Podatnicy dopłacą do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w 2009 roku 16,4 mld zł. To efekt tego, że wszyscy rolnicy, bez względu na zamożność, opłacają do KRUS bardzo niskie składki ubezpieczeniowe. Za wszystkich składkę zdrowotną finansuje budżet.
POLA KOMPROMISU
Wprowadzenie podatku dochodowego dla rolników
Czy trzeba zlikwidować odrębny system ubezpieczeniowy dla rolników
KATARZYNA DUCZKOWSKA-MAŁYSZ
Tak. Jeśli przyjmiemy, że osoby utrzymujące się z pracy na roli mają płacić składkę zależną od dochodu na podobnych zasadach jak osoby utrzymujące się z działalności pozarolniczej, to nie ma podstaw do utrzymywania dwóch systemów ubezpieczeniowych. Nie nastąpi to z dnia na dzień - taki proces musi być rozłożony na lata. Trzeba mówić o ewolucyjnym przejściu do nowego systemu. Po jego wprowadzeniu będzie można stwierdzić, że osoby ubezpieczone w zamian za jednakową składkę otrzymają świadczenie w jednakowej wysokości.
WŁADYSŁAW SERAFIN
Nie. W KRUS jest ubezpieczone ponad 1,5 mln osób, czyli tyle, ile mieszka w małym państwie europejskim. W krajach starej UE działają odrębne systemy ubezpieczeniowe, bo kraje te starają się zapewnić system ochrony socjalnej rolnikom. Żadnemu z rządów nawet nie przyszło do głowy, żeby ograniczać uprawnienia producentów żywności. Na przykład ubezpieczenia społeczne rolników w Niemczech są niezależnym systemem, który korzysta z subwencji federalnych, a ich wysokość wynosi 60 proc. całkowitych wydatków. W Finlandii zarządzenie systemem rolniczym oddano organizacjom rolniczym.
Czy rolnicy powinni płacić składki do KRUS w zależności od dochodowości gospodarstwa
KATARZYNA DUCZKOWSKA-MAŁYSZ
Każda działalność gospodarcza jest obarczona ryzykiem. Z tego powodu nie ma najmniejszego sensu licytować się, gdzie to ryzyko jest większe. Najlepszym sposobem oceny zawsze i wszędzie są pieniądze. To one pozwalają ocenić dochodowość danego rodzaju produkcji. Z tego też powodu najwyższa pora skończyć z szacunkami dochodowości gospodarstw. Należy przejść do notowania przychodów i wydatków, a także kosztów uzyskania przychodów w oparciu o system rachunkowości rolnej. W takim systemie kosztem mogłyby być wszelkie wydatki związane nie z konsumpcją, ale z modernizacją gospodarstwa lub przynależnością do grup producenckich czy podejmowaniem zespołowych projektów dla rozwoju wsi. Zmusiłoby to rolników do racjonalnego gospodarowania, kalkulowania kosztów, ale oznaczałoby także realizację konstytucyjnej zasady równości wobec prawa. Kryterium naliczania składek ubezpieczeniowych poza rolnictwem jest dochód. Nie jego źródło, ale wysokość.
WŁADYSŁAW SERAFIN
Warunkiem podniesienia składek jest objęcie rolników PIT. Jeśli po odliczeniu od przychodów wydatków związanych z prowadzeniem gospodarstwa będą mieć dochody, wówczas zapłacą wyższe składki. Trzeba jednak pamiętać, że dobry biznesmen, także ten należący do BCC, nigdy nie wykaże dochodu. Jeśli od kwoty podatku będzie naliczana składka płacona do KRUS, to rolnik inwestujący w rozwój gospodarstwa nie będzie posiadać dochodów do opodatkowania. Nasz związek jest za wprowadzeniem systemu dochodowego. Nie zgodzimy się jednak na ustalanie wysokości składek w zależności od setek parametrów, które może są zrozumiałe dla naukowców, ale na pewno nie dla rolników. Zgodzimy się na podniesienie wysokości składek do KRUS, ale ich wysokość musi zostać wynegocjowana. Należy to też obowiązkowo połączyć z uszczelnieniem systemu. Mimo kolejnych obietnic kolejnych rządów nadal w KRUS są ubezpieczeni taksówkarze i tzw. rolnicy z Marszałkowskiej. Powinna powstać policja KRUS mająca prawo do wchodzenia na teren gospodarstwa.



