Zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Lublinie, jeśli matka dziecka jest imigrantką, która nie ma uregulowanej sytuacji prawnej, pomoc finansowa należy się jego ojcu.
Takie rozstrzygnięcie zapadło w sprawie, która dotyczyła uprawnienia do świadczenia rodzicielskiego. Wniosek o tę formę wsparcia, która przysługuje osobom niemającym po urodzeniu dziecka prawa do zasiłku macierzyńskiego, złożył bezrobotny ojciec. Jednak gmina odmówiła jego przyznania, powołując się na art. 17c ust. 2 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 114 ze zm.). Zgodnie z nim świadczenie rodzicielskie może zostać przyznane ojcu noworodka, tylko jeżeli jego matka zmarła, porzuciła potomka lub na swój wniosek skróciła okres jego pobierania, pod warunkiem, że wyniósł on co najmniej 14 tygodni.
Z decyzją nie zgodził się skarżący, który złożył odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO). Wskazywał, że matka nie może skutecznie złożyć wniosku o to świadczenie. Jest bowiem cudzoziemką, która stara się obecnie o uzyskanie zezwolenia na pobyt w Polsce. Tym samym dopiero gdy jej sytuacja prawna zostanie uregulowana, będzie mogła ubiegać się o jakiekolwiek świadczenia z wspomnianej ustawy. SKO utrzymało decyzję gminy w mocy, uzasadniając, że wykładnia językowa art. 17c ust. 2 nie pozwala na przyznanie mu świadczenia. Rodzic złożył więc skargę do WSA, w której powtórzył swoje zarzuty. Sąd zaś przychylił się do jego argumentacji i uchylił decyzje organów niższej instancji.
WSA zaznaczył, że poza sporem jest to, że żona skarżącego, będąca obywatelką Ukrainy, nie spełnia aktualnie wymagań do uzyskania świadczenia rodzicielskiego. Natomiast w jego ocenie zarówno gmina, jak i SKO przyjęły wadliwe stanowisko co do tego, że wsparcie nie należy się ojcu. Podkreślił, że wykładnia językowa nie jest jedyną dopuszczalną wykładnią przepisów prawa powszechnie obowiązującego. Dodał, że intencją ustawodawcy wprowadzającego świadczenie rodzicielskie było umożliwienie sprawowania bezpośredniej osobistej opieki nad dzieckiem nie tylko przez matkę, ale również ojca. Dlatego skoro dziecko skarżącego urodzone w Polsce jest podobnie jak ojciec obywatelem polskim, nie można go pozbawiać prawa do tej formy wsparcia, tylko z tej przyczyny, że matka jest cudzoziemką, niespełniającą warunków do jego przyznania.
Sąd wskazał też, że interpretacja przepisów dokonana przez organy niższej instancji prowadziłaby do nieakceptowanego z punktu widzenia zasady ochrony rodziny wniosku, że nie może ona skorzystać ze wsparcia ze strony władz publicznych wyłącznie z tego powodu, że matka nie ma uregulowanej sytuacji prawnej.
ORZECZNICTWO
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z 22 listopada 2016 r., sygn. akt II SA/Lu 611/16.