Zmiana progów uprawniających do świadczeń rodzinnych będzie się odbywać bez udziału Rady Dialogu Społecznego (RDS). Ich wzrost będzie zależał od decyzji rządu.
Taką zmianę ma zawierać przygotowywany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projekt nowelizacji trzech ustaw: o świadczeniach rodzinnych, o pomocy osobom uprawnionym do alimentów oraz o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów (został wpisany do planu prac legislacyjnych rządu). Obecnie każda z nich przewiduje odrębny sposób weryfikacji zarówno kwot świadczeń, jak i kryteriów uprawniających do ich uzyskania.
W przypadku świadczeń rodzinnych, do których należą m.in. zasiłek rodzinny i dodatki, becikowe oraz zasiłek pielęgnacyjny, weryfikacja progów i wysokości świadczeń odbywa się co trzy lata. Zgodnie z przyjętą procedurą w roku waloryzacji do 15 maja rząd przedstawia RDS swoje propozycje w tym zakresie. Są one potem uzgadniane z partnerami społecznymi, którzy powinni podjąć decyzję do 15 czerwca. Jeśli dojdzie do porozumienia, nowe kryteria i kwoty świadczeń są ogłaszane w obwieszczeniu nie później niż 15 sierpnia. Natomiast w przypadku gdy propozycje podwyżek nie zyskają akceptacji RDS, progi są wskazywane w rządowym rozporządzeniu. W ten sam sposób weryfikowana jest także kwota zasiłku dla opiekuna.
Z kolei w odniesieniu do świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego przepisy przewidują, że rząd może podnosić zarówno ich kwoty, jak i kryteria, kierując się wysokością wyegzekwowanych alimentów.
Te zróżnicowane mechanizmy weryfikacji mają zostać ujednolicone, bo resort rodziny chce, aby waloryzacja wspomnianych systemów wsparcia odbywała się na takich samych zasadach, jakie zostały wprowadzone do ustawy z 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (Dz.U. poz. 195 ze zm.). Zakłada ona, że rząd może w drodze rozporządzenia zwiększyć kwotę świadczenia wychowawczego oraz kryteriów dochodowych uprawniających do 500 zł na pierwsze dziecko w rodzinie, biorąc pod uwagę średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacji), przyjęty w ustawie budżetowej na dany rok.
– Negatywnie oceniamy tę propozycję, bo może prowadzić do tego, że kryteria dochodowe, zwłaszcza te uprawniające do zasiłków rodzinnych, będą zamrożone nawet przez kilka lat – mówi Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ.