 500+, a zatem w sierpniu i wrześniu – wskazuje sędzia Monika Pawłowska-Radzimierska, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi.
Dla wielu samotnych rodziców konieczność oczekiwania na wydanie przez sąd orzeczenia, co może trwać kilka miesięcy, mogłaby oznaczać brak możliwości pobierania 500+ przez ten czas. Aby więc zapobiegać takim sytuacjom, już na etapie prac nad nowelizacją ustawy z 11 lutego 2016 r. w Sejmie, wprowadzony został zapis, który ma dać opiekunom dodatkowy czas na uzyskanie alimentów lub zabezpieczenia na poczet powództwa alimentacyjnego. Dzięki temu będą mogli otrzymać świadczenie z wyrównaniem za zaległe miesiące.
– Jak tylko nowelizacja zostanie uchwalona i będzie znany ostateczny kształt przepisów, będziemy przygotowywać informację dla samotnych rodziców, jakie kroki powinni podjąć w związku z nowymi wymogami – zapewnia Edyta Zaleszczak-Dyks, zastępca dyrektora Gdańskiego Centrum Świadczeń.