Czy prawa i obowiązki rolników oraz osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą powinny być zrównane
KATARZYNA DUCZKOWSKA-MAŁYSZ
Tak. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby działalność rolniczą traktować inaczej niż każdą działalność gospodarczą. W tej zresztą sprawie w polskim prawie są rozliczne interpretacje. Na przykład gospodarstwo rolne jest traktowane jako przedsiębiorstwo; jeśli rolnik ubiega się o środki z UE, a gdy pojawia się obowiązek świadczenia na rzecz finansów publicznych, to gospodarstwo przestaje być przedsiębiorstwem. W efekcie dochodzi do fałszowania rzeczywistość, ale ponadto pojawiają się niekonstytucyjne rozwiązania. Przedsiębiorca prowadzący pozarolniczą działalność, niezależnie czy uzyskuje minimalne dochody, zawsze płaci miesięcznie składkę 11 razy wyższą niż rolnik. A porównanie dochodów rolników i nierolników nie uzasadnia takiego zróżnicowania.
WŁADYSŁAW SERAFIN
Nie. Rolnik prowadzący gospodarstwo nie może być traktowany tak samo jak osoby prowadzące pozarolniczą działalność. Rolnicy prowadzą firmy, których podstawowym zadaniem jest działanie na rzecz wyżywienia społeczeństwa, które musi mieć zagwarantowane minimum biologiczne. To właśnie zadanie spoczywające na rolnikach zostało zapisane w konstytucji. Zgodnie z artykułem 23 gospodarstwo rodzinne jest podstawą ustroju rolnego w Polsce. Zarzuty BCC, jakoby status rolnika ubezpieczonego w KRUS naruszał zasady zapisane w art. 32, są więc nieprawdziwe. Rolnik otrzyma świadczenie emerytalne z KRUS, dopiero gdy zaprzestanie pracy na roli oraz przekaże następcy gospodarstwo rolne. Natomiast fryzjer przechodzący na emeryturę w wieku ustawowym nadal może pracować w swoim zakładzie.
Czy podatnicy powinni finansować składkę na ubezpieczenie zdrowotne rolników
KATARZYNA DUCZKOWSKA-MAŁYSZ
Nie. Rolnicy są często zamożniejsi niż podatnicy, którzy finansują ich składkę zdrowotną. Konstytucyjna zasada równości wobec prawa, zasada solidaryzmu społecznego przemawiają na rzecz wspomagania biednych, niezależnie od tego, co jest źródłem ich biedy. Trzeba też skończyć z opinią, że rolników w Polsce na nic nie stać, że nie mają dochodów. Ani statystyki krajowe, ani unijne, ani specjalny system rachunkowości, tzw. FADN, nie potwierdzają obiegowych opinii i utartych stereotypów o biedzie rolników. Może więc najwyższy czas, aby dyskutować o utworzeniu jednolitego systemu podatkowego i ubezpieczeniowego dla wszystkich pracujących, bez względu na zawód. Najbardziej powinny być tym zainteresowane środowiska drobnych przedsiębiorców i te grupy społeczno-zawodowe, które mając porównywalne lub niższe dochody, świadczą na rzecz finansów publicznych, ale znacznie mniej z nich otrzymują.
WŁADYSŁAW SERAFIN
Tak. To forma wsparcia dla rolników. Proszę sobie przypomnieć, że zanim Edward Gierek objął rolników bezpłatną opieką medyczną, byli oni na marginesie społeczeństwa. Obecnie rolnicy nadal nie mają takiej samej możliwości korzystania z opieki medycznej jak mieszkańcy miast. Co więcej, płacenie składek zdrowotnych będzie dopiero możliwe wówczas, kiedy rolnicy zostaną objęci podatkiem dochodowym. Dopiero wtedy będą mogli odliczać wpłaty składek na ubezpieczenie zdrowotne od podatku. Jeśli bowiem płaciliby składki, nie mając możliwości ich odliczenia od podatku, byliby gorzej traktowani niż inne osoby. A to byłoby niezgodne z konstytucją.
JEST ZA:
• likwidacją odrębnego systemu KRUS
• przyjęciem, że kryterium ustalenia wysokości składek do KRUS jest dochód rolnika
• traktowaniem rolników jak przedsiębiorców
• zachęcaniem rolników do inwestowania w gospodarstwo rolne
• opłacaniem przez samych rolników składek na ubezpieczenie zdrowotne
JEST ZA:
• utrzymaniem ochrony socjalnej rolników
• uzależnieniem wysokości składek na ubezpieczenie KRUS od dochodu pod warunkiem objęcia rolników podatkiem PIT
• odliczaniem od przychodu rolnika wydatków na rozwój gospodarstwa
• utrzymaniem zasady, że gospodarstwo rodzinne jest podstawą ustroju rolnego w Polsce
• uszczelnieniem systemu KRUS
• utrzymaniem zasady, że budżet płaci za rolników składkę zdrowotną
Katarzyna Duczkowska-Małysz z Katedry Rozwoju Obszarów Wiejskich SGH Fot. Marek Matusiak / DGP